Neonowy, maczkowy pomarańcz ;)



Jako nieuleczalna lakieromaniaczka nie mogłam przejść obojętnie obok swatche'ów nowych kolorów maczkowych Lemaxów - tym razem w tonacji fluoro. Gdy w końcu udało mi się wrócić do domu o jakiejś rozsądnej porze odziałam się w jakże wyjściowe (i także neonowe :P), niebieskie trampki i pohasałam na Nowy Kleparz. Intuicja mnie nie zawiodła - znalazłam jeden egzemplarz, neonowy pomarańcz. Ale... zamówiłam 3 inne, każdy w cenie 4zł za sztukę xD. Obym tylko znalazła czas, by po nie iść :P.

Pomarańczowa, kremowa baza i czarne kropeczki... brzmi nieźle ;). Przyznam jednak szczerze, że miałam spore wątpliwości, czy capnąć ten egzemplarz - odcień mojej skóry niezbyt dobrze współgra z pewnymi odcieniami okołopomarańczowymi . No ale... ni ma ryzyka, ni ma wynika :P.

Do pełnego krycia wymaga dwóch cienkich warstw. Schnie długo (typowe w lakierach tej firmy), ale jak już wyschnie, to jest nie do ruszenia - paznokcie widzicie po 3 dniach noszenia i pomagania w kuchni, a jedynym uszkodzeniem, jakiego się dorobiłam, to ślady po nożu na wskazującym :P. Nie widzę też różnicy w zmywaniu maczka i kremu - usuwanie go jest więc bardzo łatwe ;).

Nigdy nie myślałam, że do mojej skóry pasuje neonowy pomarańcz, jednak tak właśnie jest ;)

Jak się Wam podoba? ;) 

Teraz cierpię na dylemat czym pomalować paznokcie do czarnej sukienki i beżowego żakietu. Pomożecie? ;)










Komentarze

  1. Mój odcień skóry mógłby z nim współgrać :P Szczególnie latem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny efekt :) nie miałam jeszcze takiego lakieru

    OdpowiedzUsuń
  3. ALE SUPER TO WYGLĄDA :D Świetny kolor, świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie jest śliczniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny ! a coś dla ciebie w nowym poście na moim blogu - Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas się zbieram do zakupu tych marmurków, strasznie mi się podobają:D

    OdpowiedzUsuń
  7. do zakietu, ja wlasnie mam paznokciowa masakre wiec o kolorach moge pomarzyc, a pomarancze wydobywaja trupiosc cery, hehe, na Twoich swietnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie nie jestem tak trupio blada jak myślałam :P

      Usuń

Prześlij komentarz