O'Herbal, Szampon do włosów kręconych i niezdyscyplinowanych - nowy ulubieniec ;)



Dobry szampon to podstawa, a dobranie takiego, który będzie pasował mocą mycia do włosów niskoporowatych i dodatkowo nie będzie robił z loków latającego nie-wiadomo-czego bywa często problemem. Sama odkryłam już sporo myjadeł, które się u mnie sprawdzają, a ostatnio ten zbiór powiększył się o kolejny egzemplarz: Szampon do włosów kręconych i niezdyscyplinowanych O'Herbal (od Elfa Pharm).


Szampon pakowany jest w spore, ale poręczne plastikowe butelki. Cała konstrukcja jest solidna (upadek na płytki przeżyła :P) i miła dla oka. Zieleń i rysunek chmielu kojarzy się ziołowo. Nie ma przeładowania grafiką czy też tekstem - tak jak lubię ;).

500ml tego szamponu kosztuje 12-20zł (w zależności od miejsca, sama widziałam go w sklepach internetowych oraz stacjonarnie w drogerii Kosmyk - obecnie możemy kupić tam produkty Dr Sante, także od Elfy Pharm, w promocyjnych cenach ;)).

Skład:


Napis na opakowaniu głosi, że produkt nie zawiera SLS i SLES. Jest tak w istocie, jednak znajdziemy w nim inny siarczanowy detergent: SMS. Nie jest więc delikatnym szamponem. Zawiera także słabsze substancje powierzchniowo czynne, modyfikowane estry pozyskane z oliwy z oliwek, proteiny mleczne, ekstrakt z chmielu oraz pq-10 (filmformer). Zawiera substancje konserwujące i zapachowe.

Ma postać płynnego (jednak nie wodnistego), bezbarwnego żelu o delikatnym i przyjemnym ziołowym zapachu.

Wybierając szampon z linii O'Herbal do testów miałam sporą zagwozdkę, bo wszystkie mi się podobały xD. Dlatego też zrobiłam coś, co zdarza mi się bardzo rzadko - zasugerowałam się opisem producenta. Jakby na to nie patrzeć jestem posiadaczką włosów kręconych ;).

Myję włosy zawsze dwukrotnie i również w przypadku tego szamponu nie zmieniłam swojego rytuału ;). Pieni się mocno, dobrze (i pewnie - w tej materii nie sprawia nieprzyjemnych niespodzianek) oczyszcza włosy (mimo zawartości filmformeru) i chyba naprawdę je dyscyplinuje. Może to efekt placebo, ale po jego użyciu moje kręcioły wyglądają lepiej niż po innych myjadłach, co mieliście okazję zobaczyć w wielu Niedzielach dla włosów (TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ). Używam go już długo, 100ml odlałam koleżance, a nadal około 150ml mam w butelce - szatańska wydajność ;).

Na pewno wrócę jeszcze do niego, jak również przetestuję inne szampony z tej linii. Myślę, że warto ;).
loading...

Komentarze

  1. też skusiłam się opisem na butelce, że jest idealny dla włosów niezdyscyplinowanych, czyli wypisz wymaluj moich. ;) chociaż aż tak kręcone nie są, szczególnie gdy teraz ciut krótsze są. ale szampon też sobie z nimi dobrze poradził, faktycznie wyglądają lepiej i da się coś z nimi zrobić. ;) a miałam też do włosów farbowanych z tej serii i całkiem nieźle podkreślał kolor, zdecydowanie bardziej lśniące były. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że ma SMS w składzie, ale i tak wygląda obiecująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna mam go na chciejliście i chyba wreszcie muszę nabyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny ten szampon ale ja tak aż mocno kręconych włosów nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat nie o to chyba chodzi w doborze szamponu - ma nam pasować, po prostu ;)

      Usuń
  5. Mam inną wersję i to mój ulubieniec(wraz z odżywką) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, jak miło :D Odżywkę dopiero planuję otworzyć ;)

      Usuń
  6. Raczej nie dla mnie, ale pierwszy raz w ogóle widzę tą firmę, zaciekawiła mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To marka, producentem jest Elfa Pharm (ta od Green Pharmacy)

      Usuń
  7. Skoro ty jesteś zadowolona to i ja muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę - ja też mam kręcone, też niskoporowate i też od jakiegoś czasu myję dwa razy, bo okazuje się, że raz to za mało ;] Muszę go gdzieś wyszukać i to koniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie też zaciekawiły te szampony. Ze względu na zbiory ciesze się, że na razie nie wpadł w moje ręce ale to nie znaczy że tak się nie stanie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja do szamponów to tak średnio przywiązuję wagę. Grunt, żeby nie podrażniały skóry głowy. Ale chyba jednak zacznę im się lepiej przyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak robiłam, ale okazuje się, że szampony mogą mieć dodatkowe plusy ;)

      Usuń
  11. Muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej firmy, wygląda nieźle.

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Firmę znasz prawdopodobnie: producentem jest Elfa Pharm (ta od Green Pharmacy) ;)

      Usuń
  13. Lubię gdy szampon, oprócz mycia, faktycznie robi coś z włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zainteresowały mnie te szampony. Tylko teraz mam mały zgrzyt bo nie wiem, który wybrać - za dużo tych opcji ;) Chyba zasugeruję sie opisem producenta i wezmę ten wzmacniający ... albo ten zwiększający objętość ... hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też po opisie wybrałam swój - bo również nie mogłam się zdecydować xD

      Usuń
  15. Na dłuższą metę wysusza skórę głowy. Nie jest do konca wolny od szkodliwej chemii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wszystko w porządku, ale też jestem fanką mocnego mycia ;)

      Usuń

Prześlij komentarz