Promocyjny przegląd || Z nowościami ;)



Myślę, że mój niedawno obudzony ze "snu letniego" smok zakupowy został w końcu odrobinę uspokojony ;). Ogólnie zgarnęłam sporo produktów w większości w przystępnych cenach ;).



Wycieczkę rozpoczęłam od drogerii Natura, która kusiła mnie promocjami rzędu -30% na kolorówkę i pielęgnację twarzy (gazetka KLIK!). Koniec końców nie skorzystałam z niej, za to bardzo dokładnie obejrzałam stolik wyprzedażowy, w wyniku czego wzbogaciłam się o:


Dwa trwałe błyszczyki Stay with me Essence (po 2,99zł i 3,99zł, nie mam pojęcia skąd ta różnica w cenie...).


Żółty piasek Catrice (5,99zł, żałuję, że nie ostał się z tej kolekcji kolor ceglasty) w towarzystwie trzeciego mojego Wibo Granite Sand, kupionego w Rossmannie (7,29zł).

Skoro już pojawił się lakier Wibo, to bez wizyty w Rossmannie tez się nie obyło ;)


Roll-on pod oczy Rival de Loop Beauty Balm (5,99zł na promocji). I tutaj ciekawostka - dzięki temu produktowi dowiedziałam się, że Rossmann ma spore nieścisłości w publikowaniu promocji :P. W gazetce (KLIK!) nie ma o nim słowa, ba, na stronie Rossnet w dziale promocje również (KLIK!).

Dodatkowo w gazetce nie ma słowa o promocji na maski do włosów Gliss Kur, które znajdują się na stronie. 

W skrócie stwierdzę - nie ogarniam :P.


Antyperspirant Ziaja Activ (5,29zł) i bezacetonowy zmywacz do paznokci Isany (4,99zł) - to już kolejne opakowania tych produktów w moich zbiorach ;).

Przytyły także moje zbiory włosowe:


Kallosy: Algae i Banana (po 7,77zł za sztukę), Sericale: Carota, Placenta i Keratin (po 9,95zł za sztukę). Jedyna rysa na moim zadowoleniu - na przesyłkę kurierską czekałam tydzień -.-.


Maski Argan Oil do testów - i tutaj małe zaskoczenie dla mnie, że są dostępne w Rossmannie już. Dwa miesiące to jednak dużo w asortymencie drogerii ;).

Z drogerii "no name" przyniosłam:


Dwa lakiery Lemax Hot Mini (czarny oraz fiolet z drobinkami: po 2,80 za sztukę).


Bezacetonowy zmywacz do paznokci (2zł) - ten został w domu ;).


Golden Rose Quick Dry Top Coat (5,99zł) - sama nie wiem która to już jego buteleczka ;). Szkoda, że nie jest łatwiej dostępny.

Na "tygodniu męskim" (gazetka KLIK!) w Hebe (mimo tego, że Dnia Chłopaka w zasadzie nie świętuję - z tej okazji nie kupuję prezentów :P) chciałam kupić mojemu przyjacielowi jego ulubione perfumy na urodziny. 

Cóż, oprócz testera była jeszcze tylko jedna sztuka, na dodatek wymacana przez jakiegoś nadgorliwego klienta. Taki smutek -.-.

Wakacje trochę mnie odchudziły, co standardowo wygenerowało u mnie problem z "wiszącymi spodniami". Dlatego też w mojej szafie wylądowały dwa nowe egzemplarze, w prawidłowym rozmiarze:





Outlet Terranovy, 39,99zł sztuka.

W swoich planach zakupowych kusi mnie jeszcze seria Ziai z Liśćmi manuka (szczególnie pasta), no i nadal jestem zainteresowana niestandardowymi lakierami do paznokci :P. Oprócz tego raczej wieszczę naturalne (po takim boomie zakupowym) zmniejszenie chuci zakupoholicznej ;).

