Gwiezdna miłość ;)



Ciemne lakiery (w domyśle około-czarne) nie zajmują zbyt dużej części mojej lakierowej kolekcji. Kolor ten chyba nie do końca do mnie pasuje, jednak "ciemne wyjątki" od reguły się zdarzają ;).

P2 Lost in glitter 080 Go dangerous to żelkowa, ciemna baza z utopionym w niej dość drobnym, niebiesko-różowo-złotym brokatem. Na paznokciach wygląda dokładnie tak samo jak w buteleczce, natomiast w czasie aplikacji dość mocno mnie zaskoczył - i to pozytywnie! Spodziewałam się pół-transparentnego glittera, którego w celu uzyskania pełnego krycia będę musiała wykorzystać na kremowej bazie, a tu - niespodzianka!





Lakier ten kryje w pełni po dwóch średniej grubości warstwach, schnie w trymiga i jest odporny na czynniki zewnętrzne - przez cały czas noszenia dorobiłam się jedynie minimalnie startych końcówek, a wierzcie mi - dłoni nie oszczędzam :P.

Zmywanie u mnie trwało minimalnie dłużej niż usuwanie "zwykłego" lakieru ;).

Szkoda tylko, że lakiery te nie są dostępne "bezproblemowo" w Polsce. W drogeriach DM kosztują 2,45 euro za 11 ml.

Jak się Wam podoba? ;)





Komentarze

  1. Świetnie się prezentuje !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ty masz wypielęgnowane skórki... Zdradź, jak? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym się chętnie dowiedziała :)

      Usuń
    2. Napiszę, chociaż pielęgnacja nie jest zbyt bogata xD

      Usuń
  3. Dawno już nie widziałam tak zadbanych skórek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna ta gwiezdna miłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudo! ♥ I piękne paznokcie *__*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny lakier, ale ja się chyba na niego nie zdecyduję, bo oszczędzam trochę na paznokciach :D Za dużo wydaję na inne kosmetyki :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem na odwyku kosmetycznym, więc rozumiem :P

      Usuń
  7. Kolor fajny.
    Pokaż kiedyś ile jest tych lakierów w Twojej kolekcji:)

    OdpowiedzUsuń
  8. obecna długość twoich paznokci jest naprawdę świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja paznokci nie maluje, ale zawsze czytam się pośmiać z nazw lakierów-lepsze jak nazwy farb ,kto to wymyśla :)
    Mam pytanie o zakupy w zsk/mazidłach- czy jest możliwość zamówienia do paczkomatu? I zrobienia zakupów bez karty kredytowej/konta bankowego ( uroki nieletniości)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że można dla nich zrobić przelew na poczcie, a co do zamówienia do paczkomatu - nie mam pojęcia^^

      Usuń
  10. Śliczny! Gdyby nie to, że moje malowanie paznokci przypomina dzieło pijanego pingwina, od razu bym kupiła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz