Aloevit Płyn odżywczo-wzmacniający do włosów i skóry głowy (z nowym składem) od Kosmed - wcierka warta uwagi ;)



Mam opóźnienia, wiem, przepraszam ;). Wpis o tej wcierce powstawał etapami od kilku tygodni, ale nareszcie go skończyłam. Miałam okazję testować dla Was w ramach współpracy Aloevit (Kosmed): Płyn odżywczo-wzmacniający do włosów i skóry głowy. Miałam już wcześniej kosmetyk o tej samej nazwie, jednak ze starym składem - nowy jest mocno zmieniony ;).


Opakowanie to typowa, "amolowa", szklana buteleczka z zakraplaczem - totalnie nieprzystosowana do produktu, który należy wcierać w skórę głowy :P. Przelałam go do buteleczki z atomizerem, ale miło by było, gdyby już wyjściowe opakowanie pozwalało na wygodną aplikację.

Niedziela dla włosów: marchewkowo ;)



Jak dobrze móc w końcu odespać cały tydzień :D. Dzięki wolnym, weekendowym chwilom także moim włosom trafiło się sporo dobrego. Chcecie wiedzieć co? ;)


Olej, wcierkę i szampon powtórzyłam z poprzedniej NdW, jednak zmieniłam ich otoczenie by ocenić, jak działają w innych zestawach.

Niedziela dla włosów: nowości - olejek, szampon i maska ;)



Obecny weekend mija mi pod znakiem walki z zatkanym uchem (znacie jakieś sposoby na tą dolegliwość?). Zasięgnęłam wiedzy i jeśli do wtorku mi nie przejdzie rozpocznę "tour de lekarze". 

Siedząc w domu mam jednak więcej czasu na dopieszczanie włosów ;). Skorzystałam z tej możliwości skwapliwie ;).


Niedziela dla włosów: "maska na olej"



Ostatnio mam mniej czasu na dopieszczanie włosów. Nie jest to u mnie konieczne "co mycie", ale bardzo lubię te wszystkie rytuały pielęgnacyjne i czasem mi ich brakuje ;). Podobnie było z obecną NdW - poświęciłam jej ledwo pół godziny (gdzie większość czasu poszło na "trzymanie produktów na włosach").


Niedziela dla włosów: minimalistycznie, z nowym olejkiem ;)



Moje przeziębienie się przepoczwarza, ale na szczęście wczoraj czułam się na tyle dobrze (a w domu było na tyle ciepło :P), że mogłam się poddać małemu, włosowemu spa. Poznacie kilka kosmetyków, których jeszcze nie przedstawiałam tutaj, jednak używam ich od jakiegoś czasu ;)


Niedziela dla włosów: minimalistycznie, ale z farbowaniem i czesaniem



Jak zapewne większość z Was wie - moje włosy nie lubią czesania. Czasami jednak jestem zmuszona im je zafundować - chociażby w sytuacji, gdy nie mam nikogo do pomocy w nałożeniu maski koloryzującej, a chcę mieć to w miarę równomiernie zrobione ;).

Moja niedziela dla włosów wygląda tym razem bardzo minimalistycznie:
  • Na 2h przed myciem wtarłam w skórę głowy wcierkę Aloevit (którą możecie zgarnąć TUTAJ i TUTAJ).
  • Włosy umyłam dwukrotnie szamponem Farmony.
  • Na długość włosów nałożyłam maskę koloryzującą Inebrya Kromask Dorato (kolor złoty - rozczesałam włosy grzebieniem po nałożeniu) na 2h (bez czepka i ręcznika).
Włosy wypłukałam i wystylizowałam jak zwykle.


Nowa, ciekawa wcierka Aloevit (Kosmed) - analiza składu i egzemplarze dla Was ;)



Na samym wstępie szybkie pytanie - jak podoba się Wam upgrade szablonu? ;).

We współpracy z firmą Kosmed będę mieć okazję do przetestowania ich nowej wcierki. Chodzi o Aloevit, płyn odżywczo - wzmacniający do włosów i skóry głowy.


Bardzo zaciekawił mnie fakt, że jest to pierwsza wcierka, którą producent zaleca wcierać 2-3 razy w tygodniu także w opcji "przed myciem". 5-10 minut "trzymania" wydaje mi się wprawdzie zbyt krótkim okresem, ale pół godziny już brzmi dobrze ;).