Piękny, zakupowy dzień ;)

Tak patrzam na tytuł, i właściwie powinien być inny, ale jakoś nie mam pomysłu, jak go zamienić :P

Otóż dziś dorwałam się do pewnych paczuszek z cudowną zawartością ;)

Najpierw - przyszły do mnie 4(!) szminki koralowo-różowo-perłowo-matowe, rimmelowskie i astorowskie - kupione na Allegro w cenie około 3 zł za sztukę. Są to nówki nieśmigane testery, ale jak na moje potrzeby prawdziwego opakowania nie potrzebuję - ważne jest wnętrze ;)

Potem dorwałam się do paczuszki zawierające dwa mydła Alepp i Alepia - z 25% oleju laurylowego i z glinką czerwoną. To drugie już oczywiście otestowałam:P

Dotarła do mnie też paczuszka od Kinii ;), w której znalazły się srebrowo-krzemowe kosmetyki: tonik oraz krem na dzień, które podjęłam się przetestować. Produkty stworzyła firma Invex Remedies. Zobaczymy, co to będzie xD.

Komentarze

  1. Czytałam o tym mydle Alepp i zainteresowało mnie.Może kupię i będę nim myła twarz?:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umyłam dziś pierwszy raz, na razie nic się nie dzieje ;)

      Usuń
  2. fajnie Ci, też chcę taki dzień:D Choruję na mydła Alep:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale żeby nie było - pozakosmetycznie nie było tak wesoło :P

      Usuń
    2. kosmetyki zawsze poprawiają humor, przynajmniej u mnie tak to działa. W sumie lepiej niż czekolada:D

      Usuń
    3. To obecnie potrzeba mi kontenera czekolady xD

      Usuń
  3. O, to fajne zakupy, Kasiu:) już się nie mogę doczekać mydełka:D i serum:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że nie zawiedziesz się na Aleppo ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz