Nowa seria L'Biotica BIOVAX Opuntia Oil & Mango - analizy składów
Nowości, także kosmetyczne, mają to do siebie, że wzbudzają ciekawość wśród konsumentów. Sprawdzi się, nie sprawdzi, będzie hitem czy kitem? Dużą wskazówką dotyczącą potencjalnego działania kosmetyku jest jego skład. Dlatego też dziś postanowiłam rozłożyć dla Was na czynniki pierwsze nową linię L'Biotica - Opuntia Oil & Mango (Opuncja i Mango). Składa się ona z szamponu, maski, balsamu i ekspresowej odżywki. Zarówno składy, jak i zdjęcia produktów pochodzą z portalu Wizaż.pl (KWC), jednak są one już dostępne chociażby w Hebe. Co zapewne dla wielu z Was będzie zabawne - z marką L'Biotica BIOVAX zaznajomiłam się dość niedawno, przy okazji testów osławionych Oleokremów:
Zacznijmy od szamponu z linii Opuncja i Mango.
Skład:
Aqua, Sodium C14-C16 Olefin Sulfonate, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Glycol Distearate, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Panthenol, Palmitoyl Myristyl Serinate, Tocopherol, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Cetrimonium Chloride, Di-PPG-2 Myreth-10 Adipate, Laureth-4, PEG-8/SMDI Copolymer, Sodium Polyacrylate, Dicaprylyl Ether, Lauryl Alcohol, Parfum, Lactic Acid, Citric Acid, Sodium Chloride, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Tetrasodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylchloroisothiazolinone, CI 19140, CI16255
Skład tego szamponu bazuje na łagodniejszych od SLES i SLS detergentach, co z całą pewnością można zaliczyć do jego plusów ;). Wysoko w składzie znajdziemy także glicerynę, olej z opuncji figowej, masło mango, pantenol i witaminę E. W składzie znajduje się także kilka filmformerów (kopolimery i pochodna gumy guar). Zawiera również kompozycję zapachową, regulatory kwasowości, odrobinę soli kuchennej i zestaw konserwantów. Litanię składników zamykają dwa barwniki.
Delikatne detergenty połączone z obecnością sporych dodatków humektantów (nawilżaczy, np. gliceryny i pantenolu), olejów (masło mango i olej z opuncji figowej) oraz filmformerów sugerują, że nie będzie to dobry wybór dla włosów trudnych do domycia. Może się natomiast świetnie sprawdzić w przypadku włosów, którym przydałoby się dociążenie. Zastosowany zestaw konserwantów połączony z barwnikami powinien wywołać ostrożność u posiadaczy wrażliwej skóry głowy.
Skład tego szamponu bazuje na łagodniejszych od SLES i SLS detergentach, co z całą pewnością można zaliczyć do jego plusów ;). Wysoko w składzie znajdziemy także glicerynę, olej z opuncji figowej, masło mango, pantenol i witaminę E. W składzie znajduje się także kilka filmformerów (kopolimery i pochodna gumy guar). Zawiera również kompozycję zapachową, regulatory kwasowości, odrobinę soli kuchennej i zestaw konserwantów. Litanię składników zamykają dwa barwniki.
Delikatne detergenty połączone z obecnością sporych dodatków humektantów (nawilżaczy, np. gliceryny i pantenolu), olejów (masło mango i olej z opuncji figowej) oraz filmformerów sugerują, że nie będzie to dobry wybór dla włosów trudnych do domycia. Może się natomiast świetnie sprawdzić w przypadku włosów, którym przydałoby się dociążenie. Zastosowany zestaw konserwantów połączony z barwnikami powinien wywołać ostrożność u posiadaczy wrażliwej skóry głowy.
L'Biotica BIOVAX, Opuntia Oil & Mango, Maska intensywnie regenerująca
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cetyl Esters, Quaternium-87, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Betaine, Palmitoyl Myristyl Serinate, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Bis-(Isostearoyl/oleoyl Isopropyl) Dimonium Methosulfate, PEG-8/SMDI Copolymer, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Parfum, Citric Acid, CI 15985, CI 16255
Początek składu zapewne wywołał uśmiech zadowolenia u osób lubiących emolientowe produkty ;). Emolienty syntetyczne przełamane gliceryną (humektant-nawilżacz) z dodatkami filmformerów, masła mango, oleju z opuncji figowej i betainy wyglądają naprawdę przezacnie! Niestety, dużo gorzej prezentuje się dodatek IPA (Isopropyl Alcohol - alkoholu izopropylowego) - często meldujecie mi w swoich wiadomościach, że właśnie tego składnika Wasze włosy bardzo nie lubią. U siebie takowej nadwrażliwości nie zauważyłam, jednak warto być czujnym ;). To IPA stanowi pewnego rodzaju łyżkę dziegciu w beczce miodu.
Całości dopełniają konserwant, kompozycja zapachowa, kwas cytrynowy w roli regulatora pH i dwa barwniki. Przyznaję, że nie pokusiłabym się o nakładanie jej na skórę głowy.
L'Biotica BIOVAX, Opuntia Oil & Mango, Balsam odbudowujący
Początek składu zapewne wywołał uśmiech zadowolenia u osób lubiących emolientowe produkty ;). Emolienty syntetyczne przełamane gliceryną (humektant-nawilżacz) z dodatkami filmformerów, masła mango, oleju z opuncji figowej i betainy wyglądają naprawdę przezacnie! Niestety, dużo gorzej prezentuje się dodatek IPA (Isopropyl Alcohol - alkoholu izopropylowego) - często meldujecie mi w swoich wiadomościach, że właśnie tego składnika Wasze włosy bardzo nie lubią. U siebie takowej nadwrażliwości nie zauważyłam, jednak warto być czujnym ;). To IPA stanowi pewnego rodzaju łyżkę dziegciu w beczce miodu.
Całości dopełniają konserwant, kompozycja zapachowa, kwas cytrynowy w roli regulatora pH i dwa barwniki. Przyznaję, że nie pokusiłabym się o nakładanie jej na skórę głowy.
L'Biotica BIOVAX, Opuntia Oil & Mango, Balsam odbudowujący
Skład:
Aqua, Glycerin, Dimethicone, Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phenyl Trimethicone, Oleyl Alcohol, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Palmitoyl Myristyl Serinate, D-Panthenol, Tocopheryl Acetate, Polysorbate 60, Sorbitan Isostearate, Trimethylsiloxysilicate, Dimethiconol, Tricedeth-6\PPG-3 Benzyl Ether Myristate, C13-15 Alkane, Peg-8\n\rpeg-8/smdi Copolymer, Sodium Polyacrylate, Amodimethicone, Cetrimonium Chloride, Trideceth-12, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, CI 77163 (Bismuth Oxychloride), Ethylhexyl Hydroxystearate, Citric Acid, CI 15985, CI 16255
Ten balsam kojarzy mi się składowo z moimi ukochanymi OleoKremami. Zawiera on wprawdzie więcej gliceryny (nawilżacz), jednak dalszy, dość mocno emolientowo-filmformerowy skład przywodzi na myśl jego braci z innej linii ;). Nie zabrakło w nim także dobroci: oleju z opuncji figowej, masła mango, pantenolu czy witaminy E. Skład zamyka zestaw konserwantów, kompozycja zapachowa, regulatory kwasowości i barwniki.
Przyznaję, że ten balsam kusi mnie najmocniej z całej serii ze względu na moje miłe wspomnienia z OleoKremami i podobieństwa składowe. Wpisuję go na chciejlistę.
L'Biotica BIOVAX, Opuntia Oil & Mango, Odżywka ekspresowa 7 w 1
Skład:
Aqua, Glycerin, Dimethicone, Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phenyl Trimethicone, Oleyl Alcohol, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Palmitoyl Myristyl Serinate, D-Panthenol, Tocopheryl Acetate, Polysorbate 60, Sorbitan Isostearate, Trimethylsiloxysilicate, Dimethiconol, Tricedeth-6\PPG-3 Benzyl Ether Myristate, C13-15 Alkane, Peg-8\n\rpeg-8/smdi Copolymer, Sodium Polyacrylate, Amodimethicone, Cetrimonium Chloride, Trideceth-12, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, CI 77163 (Bismuth Oxychloride), Ethylhexyl Hydroxystearate, Citric Acid, CI 15985, CI 16255
Ten balsam kojarzy mi się składowo z moimi ukochanymi OleoKremami. Zawiera on wprawdzie więcej gliceryny (nawilżacz), jednak dalszy, dość mocno emolientowo-filmformerowy skład przywodzi na myśl jego braci z innej linii ;). Nie zabrakło w nim także dobroci: oleju z opuncji figowej, masła mango, pantenolu czy witaminy E. Skład zamyka zestaw konserwantów, kompozycja zapachowa, regulatory kwasowości i barwniki.
Przyznaję, że ten balsam kusi mnie najmocniej z całej serii ze względu na moje miłe wspomnienia z OleoKremami i podobieństwa składowe. Wpisuję go na chciejlistę.
L'Biotica BIOVAX, Opuntia Oil & Mango, Odżywka ekspresowa 7 w 1
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Cetyl Esters, Distearoyldimonium Chloride, Glycerin, Ceteareth-20, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Palmitoyl Myristyl Serinate, D-Panthenol, Sorbitol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Quanterium-80, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, PEG-8,PEG-8/SMDI Copolymer, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Citric Acid, CI 15985, CI16255
Odżywka ta jest nieco podobna składowo do maski z tej samej serii. Emolientowo-kondycjonująca baza została tutaj wzbogacona tytułowym olejem z opuncji oraz masłem mango. Gliceryna, pantenol i sorbitol (nawilżacze) także występują tutaj w niemałych ilościach. Pod koniec składu znajdziemy także dodatki filmformerów, kompozycji zapachowej, regulatorów pH oraz barwników.
Ten produkt też znajduje się w kręgu mojego zainteresowania, jednak o oczko niżej od balsamu ;).
I jak - coś Was pokusiło z nowości BIOVAXa? ;)
Odżywka ta jest nieco podobna składowo do maski z tej samej serii. Emolientowo-kondycjonująca baza została tutaj wzbogacona tytułowym olejem z opuncji oraz masłem mango. Gliceryna, pantenol i sorbitol (nawilżacze) także występują tutaj w niemałych ilościach. Pod koniec składu znajdziemy także dodatki filmformerów, kompozycji zapachowej, regulatorów pH oraz barwników.
Ten produkt też znajduje się w kręgu mojego zainteresowania, jednak o oczko niżej od balsamu ;).
I jak - coś Was pokusiło z nowości BIOVAXa? ;)
Meh... :/ Nie powaliły mnie te składy. Aż dziwne, bo L'Biotika zazwyczaj robi na mnie dobre wrażenie.
OdpowiedzUsuńMam smutne wrazenie, ze firma od jakiegos czasu zaczela jechac na starej renomie i co nowszy Biovax tym gorszy sklad :((
UsuńPrzyznaję, że "starych" wersji BIOVAX nie próbowałam poza wersją jedwabno-keratynową (która nota bene niczego mi nie urwała - muszę ją opisać), za to OleoKremy - me gusta :D
UsuńHehe, ja za to maskę z keratynę i jedwabiem uwielbiam, a oleokrem kompletnie się nie spisał, jak włosy mogą być różne :D
UsuńTo prawda ;)
UsuńZa dużo tych filmformerów, silikonów. Składy niewarte takiej ceny, dla mnie mocno przeciętne. Ale ludzie kupią, bo poprzednie produkty były dobre to magia marki zrobi swoje a wg mnie każda firma powinna wypuszczać coraz lepsze produkty a nie słabsze, bo i tak się sprzedadzą.
OdpowiedzUsuńJak wyzej, spojrzmy tez na to co stalo sie z kosmetykami Agafii- poszla w masowke, ceny stanowczo spadly (np. balsamy propolisowe kosztuja w moim osiedlowym sklepie 7zl), poniewaz mocno spadla ich jakosc- do szamponow dodano slesy, a do odzywek silikony... Kasiu, w poscie o niby 'naturalnych' kosmetykach prosilam, czy poruszylabys te kwestie rowniez w odniesieniu do kosmetykow bedacyh mineralnymi tylko z nazwy i mowilas, ze skrobniesz tez o tym :). Minelo juz pare miesiecy, czy poczynisz taki post?:)
UsuńJeśli chodzi o włosy większą wagę przywiązuję do efektu, a moje kudły lubią Filmformery w odpowiednich ilościach. Lubię, jak jakaś fajna "dobroć" jest w zauważalnej ilości w składzie, ale jakiś filmformer też propsuję.
UsuńKiedyś będzie, ale dopiero, jak się wykaraskam z bajzlu, jaki sama sobie zrobiłam ;). Zresztą widać, że blog wyleciał na koniec priorytetów.
Mam maskę i szampon. Póki co w fazie testów. Szampon póki co wypada świetnie za to maska w porównaniu do innych niestety mocno średnio.
OdpowiedzUsuńMasz akurat te dwa kosmetyki, które mniej mnie interesują xD
UsuńTestowałam całą serię. Mam włosy cienkie, skłonne do puszenia się a jednocześnie przetłuszczania przy nieodpowiedniej pielęgnacji. Szampon Biovax bardzo dobrze się spisuje - wygładza, nie obciąża, nie plącze włosów. Maskę stosuję z pominięciem skóry głowy i daje efekt miękkich włosów. Odżywka ekspresowa jest natomiast lekka i nadaje się do szybkiej regeneracji włosów.
UsuńSkładowo średnio, ale pewnie i tak sie skusze, bo uwielbiam mango!
OdpowiedzUsuńJa mam maskę i balsam i jestem oczarowana! Dawno moje rozjasnione włosy nie były takie gładkie i dociążone i pachnące <3 polecam tym co mają problem z puchem i wygładzeniem włosów.
OdpowiedzUsuńBalsam jest w kręgu moich zainteresowań, aczkolwiek trochę się boję (po Twojej opinii), że nadmiernie obciąży mi kudły.
UsuńNo że też maska musi mieć tak wysoko glicerynę no, znowu :P
OdpowiedzUsuńZa duża ilość dla Twoich włosów? ;)
UsuńNiestety tak, jestem prawie pewna :D
UsuńJa się pokuszę o szampon, muszę dociążyć spalone rozjaśnianiem loczę, z prawie niskoporów po hennie zrobiły się jaśnie pańskie kapryśne wysokopory, potrzebuję dociążenia na non-stopie, maski mi nie wystarczają, porcja obklejacza w szamponie może dać radę. Tylko czy marudny skalp wytrzyma te wszystkie konserwanty i koloranty?
OdpowiedzUsuńMoże być niestety różnie -.-
UsuńA kolor po rozjaśnianiu Cię zadowala? ;)
Właśnie widziałam wczoraj reklamę tych produktów w tv ;) i zastanawiałam się co to za nowości :)
OdpowiedzUsuńKochana czy Ty się wybierasz na meet beauty conference ? :) bo właśnie myślę kto z Krk jedzie :P
Nie, poza wakacjami rzadko miewam wolne weekendy (a i w wakacje bywa różnie -.-).
UsuńSzkoda :(
UsuńU mnie oleo kremy się dobrze sprawdziły, ogólnie tez markę L'biotica lubię, u mnie ich produkty się raczej sprawdzają wiec ta nowa seria mogłaby być ok.
OdpowiedzUsuńPoważnie myślę właśnie o balsamie ;)
UsuńOdżywka 7w1 z powodu Twojej opinii, chociaż zawsze produkty od 3w1 wzwyż (5w1, 7w1) jakoś mnie odrzucają... Ale może chociaż z tych obiecanych 7 spełni 3 obiecanki, a wtedy i tak będę zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńps pora się przedstawić - jestem Kinga i śledzę Twojego bloga dłuuugo. :D Ale jakoś nigdy nie miałam okazji. Pomyślałam, że dziś będzie dobry moment - ostatnio zaczełam nawet prowadzić swojego bloga i wpisałam Cię na listę moich inspiracji. :) Jakbyś miała chwilkę żeby zajrzeć i dać kilka krytycznych porad świeżej blogerce byłabym wdzięczna! :)
Raczej staram się nie zwracać na przechwałki producenta uwagi ;).
UsuńBardzo się cieszę, ale mnie do profesjonalnej blogerki jest daleko - dlatego też nie czuję się właściwą osobą do doradzania ;)
Jeśli pachniałyby mango, to pewnie bym się na coś skusiła :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że "mangoholiczki" to prężna grupa :D
UsuńOj tak, zdecydowanie pachnie mango :)
UsuńCudnie :D
UsuńTej wersji nie znam ;( mam od nich serię niebieską i jestem bardzo zadowolona ;) ale maska 7w1..ja mam zawszę mieszane uczucia do takich super specyfików ;p
OdpowiedzUsuńMIłego dnia ;)
Staram się na te przechwałki nie zwracać uwagi ;)
Usuńnie przeszkadza Ci noszenie takie prawie zupełnie płaskiej podeszwy jak w Twoich balerinach? Ortopedzi radzą nosić 2-3 podeszwę.
OdpowiedzUsuńNie, w żaden sposób mi nie przeszkadza ;)
UsuńMam szampon, maskę i odżywkę. Czaję się na balsam, na pewno wpadnie w moje łapki. Przed zakupem analizowałam sobie składy i powiem szczerze, że do moich włosów wydały się idealne (i tak naprawdę jest!). Uwielbiam tę serię, na moje niskopory działa wprost rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDość ciekawie, bo z moimi niskoporami trochę obawiam się dużego obciążenia ;)
UsuńJa jestem bardzo zainteresowana tą nową serią. Szczególnie, że chciałabym odświeżyć swoje kosmetyki na wiosnę, a te czerwone Biovaxowe opakowania kuszą mnie niesamowicie. Wcześniej stosowałam kosmetyki tej marki i było super!
OdpowiedzUsuńJak sprawdzisz - podziel się opinią ;)
UsuńMuszę przetestować. Ciekawa jestem ich działania na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzą ;)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować. Ne miałam ani szamponu, ani odżywki. Muszę się zaopatrzyć w te cudeńka.
OdpowiedzUsuńPróbuj, mam nadzieję, że Twoim włosom podpasują ;)
UsuńMam szampon, maskę i balsam. Szampon dobrze oczyszcza włosy, maska sprawia, że są odżywione, błyszczące, nie puszą się i nie elektryzują, a balsam dba o końcówki, fajnie je wygładza, nie obciąża. Całe seria pachnie nieziemsko mango ♥
OdpowiedzUsuńOdżywkę mam, testuję - bardzo mi się podoba, ale lekką bym jej nie nazwała ;)
UsuńUżywam od dwóch tygodni maskę o której mowa w poście i cóż, szału nie ma. Mam suche, twarde i szorstkie włosy, maska mocno je obciążyła, stały się nieświeże i oklapnięte. Zużyję do golenia nóg ;)
OdpowiedzUsuńMaski nie mam - testuję odżywkę i jest całkiem fajna, ale tylko wtedy, gdy opanuje się stosowanie ;)
UsuńStosuję maskę i odżywkę xD robicie to źle. Tak na poważnie to ten zestaw jest must have. Polecam!
Usuń