Wpadło w Wasze ręce ostatnio coś nowego? ;)

Komentarze

  1. Sporo tego, szczególnie masek do włosów, zestaw na 3 lata :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasta Ziaja liście manuka jest bardzo spoko. Drobinki ma bardzo drubniutkie, ale dość ostre i przyzwoicie zdziera. Natomiast krem na noc z kwasem migdałowym to chyba niewypał. Używam go sumiennie od 1,5 tygodnia i nie zauważyłam absolutnie żadnego działania związanego z obecnością kwasu. Nic. Zwykłe mazidło, dość mierne, bo słabo nawilża. Ale za to polecam mleczko micelarne do demiakijażu do oczu zmęczonych. Najlepsze jakie do tej pory miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się jej działania zdzierającego, bo moja twarz w ogólności jakichkolwiek masaży nie lubi. No ale na pewno wypróbuję ją i w tej wersji, oraz w opcji maseczki ;)

      Usuń
  3. Zazdroszczę masek! Bardzo mnie kusi ten Kallos bananowy, ale u mnie stacjonarnie go dostać nie można, a zamawiać przez internet nie lubię, więc dalej czekam.
    Co do Ziaji, to ta pasta się u mnie kompletnie nie sprawdziła. Po prostu okropna! Powinnam się tego spodziewać, biorąc pod uwagę, że ona ma masę dobrych opinii, a u mnie sprawdzają się zazwyczaj takie produkty, które nie cieszą się popularnością :P im bardziej coś zachwalane, tym mniejsza szansa, że mi podpasuje ;-)

    ~Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czaję się na tą pastę i wciąż waham - mam peeling ekstra mocny Ziai i różne maseczki z glinki, nie wiem czy jest sens dublować ich działanie produktem 2w1.
      Ktoś na porównanie?

      Za to bardzo spodobał mi się tonik. Takie nic, a wyraźnie zredukował mi zaskórniki na nosie, z którymi walczę mocniejszą artylerią (migdał 10%, acne derm) od dłuższego czasu.

      Usuń
    2. Widzę dwie skrajne opinie, więc chyba dziś, jeśli przeziębienie pozwoli zrobię pierwszy test na sobie ;).

      Tonik również mnie kusi, ale jednak mniej ;)

      Usuń
  4. Bananowego Kallosa bardzo lubię, algowy czeka w zapasie :)
    Ten roll-on z RdL jest barwiony?

    OdpowiedzUsuń
  5. Argan oil maskę używam :)
    polecam :D ogólnie sporo mazideł ostatnio zakupiłam i szaleję z nimi :D
    a lakiery-piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam z ziaji peeling (pasta) i jest super :) Nie dość, że super sciera to moim zdaniem cudnie pachnie. Kupiłam jeszcze krem do tego, z myślą, ze będzie pod podkład, ale niestety się nie nadaje :( Więc używam go na noc :) Fajnie się zasypia z tak pachnąca buzią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O zapachu też słyszałam prawie same pozytywne opinie ;)

      Usuń
  7. Jak widzę Quick Dry Top Coat z GR to aż mnie coś... szczerze go nie cierpię ;) Nie robi nic a nawet pogarsza sytuację, bo lakier pod nim jakoś tak dziwnie pęka po około 2 dni od malowania.
    Pokaźna gromadka masek do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo z pękaniem, patrzeć na niego nie mogę.

      Usuń
    2. Ja go natomiast szczerze uwielbiam ;)

      Usuń
  8. Mam produkt z Golden Rose i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja myślałam, że mój zakup dwóch Kallosow to już było szaleństwo haha :D Tyle litrów masek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważam tego za szaleństwo, raczej za zasłużony prezent ;)

      Usuń
  10. Ile litrów masek haha. :) Ja szukam Kallosa z olejem lnianym, podobno taki jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kallos Color w pomaranczowym opakowaniu - baaardzo wygladzajacy, ciensze wlosy przetlusci :)

      Usuń
    2. Potwierdzam, jednak na moich cienkich włosach obciążenia nie zanotowałam ;)

      Usuń
  11. Bananowego kallosa kupiłam, ale czuje że to niewypał. Użyłam z trzy razy, za każdym razem inaczej i niestety strasznie obciąża mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy taki roll on moge stosowac np na noc?

