-55% na kosmetyki do makijażu w Rossmannie: moje łupy ;)



Jeszcze do środy trwać będzie akcja promocyjna na kosmetyki kolorowe w Rossmannie (więcej informacji znajdziecie TUTAJ), na którą wybrałam się i ja ;). W porównaniu do mojego włosowego szaleństwa (więcej TUTAJ) tym razem poczyniłam skromne i tylko niezbędnie potrzebne zakupy, wydając około 20zł ;). Odwiedziłam tylko jednego Rossmanna (krakowskie Mistrzejowice) i nie widziałam żadnych dantejskich scen - chyba coś się zmieniło w ludzkiej mentalności ;).


Podkład i dwa mazidła do ust ;)

Miss Sporty Podkład So Clear 001 Light


Trafiłam na niego w trakcie moich poszukiwań następcy nieodżałowanego kremu BB Rival de Loop. Pozytywnie zaskoczył mnie składem:


Zawiera niewiele filmformerów (w tym silikonów), a do tego sporo przeciwtrądzikowych składników pozyskanych z drożdży. Za składem poszło też działanie - obecnie nie wyobrażam sobie bez niego swojego makijażu. Trwałość, wygląd na skórze, działanie - wszystko na plus. No i jeszcze ta cena :D. Koniecznie muszę zrobić jego recenzję ;).

Laura Conti Vital Lip Balm


Swój pierwszy balsam do ust w formie jajeczka kupiłam w zeszłym roku (Body Club). Tak spodobała mi się jego forma, że w trakcie swojej wizyty w Rossmannie poszukiwałam tylko takich pomadek ochronnych :D. Do produktu Laura Conti przekonał mnie bogaty skład:


Czego tutaj nie ma: woski, oleje, masła, hialuronian sodu i dodatki (głównie barwniki). Nie wiem natomiast czego się spodziewać po jej smaku i zapachu, ale gdy tylko skończę bananowe jajeczko Body Club na pewno sprawdzę :D.

Bielenda Magic Egg Kokos


Zakup nieco kompulsywny, bo Magic Egg wygrało dzięki formie jajka i... zapachowi :D. Kokos uwielbiam w każdej postaci, więc i tym razem nie mogłam się powstrzymać przed zakupem ;). Skład nie powala, ale też nie jest zły:


Produkt Bielendy bazuje na parafinie i woskach z niewielkim dodatkiem nawilżaczy. Jak się sprawdzi w praktyce - zobaczymy, ale liczę na piękny zapach kokosa :D.

Więcej grzechów nie pamiętam na tej promocji, ale... chętnie poznam Wasze ;). W co się zaopatrzyłyście? ;)

Komentarze

  1. Fajne zakupy. Żadnego z tych produktów nie testowałam :)
    Obserwuje i zapraszam do mnie

    recenzjebynikaa.blogspot.com
    instagram.com/recenzjebynikaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakupiłam ten podkład, niestety 1 jest dla mnie za ciemna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro :( Widocznie nie jestem aż takim bladziochem.

      Usuń
  3. A mam ten lip balm, fajnie działa, mi naprawdę pomógł w czasie zimy z ustami. A jego zapach hm, dla mnie bardziej przypomina maliny niż winogrona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze przeczuwałam, że zapach może mnie zaskoczyć xD

      Usuń
  4. Kto by pomyślał że za 20zł można dokonać trzech tak wartościowych zakupów :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze kuszą mnie maźidła do ust w takiej formie, czy też podobne ale nabierane paluchem :D zamówiłam ostatnio sobie to słynne jajeczko tander care z oriflame, jestem nim wprost oczarowana ;) przy okazji chciałam zamówić te perfumy, które tak ostatnio chwaliłaś Possess The Secret, jednak popełniłam mały błąd i zakupiłam zwykłą wersję czyli Possess, co nie zmienia faktu, że bardzo mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam zapach koksa np. masełka Nivea:) miałam podobne jajeczko, ale jednak wolę produkty w sztyfcie albo tubce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam trochę problemów z tubkami, ale pozostałe formuły również cenię ;)

      Usuń
  7. miałam ten podkład z miss sporty i bez szału ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja trochę zaszalałam, niestety nie wszystko się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Który krem będzie Twoim zdaniem bardziej nawilżający- VIS PLANTIS ATOPY TOLERANCE, KREM-EMOLIENT BARIEROWY NA POWIEKI I WOKÓŁ OCZU czy Vis Plantis, Atopy tolerance, Lipidowy krem barierowy do skóry atopowej z ekstraktem z kory brzozowej? Potrzebuję jakiegoś bardzo mocnego nawilżacza pod oczy, choć nie ukrywam, że wolałabym drugi, bo bardziej się opłaca cenowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiekowo-oczny ;) Lipidowy jest bardzo mocno tłusty.

      Usuń
  11. Do dziś nie wypróbowałam Body Club bananowego, a kusi mnie od lat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Trzeba w końcu zaspokoić chciejstwo ;)

      Usuń
  12. Czekam na recenzję podkładu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kaś, dziewczyny - potrzebuję przykłady konkretnych szamponów i odżywek po keratynowym prostowaniu. Wiem, że nie mogą zawierać SLS/SLES, alkoholu, soli... I tu robi się problem, bo wszystkie moje kosmetyki mają te składniki i co idę do rossmana - wszędzie sól/alkohol. Może któraś z Was miała taki zabieg i może podzielić się konkretnymi nazwami szamponów i odżywek ? Liczę też, że Kascysko z racji skłonności do zbieractwa i zamiłowaniu do chemii ma lub zna takie produkty :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekopuję internety i literaturę, ale nadal nie wiem o co biega z tym brakiem soli w kosmetykach po keratynowym prostowaniu xD. Z odżywkami nie powinnaś mieć problemów - znakomita większość nie ma składników przez Ciebie wymienionych. Z szamponami - chlorek sodu jest częsty, ale nadal uważam, że przy Encanto jest nadmiernie demonizowany xD. Szampony Biowax, Basil Element, niektóre rosyjskie - tam szukaj łagodnych detergentów ;)

      Usuń
  14. Jajeczko laury mam i jestem zadowolona, jestem na wykończeniu drugiego opakowania, zazwyczaj używam na noc, bo w trakcie dnia po prostu "wylatuje z głowy", niemniej na noc super, skład ma na tyle fajny, że czasem też dzieciakom zaaplikuję :) ja po całej nocy (a śpię na brzuchu zazwyczaj z twarzą w poduszce) budzę się z lekkim filmem na ustach co jest super! Usta po nim są mięciutkie i odżywione, widziałam na blogach sporo negatywnych opinii na jego temat, ale u mnie się sprawdził. Resztę Twoich łupów znam i polecam :) pozdrawiam, Ivy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smaruję się milion razy dziennie, więc jak tylko dobiję do dna Body Club'u to łapię się za Laurę :D Pokusiłaś ;)

      Usuń
  15. Moje zakupy były skromniutkie, ale raczej rozsądne :) Róż do policzków, pomadka do ust, tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz