Szampony hypoalergiczne: dobry i zły bohater od Joanny (Seria Hypoalergiczna, Seria Prebiotyczna)
Wizyty w drogeriach dostarczają mi czasami materiału na nowe posty ;). Tak jest też i tym razem. Odwiedziłam krakowską drogerię Kosmyk bez żadnego konkretnego powodu - ot chciałam spojrzeć, czy pojawiły się jakieś ciekawe nowości. Bezwiednie chwyciłam za szampon Joanny z serii hypoalergicznej i obejrzałam jego skład. Życie mnie zaskoczyło...
Joanna, Seria Hypoalergiczna (Hypoallergenic Line), Szampon
Jego skład wygląda następująco:
Pragnę od razu nadmienić, że ten skład nie jest obiektywnie zły. Ba - sama używałabym, bo to naprawdę (przynajmniej składowo) zacny rypacz (mocny szampon). SLES, sporo soli kuchennej i całkiem bogaty zestaw konserwantów doprawiony kompozycją zapachową - czy tak powinien (statystycznie, bo wiadomo - wymagania skóry są różne) wyglądać szampon dla wrażliwej skóry głowy? W mojej opinii ten produkt absolutnie nie powinien wylądować pod takim szyldem. Absolutnie, bo wielu wrażliwców może się mocno i niemile zaskoczyć. Kogoś z działu marketingu poniosło :P.
Odrobina pantenolu i alantoiny nie czyni od razu z kosmetyku produktu dla wrażliwców - pamiętajmy o tym.
Obejrzałam również szampon Joanny z linii prebiotycznej - tutaj zaskoczenie było mocno pozytywne ;).
Joanna, Seria Prebiotyczna (Prebiotic Line), Szampon
Skład:
Moim zdaniem to właśnie ten produkt powinien się znaleźć w serii hypoalergicznej ;). Łagodne detergenty zaprawione inuliną oraz niewielkimi ilościami alantoiny i pantenolu. Zawiera wprawdzie kompozycję zapachową i dwa detergenty (jednak z gatunku mniej alergizujących), ale już chlorku sodu w nim brak. Myślę, że wrażliwcy powinni mieć go na uwadze w swoich listach zakupowych ;).
Jedna wizyta w drogerii - dwa totalnie przeciwstawne produktu i dwa zaskoczenia ;). Mieliście do czynienia z którymś z tych produktów?
Ja mam złe doświadczenia z szamponami firmy Joanna. Nigdy ich już nie kupie
OdpowiedzUsuńU mnie jest akurat wręcz przeciwnie, ale rozumiem Twoją ostrożność ;)
UsuńTen szampon prebiotyczny musi być mój :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jeszcze nie widziałam go w drogeriach.
Sama do tej pory widziałam go raz - w Kosmyku ;)
UsuńPrzetestowałabym obydwa :) w jakiej cenie te szampony?
OdpowiedzUsuńHypo: 6,50zł, Prebiotyk: 8,80zł ;)
UsuńNie mialam ich. Teraz testuje szampon babuszki agafi.
OdpowiedzUsuńKtóry? ;)
UsuńJa się zbuntowałam i przestałam sięgać po szampony, a po żele pod prysznic (alterra krem vanilia i pomarańcza w roli łagodnego), a oriflame w roli rypacza. Od czasu do czasu facelle. Zadowolona jestem i ja i portfel ;) w dodatku przy okazji wyjazdu biorę jedna buteleczkę, nie miliard ;)
OdpowiedzUsuńWeź pod uwagę to, że w produktach do mycia ciała jest procentowo największe stężenie detergentów (przeważnie). Najmniej jest ich w produktach do mycia twarzy. Są to niewielkie różnice, ale zawsze. Jednak jeśli Tobie służy mycie żelem pod prysznic, to tylko pogratulować :-)
UsuńNie wiedziałam o tym, ale dzieki za info, będę mieć ten fakt na uwadze ;) póki co służy mi to - włosy się trochę mniej przetłuszczają, mogę myc normalnie co 2 dni, ale jak się pojawią problemy to zmienię pielęgnację ;) zawsze będę mogła wrócić do mojego niezawodnego pharmaceris zielonego albo wymyślić cos nowego ;) pozdrawiam ;)
UsuńAż mi się przypomniało, jakie piękne włosy miałam po różowym Fa xD
UsuńMiałem ten szampon hypoalergiczny, jednak nie zapamiętałem nawet jego działania. Czyli cudem nie jest... Jak widzę w składzie szamponów te wszystkie PPG, PEG, Laureth-x, Coceth-x, to aż mi się sierść na plecach jeży, brrr. To takie niefajne jest mieć wrażliwy skalp :-(
OdpowiedzUsuńArigato, akurat tych składników nie musisz się raczej bać ;)
Usuńfaktycznie to absurd, że ten pierwszy ma taką nazwę przy takim składzie ;/
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, ale wczoraj go kupiłam - widzę w nim potencjał na dobrego rypacza :D
UsuńSzampon mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńKtóry? ;)
UsuńJestem uczulona na Cocopidopropyl Betaine i jej pochodne. Znaleźć szampon bez tego składnika graniczy z cudem. Jeszcze trochę a nie wiem czym będę myła głowę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoraz częściej słyszę o tej przypadłości i faktycznie - jest to spory problem -.-
UsuńTak problem jest duży i co zobaczę nowy szampon to mam nadzieje ze będzie bez coco a tu niestety, rozczarowanie. Może w końcu jakiś producent wpadnie na pomysł aby taki szampon wyprodukować. Pozdrawiam
UsuńJest na to rada - kupić półprodukty z niemieckich sklepów online (mam adresy do kilku, gdzie jest mnóstwo łagodnych surfaktantów anionowych i wiele innych składników). Transport kurierem z Niemiec nie należy do najtańszych, ale przy większym zamówieniu z pewnością się opłaci.
UsuńNa polskim rynku jest sporo myjadeł bez CB wśród produktów aptecznych, drogeryjnych i ekologicznych, ale często-gęsto składy są wg mnie jakoś nieprzemyślane. Ja się już nastawiłem, że nie będę po szamponie oczekiwał cudów (wzmocnienie włosów, itd.). Ma on mieć jak najkrótszy kontakt ze skórą głowy, nie podrażniać jej, nie plątać i nie "przylizywać" włosów. Resztę niech robią odżywki, wcierki i peelingi. Niestety, aktualnie jakiegokolwiek szamponu bym nie użył, powoduje on świąd głowy i zaostrzenie "uśpionych" zmian zapalnych na jej obszarze...
I wiecie co mnie zastanawia? Jakim cudem szampon z CB czy też bez niej, zaaplikowany na skalp metodą "kubeczkową" na niecałą minutę, dokładnie zmyty i poprawiony łagodną odżywką (tu ponowne spłukiwanie) nadal powoduje swędzenie?
Czego i ja Tobie życzę, Anonimku!
UsuńW prosty sposób - przy nadwrażliwości/alergii prawie każdy kontakt z alergenem kończy się reakcją ze strony organizmu.
z joanny miałąm tylko szampon z rzepy, o ile dobrze pamiętam nie był zły, ale powrotu do tej marki nie planuję
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy lubi coś innego ;)
Usuńmożesz polecić jakieś delikatne szampony ?
OdpowiedzUsuńWymieniony powyżej z serii prebiotycznej, Hipp, Babydream, Betula Alba od Elfa Pharm ;)
Usuń