    OdpowiedzUsuń
  13. Super zakupy:):) no to miłego użytkowania:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wpadło wpadło;P Green Pharmacy olejek łopianowy i dwa balsamy za na prawde małe pieniążki ( po wakacjach portfel taaaaki cieniuuutki ;P ).Jak na razie spisują się rewelacyjnie ku mojemu zdziwieniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytuliłabym ponownie arganowy balsam GP <3

      I również pozdrawiam ;)

      Usuń
  15. Kallosowy oczopląs mam :P
    a pastę Ziaji warto zakupić, zdziera zacnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kallosów mam tylko dwa, reszta to Sericale ;)

      Zobaczę, co mój ryjek na nią powie ;)

      Usuń
  16. Nigdy nie widziałam tego top coatu z Golden Rose. Przedłuża trwałość lakieru, bo na tym mi przede wszystkim zależy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tak, ale dziewczyny wyżej nie są z niego zadowolone ;)

      Usuń
  17. poszalałaś! :)
    fajne te drugie spodnie, idealne na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie pary są fajne, bo w końcu w moim rozmiarze xD

      Usuń
  18. ten roll-on pod oczy jest okropny, wyrzucilam po kilku uzyciach bo to bylo nieporozumienie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, to takie nic, niby ma jakiś kolor, ale nic nie robi, a szkoda bo liczyłam na minimalne zakrycie sinców pod oczami. U mnie ostatnio nowością i niewypałem w jednym są kremy alterra hydro, wersja na dzień i na noc. Dla mojej skóry z azs za słabo nawilżają, nie natłuszczają, a do tego alkohol wysoko w skladzie mnie tak wysuszył, że obecnie na twarzy mam masakrę: mnóstwo wyprysków i skórę suchą jak wiór. Dziś pobiegłam po ukochany krem brzozowy i już się z nim nie rozstanę.

      Usuń
    2. Ciekawe, jak u mnie ten roll-on się spisze ;)

      Usuń
  19. Z Wibo znów przybyło tyle świetnych lakierów i kolorów, że mój portfel straci na objętości, niestety, bo i Lemaxy też kuszą.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. No no, pokaźna kolekcja. Kupiłam bananową maskę i używam jej od jakiegoś czasu,ale nie mam jeszcze wyrobionej opinii poza tym, że zapach ma chemiczny i robi mi się nieco niedobrze jak ją wącham, ale jakoś wytrzymuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe... jak skończę jakiś baniak to ją otworzę ;)

      Usuń
  21. o mamooo ile tego do włosów !! zużyjesz to sama? chętnie przygarnę połowę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. golden rose to hit dla mnie :) i maski argan oil zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Maski <3
    Drugie spodnie świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  24. oj, ja też zabalowałam w naturze na promocji:)

    OdpowiedzUsuń
  25. te błyszczyki z essence mają piękne odcienie;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobre hasło, ze pielęgnacja wlosowa przytyła. Maski robią wrażenie. Kurde. Masz szczęście! Tak się czaje na Stay with me.. Dobrze, ze mam daleko Naturę bo bym zbankrutowała przez ich promo stoiska

    OdpowiedzUsuń
  27. Hello! I just wish to offer you a huge thumbs up for your
    great information you have got here on this post. I am coming back to your blog for
    more soon.

    Feel free to surf to my webpage Nike Air Max 97

    OdpowiedzUsuń
  28. For newest news you have to pay a visit the web and on internet I found this web site
    as a most excellent web site for newest updates.

    Check out my site ... www.fishcampania.it

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz