Moja przygoda z Allegro Smart!



Niejeden raz pokazałam Wam pewnie, jak bardzo lubię zakupy internetowe. Obecnie, jeśli wiem, że ustrzelenie czegoś stacjonarnie mogłoby kosztować mnie sporo zachodu - bez mrugnięcia okiem sięgam po zalety sieci ;). Dominowały u mnie zakupy na Aliexpress, z jasnych powodów: niskie ceny i zwykle bezpłatna przesyłka ;). Minusem przy zakupach z Azji jest niestety czas przesyłki. 

O tym, że nasze rodzime Allegro chce wprowadzić abonament na wysyłki produktów z odbiorem w punkcie pod nazwą Allegro Smart!, dowiedziałam się z jednego z plakatów na krakowskim przystanku xD. Tekst ten nie jest żadną formą współpracy czy płatnej promocji - pakiet zakupiłam po dłuższych rozmyślaniach początkiem września. Naczytałam się jednak w sieci różnego rodzaju artykułów na temat tej akcji, więc myślę, że warto opublikować kolejną opinię ;).


Cała akcja z abonamentem to pewnie forma walki właśnie z Aliexpress :D. Za 49zł możemy otrzymać 365 przesyłek w ciągu roku, a 10zł mniej kosztuje pakiet 180 przesyłek w ciągu 6 miesięcy. 

Zanim zakupiłam pakiet miałam kilka obaw:

  • Tylko wybrane oferty (od najbardziej polecanych sprzedawców) miały mieć udostępnioną wysyłkę w ramach abonamentu Smart! - spodziewałam się, że będzie ich tyle co kot napłakał.
  • Oczami wyobraźni widziałam te przepełnione Paczkomaty i wszelkie inne punkty odbioru, co skutkowałoby wydłużeniem czasu dostarczania towaru.
Kwota nie wzbudziła moich zażaleń - przy paczkach kosztujących średnio 10zł już po 5 zakupach wydatek się zwraca. A nawet szybciej, bo za zakup pakietu dostajemy 10 monet wymiennych na kupon 10zł. Podobnie jak minimalna kwota zakupu, czyli 40zł - w końcu te darmowe przesyłki w abonamencie muszą się chociaż minimalnie opłacać.

Do zakupu ostatecznie przekonało mnie to, że w ciągu 30 dni można zrezygnować z usługi i otrzymać zwrot kosztów. Nie będzie to konieczne w moim przypadku ;).

Dzisiaj dotarła do mnie dziesiąta przesyłka w ramach pakietu Smart! Jak do tej pory:
  • Nie miałam problemów z kupieniem interesujących mnie produktów z darmową wysyłką. Do mojego domu trafiły m. in.: odzież, obuwie, odkurzacz, kosmetyki czy płyta indukcyjna ;).
  • Wszystkie paczki dotarły do mnie w ciągu 2-3 dni roboczych :D.
  • Ukrytych kosztów nie zauważyłam.
  • Uwaga: w niektórych ofertach tylko jedna z opcji odbioru w punkcie jest dostępna bezpłatnie(np. tylko Paczkomaty). Najkorzystniej byłoby więc mieć wszystkie typy w miarę w pobliżu.
Jak na razie widzę same plusy w tej opcji - zobaczymy, co będzie dalej :D. Muszę jednak podkreślić, że mieszkam w dobrej lokalizacji (Paczkomat, dwa kioski RUCHu i Poczta Polska) i przyniesienie do domu nawet odkurzacza z Paczkomatu nie jest problemem xD. 

Co sądzicie o tej akcji? A może sami korzystacie? ;)

Darmowa dostawa na Allegro - kosmetyczne szaleństwo ;)



Z okazji swoich 18-tych urodzin Allegro przygotowało dla klientów niezłą gratkę - darmową dostawę do paczkomatów do 24 listopada 2017 roku (chyba, że wcześniej zostaną wyczerpane kupony rabatowe) ;). Jeśli ktoś z Was planuje zakupy w tym e-bazarku to radzę skorzystać - nie tylko w sferze kosmetycznej. Jak przy każdej tego typu akcji są pewne obostrzenia, o których możecie poczytać na allegrowej infografice:


W skrócie: przedmiot nie może być tańszy niż 10zł, a wysyłka do paczkomatów droższa niż 8,60zł. Dla naszej wygody oferty, na które obowiązuje promocja zostały odpowiednio oznaczone w panelu ;). Od dawna planowałam zakup pewnych kosmetyków zarówno na prezenty dla bliskich, jak i dla własnych testów, więc... obrabowałam sklep e-zebra, płacąc za całość 72zł z groszami (kwotę widoczną na dole należy pomniejszyć o koszt dostawy):


Oczyszczające płatki na nos Marion - wierzcie lub nie, ale tak długo obiecuję mojemu M., że zastosuję na jego nosie plastry, że chyba już przestał uwierzyć w urealnienie gróźb. Co się odwlecze, to nie uciecze xD.

Kosmetyki Makeup Revolution: paleta ICONIC 3, zestawy do konturowania FAIR i stylizacji brwi MEDIUM - prezenty na mikołajki ;).

Grzebienie Donegal: zwykły, z wąskim rozstawem dla mojego M. (nie mogę już patrzeć na pourywane zęby w jego obecnym czesadle xD). Z szerokim rozstawem i rączką - dla mnie. Spodziewam się, że wraz ze wzrostem długości moich włosów będę musiała je zacząć czasami czesać...

Bania Agafii Balsam kwiatowy Propolis (Puszystość): ot, zakupiony z czystej ciekawości. Moje niezwykle skłonne do obciążenia włosy chętnie sprawdzą tą "puszystość" w praktyce ;).

Bania Agafii Szampon tonizujący do włosów tłustych: cena + deklaracja o przeznaczeniu do włosów tłustych mnie przekonały ;). Tego typu produkty zwykle mają sporą moc myjącą - i na to właśnie liczę.

Klipsy fryzjerskie: wrzuciłam je do koszyka z myślą o tworzeniu na nich różnego rodzaju upięć, ale zobaczymy, czy się sprawdzą. Moje Flexi8 (KLIK!) ciężko będzie pobić ;).

Bania Agafii Szampon z maliną moroszką: moroszka przekonała mnie do zakupu - to chyba efekt zachwytu Skandynawią ;). Poza tym z tej linii BA nie miałam do tej pory nic.

Buna Szampon do włosów suchych i zniszczonych z aloesem: marka totalnie dla mnie nieznana, jednak zauważyłam, że powoli pojawia się z blogosferze. Obecnie testuję szampon aloesowy Equilibry i jestem na aloesowej fali xD.

Planujecie jakieś zakupy na Allegro z wykorzystaniem tej promocji? A może już coś do Was leci? ;)