Dzień dobry Polsko! ;)



Dla tych, którzy śledzą Fanpage bloga to nie jest żadna nowość - w końcu spakowałam swoje toboły i wróciłam do domu ;). Chwilowo jeszcze nie potrafię się ogarnąć ze wszystkimi sprawami, którymi powinnam się zająć (moja głowa jest chyba jeszcze w Szwecji :P), ale obiecuję, że postaram się szybko wrócić do rzeczywistości :P.

Redaktor z Całką, pomagający mi w prowadzeniu Fanpage wprawdzie się z Wami pożegnał, jednak mam nadzieję, że nadal będzie dla Was pisał - oczywiście, jeśli wyrazicie takie życzenie ;). 

Czuję chyba przypływ weny, ale potrzebuję kilku dni na aklimatyzację, bo czuję się, jakbym wszystko robiła w bardzo zwolnionym tempie. A i kilka dni wolnego mi się chyba przyda przed pełnym wyzwań październikiem ;).

Za Szwecją będę mocno tęsknić, bo ten klimat i otoczenie jest całkowicie w moim guście: cisza, spokój, odludzie... No może z wyjątkiem żmij, do których miałam jakieś niespotykane wręcz "szczęście" :P.

A jak Wam minęły wakacje? No i co mnie ominęło przez mój ograniczony dostęp do sieci? ;)










Komentarze

  1. mieszkałaś w tym domku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale korzystałam z niego gdy pływałam w jeziorze ;)

      Usuń
  2. Skandynawia to moja miłość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też, w planach mam jeszcze Norwegię i Finlandię ;)

      Usuń
  3. Juz po patatajaniu na reniferach? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witamy! Pana z Całką będzie brakować, ale mamy Ciebie w zastępstwie :D Ogarniaj się, odpoczywaj, i przestrajaj, wszystko w swoim tempie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Pan z Całką nas nie opuści, ale nadszedł też czas na jego urlop ;)

      Usuń
  5. Będziesz się kwasić w tym roku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiem, na razie nie widzę konieczności ;)

      Usuń
    2. Szczęściara! Ja w tym roku tracę " dziewictwo kwasowe " i delikatnie sugeruje, że tekst typu " Leczenie trądziku kwasami dla opornych" :)

      Usuń
    3. Anonimku, swoje przeszłam z moim kapryśnym ryjkiem i pewnie jeszcze przejdę, na razie jest podejrzanie spokojnie xD

      Oczywiście, pomyślę ;)

      Usuń
  6. Wspaniałe zdjęcia, bardzo bym chciała kiedyś zobaczyć Szwecję... U mnie wakacje aktywne, pojechaliśmy z Lubym na wycieczkę motocyklową na Bałkany :) Momentami było ciężko, ale ogólnie wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ przepiękny widok, domek, jezioro, góry zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz