W oczekiwaniu na...



... obronę. 

Wiecie co, nie myślałam, że ten fakt tak mną zawojuje. Naprawdę się denerwuję :P. Uskuteczniam więc wszystkie zajęcia, które działają na mnie rozluźniająco: moje chrześniaki chyba mają mnie już dość (bo zasnęły :P), podłogi wymyłam (można by z nich jeść :P) na kolanach , a w międzyczasie uskuteczniam małe SPA.

Ciało:

Twarz:

Włosy:

Oprócz tego uskuteczniam nawet gruntowne porządki w pokoju (czego niebywale nie lubię :P), by się czymś zająć. Kaśka, zaskakujesz zaprawdę sama siebie :P.

O, pranie jeszcze nastawię, paznokcie przemaluję, przegląd szafy zrobię czy coś... :P

Przecież będzie dobrze, prawda?

Komentarze

  1. Napisz kiedy obrona to będziemy trzymać kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poniedziałek o 13, ale myślę, że może być do godziny opóźnienia ;)

      Usuń
    2. Więc rezerwuję czas od 13 na trzymanie kciuków ;)

      Usuń
  2. Będzie dobrze :) Kto nie obroni jak nie Ty :) W końcu mózg jesteś niebywały! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że będzie dobrze-idziesz Kochana, żeby zdać! :) Trzymam moocno kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz tak jak ja, jak się denerwuję to dostaję taki zastrzyk energii, że mieszkanie lśni. Nie ma tego złego w sumie, będziesz się cieszyła i zdanym egzaminem, i zadbanym ciałem, i miłością maluchów...Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy obrona? Będzie dobrze:) Sama milej wspominam magisterską niż inżynierską. Obie jednak do przejścia:) Próbują pomóc nie uwalić, to już tylko postawienie kropki nad i:) Choć wiem, że trochę stresu i tak się ma. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam wczoraj w Rossmanie (Poznań, Wodna 15). Cała kolorówka obklejona takimi taśmami-plombami, a ekspedientki pilnują, żeby nikt nic nie otwierał. Tylko testerów było mało, brakowało szczególnie tych, którymi byłam najbardziej zainteresowana, ale jest coraz lepiej. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i, oczywiście, powodzenia! Na pewno nie będziesz miała problemów z obroną. :)

      Usuń
    2. Wow, wow, wow!

      Podziękuję po ;)

      Usuń
  7. Pamiętam też się tak zachowywałam, stresik jest :) Powodzenia życzę !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja się bronię za 2 tygi i jakoś jeszcze to do mnie nie dotarło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa tygodnie temu też to do mnie nie docierało :P

      Usuń
  9. Obrona nie jest wcale taka straszna, spokojnie dasz radę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet wiem to, że nie jest straszna, ale mojego stresa to nie umniejsza :P

      Usuń
  10. Kas, pół blogosfery kciuki ci trzyma, dasz radę! Jak nie TY, to kto...? No kto, jak nie TY? WYobraź sobie komisję na golasa, albo że opowiadacie sobie dowcipy razem w pubie popijając piwko, żeby sobie stres rozładować?
    "wymyłam na kolanach (można by z nich jeść :P)" - jem ze swoich kolan, z twoich nie będę, hihi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje metody na odstresowanie są boskie :P

      Aż zmieniłam xD

      Usuń
  11. Oj...ja też szalałam przed obroną...a do tego włączył mi się pesymizm i wszystko widziałam w czarnych barwach, nie wspominając już o conocnych koszmarach. Naprawdę, to było chyba najbardziej stresujące wydarzenie w moim życiu. Teraz, po trzech latach, już się z tego śmieję. Jako magister z trzyletnim doświadczeniem mówię z pełnym przekonaniem: Oczywiście, ze będzie dobrze!!! A kciuki będę trzymać tak pro forma ;)) Powodzenia i pozdrawiam, Sabina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najwyżej dwie noce z koszmarami mnie czekają, nie jest źle :D

      Usuń
  12. będzie będzie! :) mam nadzieję, że u mnie też doczekam się happy endu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewnie, że będzie dobrze. Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja właśnie drukuję pracę, w końcu.... już miałam dość poprawiania beznadziejnych literówek, a praca wyniosła 150 stron ;/ ale w poniedziałek oddaję do dziekanatu, i recenzentowi, no i będę czekać na obronę do 24 czerwca. Mam nadzieję, że pytania jakie dostanę będą na temat pracy, bo na licencjacie troszkę recenzent popłynął, ale fakt faktem trochę wiedziałam, trochę pomogli, i 5 z obrony była. Mam teraz nadzieję na powtórkę i Tobie też życzę szybkiej obrony z 5 na dyplomie:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja praca też jest "tłusta", ale głównie przez ilość wykresów i tabel ;)

      Usuń
  15. broniłam się w zeszłym roku, to było prostsze niż myślałam, dasz radę . powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak się okażę, ale swoje postresować się muszę :P

      Usuń

Prześlij komentarz