Bardziej czerwień niż pomarańcz ;)



Zdradzam intensywnie rasową czerwień z odcieniami przełamanymi bardziej słonecznymi tonami - szukam "swoich pomarańczy", co różnie się kończy, jednak dziś napiszę co-nie-co o drugim już pozytywnym  zaskoczeniu ;)

Lakier Rimmel Pro Salon Hip Hop nr 317 w opakowaniu bardzo przypominał mi inny lakier tej samej firmy - KLIK!, jednak na szczęście ten egzemplarz jest bardziej czerwony ;).

Powoli przestaje mi przeszkadzać wielki pędzelek (chyba rzeczywiście, jak mówi klasyk, "życie jest kwestią przyzwyczajenia" :P), chociaż z zalewaniem skórek nadal mam pewien problem.

Buteleczki tej serii lubię za "profesjonalny", nieprzesadzony wygląd, a same lakiery ze względu na piorunujące tempo schnięcia oraz trwałość (tutaj - 5 dni bez ubytków).

Ten egzemplarz dostanie malutki minus za krycie, bo jego bracia kryją bezproblemowo po dwóch warstwach, natomiast przy jego użyciu w takiej samej ilości lekko prześwitują końcówki, co widać na zdjęciach.

Niemniej - lubię :D




Komentarze

  1. piękny kolor! ;) Jak zresztą wszystkie kolory z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny kolor :). Nie miałam jeszcze tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się ten kolor :) Ogólnie mam już 4 lakiery z tej serii i chcę więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny! Nie przepadam za malowaniem paznokci, ba, wręcz tego nienawidzę, ale gdybym miała taki lakier to bym pomalowała.

    OdpowiedzUsuń
  5. czerwień obowiązkowa tego late jak i zawsze cudna

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, pełen energii kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham czerwienie na paznokciach :)Latem obowiązkowo.

    OdpowiedzUsuń
  8. masz śliczny kształt paznokci *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. oj ja też lubię! Świetny kolorek ^^ P.S. przesyłka doszła! Jest fantastyczna! bardzo dziękuję:)) <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz