Holo-błękit
Lakiery z "dodatkowymi efektami specjalnymi" nadal są u mnie w cenie (chociaż, co dziwne, nic nowego mnie nie kusi...) ;). By mieć odmianę po piaskach i brokatach na moich paznokciach wylądował błękitny lakier holograficzny Holo Glitter Nail Polish Varnish Hologram Effect 10#
Lakier ten na zdjęciach poglądowych wręcz skradł mi serducho - tak mocno holograficznego lakieru chyba jeszcze nie widziałam! Z wielką ciekawością zabrałam się więc za malowanie paznokci. Dwie warstwy wystarczyły do pełnego krycia, a z buteleczką oraz pędzelkiem dobrze się współpracuje. Szkoda tylko, że po pierwszym użyciu nie da się tej prostopadłościennej buteleczki dokręcić "na styk" ;).
Efekt na żywo... cóż, holoś jest holosiem tylko wieczorami, przy sztucznym świetle. "Za dnia" niestety efekt ten jest ledwo dostrzegalny. Nie żeby był jakiś paskudny czy tragiczny, jednak po napatrzeniu się na swatche w Internecie spodziewałam się po nim dużo więcej ;). Nie mam żadnych zastrzeżeń co do trwałości (5 dni) czy zmywania.