OleoKremy BIOVAX (L'biotica) - analizy składów
Do tej pory nie miałam okazji do przetestowania jakiegokolwiek produktu do włosów z linii BIOVAX firmy L'biotica. W przeszłości miałam słoiczek jednej z masek, ale... zagubiła się na którymś z wyjazdów i niestety, udało mi się jej użyć może dwa razy. Tym razem w ramach współpracy testuję dla Was od kilku tygodni rodzinkę OleoKremów. Z racji, że lubicie tego typu posty - zapraszam Was na analizy składów wszystkich produktów tej serii ;).
OleoKremy zapakowane są w wydłużone tuby (opakowania kojarzą mi się z rozwiązaniami wykorzystywanymi często przy kremach do rąk) o pojemności 125ml. Każdy z nich kosztuje około 18zł. Producent zaleca ich stosowanie na dwa sposoby - jako serum na wilgotne włosy po myciu oraz jako ujarzmienie do niesfornych kosmyków po wysuszeniu.
Przyznam się Wam, że sama stosuję je w rolach odżywiania przed myciem, masek po myciu oraz stylizatorów - ale na konkrety w tej sprawie przyjdzie jeszcze czas ;).
OleoKremy zapakowane są w wydłużone tuby (opakowania kojarzą mi się z rozwiązaniami wykorzystywanymi często przy kremach do rąk) o pojemności 125ml. Każdy z nich kosztuje około 18zł. Producent zaleca ich stosowanie na dwa sposoby - jako serum na wilgotne włosy po myciu oraz jako ujarzmienie do niesfornych kosmyków po wysuszeniu.
Przyznam się Wam, że sama stosuję je w rolach odżywiania przed myciem, masek po myciu oraz stylizatorów - ale na konkrety w tej sprawie przyjdzie jeszcze czas ;).
Mieszanka gliceryny (nawilżacz) z filmformerami (silikony, kopolimery - emolienty syntetyczne) to dobra baza dla produktów zabezpieczających, a do takich zaliczamy Oleokremy. Wysoko w składzie znajdziemy sporo ciekawych składników: puder diamentowy, olej babassu, ekstrakt z pequi, pantenol (nawilżacz) i witaminę E. Zawiera konserwanty (bez parabenów), kompozycję zapachową i barwnik.
Ta wersja była pierwszą, jaką użyłam. Wszystkie OleoKremy mają ładne zapachy, ale ten ma dosłownie przepiękny ;).
L'biotica BIOVAX Pearl, Odżywczy OleoKrem do włosów, Oleje dalekowschodnie: Tsubaki i Perilla
Silikonowo-glicerynowo-kopolimerowa baza doprawiona została sporymi ilościami hydrolizowanych protein perły, ekstraktu z kamelii (tytułowy olej z tsubaki), oleju perilla, pantenolu, witaminy E i glukonianu wapnia. Zawiera także konserwanty (bez parabenów), kompozycję zapachową i barwnik.
Zapach określiłabym jako orientalny, ale jego intensywność nie jest przesadzona ;).
L'biotica BIOVAX Gold, Odżywczy OleoKrem do włosów, Oleje afrykańskie: Arganowy i z baobabu
Miks glicerynowo-filmformerowy ponownie występuje w roli bazy. W tym egzemplarzu znajdziemy złoto koloidalne, oleje: arganowy i z baobabu, pantenol i witaminę E. Zawiera także konserwanty (bez parabenów), kompozycję zapachową i barwniki.
Tutaj zapach kojarzy mi się z miodem i męskimi perfumami (jeśli potraficie sobie w ogóle wyobrazić takie połączenie ;)).
L'biotica BIOVAX Caviar, Odżywczy OleoKrem do włosów, Oleje indyjskie: Moringa i Tamanu
Skład:
Cała rodzina OleoKremów BIOVAX ma podobną bazę - i w przypadku tego produktu nie jest inaczej ;). Mieszanka gliceryny i filmformerów wzbogacona jest ekstraktem z kawioru, olejami: moringa i tamanu, pantenolem, witaminą E i glikolem propylenowym (nawilżacz). Znajdziemy w nim także konserwanty (bez parabenów), kompozycję zapachową i barwniki.
Jego zapach również kojarzy mi się męsko, a producentowi należy się medal za idealne ukrycie niezbyt przyjemnego zapachu oleju tamanu ;).
Słyszeliście kiedykolwiek wcześniej o OleoKremach BIOVAX?
P.S. Niedługo będę mieć dla Was niespodziankę z nimi związaną - bądźcie czujni ;).
Jego zapach również kojarzy mi się męsko, a producentowi należy się medal za idealne ukrycie niezbyt przyjemnego zapachu oleju tamanu ;).
Słyszeliście kiedykolwiek wcześniej o OleoKremach BIOVAX?
P.S. Niedługo będę mieć dla Was niespodziankę z nimi związaną - bądźcie czujni ;).