Maczek z wiosennym zestawem zdjęciowym ;)



Niezależnie od tego jak nieciekawie wygląda mój nastrój w ostatnim czasie, to nawet ja nie mogę ignorować budzącej się wokoło wiosny ;). Wzrost temperatury i nieśmiało pojawiająca się zieleń oraz kwiaty wywołują u mnie od razu pociąg do weselszego manicure ;).

Maczkowy Lemax to delikatnie kanarkowa (ale nie jaskrawo) baza z zatopionymi w niej drobinkami wyglądającymi jak mak ;). Polowałam na ten kolor długo i bez skutku, by w końcu dorwać go na placu targowym na Nowym Kleparzu w Krakowie całkiem przypadkowo idąc po papiery ze szkoły (a właśnie, powinnam się pochwalić już dość dawno temu... jestem kosmetyczką z wykształcenia :D) w zawrotnej cenie 4zł.

Trochę obawiałam się o jego krycie, jednak po dwóch średniej grubości warstwach nie zanotowałam żadnych prześwitów. Lemaxy nie schną zbyt dobrze (w dolnych granicach mojej cierpliwości :P), jednak trwałości nie można im odmówić - zmyłam ten manicure dopiero, gdy nie mogłam już patrzeć na odrost (5-6 dni), a żadnych uszkodzeń na nim nie było.

Jak podobają się Wam "maczki" na paznokciach? Sama oczywiście zwietrzyłam, że pojawiły się podobne lakiery tej firmy w wersji fluoro... rozpoczęłam już polowanie :P. Ten trend jest absolutnie w mojej estetyce :D








Na koniec - małe zakupy z dnia wczorajszego, czyli Kascysko dziwnym trafem miało dwie godziny wolnego...


3x Candy Shop od Wibo (po 6,99zł), "truskawkowy" Essence (6,99zł) i... srebrny Snow Dust (4,29zł), którego co najmniej 4 sztuki stoją nadal w moim Rossmannie. Dziwne, biorąc pod uwagę, że w CND był już dość sporo czasu temu. Szkoda, że złotego nie było :P

I mała dawka wiosny wprost z Parku Krakowskiego:



Pięknie... ale chciałabym zobaczyć wiosnę w pełnej krasie u siebie na wsi. Jeśli los pozwoli to jutro pakuję plecak i jadę płuca odsmożyć! :D

Komentarze

  1. Faktycznie maczek :) w koglu moglu. Bardzo apetyczny :) Jak ja bym chciała mieć take ładne paznokcie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój kogiel-mogiel ma sporo inny kolor, może dlatego nie mam sama takich skojarzeń ^^

      Dziękuję, u mnie była to kwestia eliminacji czynników szkodzących ;)

      Usuń
  2. Ja go chyba dzisiaj zmyję z paznokci i walnę zwykłe fluo Lemaxa, bez maku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fluoro Lemaxy maczkowe to dopiero mnie kuszą :P

      Usuń
  3. I jeszcze te z Lovely zostały??:O no proszę!
    też wolałabym złoty, no, ale cóż ;D
    Ojj Lemaxy mnie jarają, ale nie umiem ich znaleźć stacjonarnie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Kogiel mogiel z makiem! Zgadzam się z przedmówczynią :) I znowu paznokcie długaśne! Wszytko idzie ku dobremu, Kascysko, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie tam długaśne, z 1,5 mm za opuszek mają xD

      Na razie wszystko co może się psuje :P

      Usuń
  5. ładnie, bardzo łądnie na Twoich paznokciach jak i w Parku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak nic w porównaniu z widokami w moim lesie :D

      Usuń
  6. Bardzo fajnie tak wiosennie i lekko :) a zakupki super ;) śliczne kolorki :) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na twoich paznokciach wygląda to świetnie :-) Moje dłonie z żółtym lakierem na paznokciach wyglądają co najmniej źle ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje wyglądają źle w pewnych odcieniach pomarańczowego. Oj, nawet bardzo źle xD

      Usuń
  8. Piękna wiosna, a na wsi to już całkiem cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. W porównaniu do widoków u mnie w domu - żadna ;)

