2+2 gratis na pielęgnację włosów w Rossmannie: olejki, wcierki, serum, kuracje
Czas na kolejną, po szamponach (KLIK!) oraz maskach i odżywkach (KLIK!) porcję interesujących kosmetyków włosowych przygotowaną z myślą o rozpoczynającej się pojutrze promocji 2+2 gratis w Rossmannie na produkty do włosów (więcej informacji TUTAJ). Tym razem będą to olejki, wcierki, kuracje i serum, czyli jeden wielki misz masz :D.
Olejki:
Olejki Loton
Jeden z rodzajów olejków Loton kupiłam przy okazji którejś z wcześniejszych promocji w Rossku i... jestem szczerze zachwycona ;). Butelczyna dobija dna, recenzja pojawi się niedługo, a sama może zaopatrzę się w kolejną :D. Mieszanka olei wzbogacona trójglicerydami i witaminą E - to może się podobać ;).
Olejek do włosów Alterra
Bogata mieszanka olei dedykowana do włosów wpadła w moje łapki wraz z kolejną paczką od Rossmann. Wymaga jeszcze gruntowniejszych testów, ale te kilka podejść było bardzo obiecujących :D.
Wcierki:
Farmona Jantar
Włosomaniaczy klasyk ;). Ładny, bogaty w ekstrakty roślinne, aminokwasy i witaminy skład znalazł już sporo zwolenników, a obecnie, po zmianie opakowania (w końcu atomizer <3) jest dużo łatwiejszy w aplikacji. Nie wykluczam zakupu - w końcu zapuszczam moje kudły :D.
Płyny i toniki Alpecin
Interesujące składy bogate w kofeinę i związki cynku (o działaniu przeciwłupieżowym). Ważna uwaga - są to produkty bazujące na etanolu, więc osoby o skłonnych do przesuszeń i nadwrażliwości skalpach powinny mieć się na baczności ;).
Lotiony Seboradin
Popularnych Sebusiów używałam w czasach samych początków włosomaniactwa i, wstyd się przyznać - dokładnego efektu nie pamiętam :D. Chętnie go sobie odświeżę w promocyjnej cenie. To również są wcierki alkoholowe, więc nie każdemu podpasują.
Woda brzozowa Isana
We wcześniejszej wersji nie interesowała mnie w ogóle (wtedy bazowała na alkoholu izopropylowym w ilościach wręcz skandalicznych), jednak zmiana na lepsze zmotywowała mnie do zakupu (więcej informacji o składzie TUTAJ). Zmniejsza u mnie przetłuszczanie i powoduje wysyp nowych włosów. Ważne - również bazuje na etanolu.
Serum:
Olejki Gliss Kur
Bardzo przyjemne składowo produkty do zabezpieczania końcówek. Ba, widoczna na zdjęciu wersja Thermo-Protect nie zawiera filmformerów, tylko sowitą mieszankę wartościowych olei roślinnych. Daję porządną okejkę :D.
Olejki Garnier Fructis
Silikonowa baza z dodatkiem 1-2 ekstraktów lub olejków obiecuje solidne zabezpieczenie włosów na długości. Czegóż więcej potrzeba? ;)
Olejki do włosów Isana
Isana mocno rozszerzyła swoją ofertę olejków-serum do zabezpieczania włosów. Jest w czym wybierać ;). Ładne, silikonowe składy z dodatkiem dobroci mogą się naprawdę nieźle sprawdzić. A do tego - niska cena i spora objętość ;).
Kuracje:
Ultraplex Joanna
Czaję się na Ultraplex od Joanny już bardzo dawno - może na promocji w końcu się przełamię? :D. Włosów zniszczonych wprawdzie nie mam, jednak bardzo ciekawi mnie działanie -plexów na moich włosach.
Mój koszyk na stronie Rossmanna pęcznieje, a Wasz? Muszę go zredukować do czterech lub ośmiu sztuk xD.
Wszystko co mnie kusilo kupilam ostatnio, zostały jeszcze wcierki Alpecin, ale zostawie je na kolejna promo :D
OdpowiedzUsuńTwardaś :D
UsuńCzy wcierka Jantar nie ma innego składu, odkąd zmienili opakowanie ?
OdpowiedzUsuńTo możliwe, ale przyznaję - nie sprawdzałam ;)
UsuńLoton, Alterra oraz olejek Fructis i Isana miałam i bardzo polecam.
OdpowiedzUsuńChyba kupię kolejnego Lotona :D
UsuńUwielbiam olejek silikonowy Fructis i olejki silikownowe Isany - jednak obecnie mam zapas. Zapewne na promocji capnę 2 suche szampony i dwa szampony standardowe.
OdpowiedzUsuńNieszczególnie używam produktów zabezpieczających końcówki, ale może przy obecnej długości już powinnam ;).
UsuńZ tymi olejkami to jest taka sprawa, ze sa cholernie wydajne, bo wystarczy jedna kropla( gora dwie) czy tam jedna pompka jak kto woli. Ja mam jedna butelczke, 100 ml olejku arganowo-jasminowego i juz rok zuzywam i zuzyc nie moge, dlatego nawet gdybym bardzo chciala to narazie wstrzymuje sie z zakupami nowych mimo, ze te od Gliss Kura wydaja sie byc bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńTak, serum na końce to chyba jeden z najwydajniejszych kosmetyków jakie znam ;)
UsuńMożecie mi powiedzieć jak nakladacie tą krople? Ja tak próbowałam ale mam wrażenie, że większośc włosów wtedy nawet nie zostaje muśnieta produktem xd
UsuńRoztarcie w łapkach i myk w końcówki, bez wczuwania się w równomierne nałożenie xD
UsuńDzięki, też tak robiłam ale ciągle miałam wrażenie, że to mało :)
UsuńMuszę skorzystać z promicji tylko bede ograniczona jeśli chodzi o pojemność. Z polski na ppklad samolotu mogę zabrać jedynie te produkty ktore maja 100ml
OdpowiedzUsuńA nie masz dużego bagażu do luku? ;)
UsuńJa sie zaraz wypisze z bloga:P Zbankrutuje:P Kupilam Loton i testuje wlasnie:D
OdpowiedzUsuńHahaha :D
Usuńkoniecznie muszę wypróbować tego produktu z kofeiną!
OdpowiedzUsuńHehehe, koniecznie :D
Usuń