      Usuń
  10. pokaż na blogu jak najszybciej któryś lakier z candy shop:) zastanawiam się nad zakupem, ale wielkość mojej kolekcji działa hamująco na moje zapędy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny kolor ! ;) Skusiłabym się ;) Szkoda, że połamały mi się paznokcie i nie za bardzo mam co malować;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu jakiś czas temu poleciłaś mi azeloglicynę, kupiłam krem z BU azelo/bha. Jednak mam teraz codzienny wysyp pryszczy plus odstające skórki w dzień- czy możliwe, że ta azeloglicyna go powoduje czy szukać przyczyny gdzie indziej? Będę wdzięczna za odp, bo zależy mi, zeby nie wysypywało mnie, bo mam dość ważne wydarzenie na koniec kwietnia i chcę wyglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimku, z azeloglicyną, retinoidami i kwasami jest tak, że jeśli skóra jest zanieczyszczona (czyli jest powód do wysypu) to on zwykle występuje, a potem jest lepiej.

      Jeśli masz ważne wydarzenie to po prostu odstaw, żadna filozofia - będziesz szukać przyczyny "po wydarzeniu" ;)

      Usuń
    2. ok, dziękuję :)

      Usuń
  13. uwielbiam wiosnę a jeszcze bardziej lato :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie chyba bardziej wolę wiosnę, ale ona tak krótko teraz trwa :/

      Usuń
  14. ładny ten marmurek, też mam ich kilka, ale nie wiem czemu ich jeszcze nie użyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najbardziej podoba mi sie na Twoim blogu że w przeciwieństwie do innych blogerek Ty odpowiadasz na kazde pytanie z komentarzy :-) duzy plus za to :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor płytki paznokcia przypomina mi kiwi... :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Co byś poleciła do wcierania w przetłuszczający skalp? Na razie daję siemię, mam w szafce Joannę rzepę i olej czosnkowy czekam aż się zmaceruje żeby równoczesne wcierać, an oku mam wodę brzozową z kulpolu i olejek green pharmacy któryś( ze skrzypem albo olejkiem herbacianym- co myslsiz?) . Glinki niestety nie dla mnie, upierdliwa aplikacja a efekty dość mizerne u mnie-może wrócę kiedyś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski z drożdży przed myciem - rozrabiasz kostkę do konsystencji gęstej śmietany i wcierasz w skórę głowy. U mnie dawało to spore efekt, zobaczymy jak u Ciebie.

      Usuń
  18. Kascysko, chciałabym zapytać czy widziałaś może składy masek Seri i czy która według Ciebie ma dobry lub typowo emolientowy czy nawilżający skład? Czy jest jeszcze coś typowo emolientowego z Kallosa oprócz tego pomarańczowego Color? Bo chciałabym jakąś wielki tani słój ale tego Color właśnie kończę i potrzebuję odmiany. Pozdrawiam i z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam składy masek Seri, sama posiadam dwie, a trzeciej miałam odlewkę - one wszystkie są emolientowe, jednak wysoko w składzie mają substancję powierzchniowo czynną Cocamide DEA - nie każdemu podejdzie, chociaż osobiście je uwielbiam ;)

      Usuń
    2. a widziałaś tą nową z olejkiem arganowym? bo się zastanawiam czy bardziej odżywcza bedzie ona czy miodowa.

      Usuń
    3. Widziałam i jest na podobnym poziomie jak reszta.

      Usuń
  19. hej, zadałam Anwen pytanie o olej, na który mogłabym pofarbować włosy i mi odpisałaś. wiem, że glupio pytam drugi raz ale naprawdę mogę taki `kujawski` nałożyć na SKALP? wcześniej bym oczywiście sprawdziła czy nic nie wypadło i po kilku godzinach nałożyła na niego farbę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę. "Kujawski" to olej rzepakowy, słonecznikowy, kukurydziany lub oliwa z oliwek (nie wiem, co tam używasz w kuchni) i nie jest on w niczym gorszy od jakiegoś "oleju z mandragory" (tekst mojego brata :P). Każdy olej czy kosmetyk może uczulić, dlatego poleciłam Ci wcześniej próbę uczuleniową (minimum 48h wcześniej ;)).

      Usuń

Prześlij komentarz