Piątkowy przegląd: produkty bio w Lidlu, zapachy i maski Kallos w Hebe, lakiery do paznokci, pielęgnacja twarzy i ciała w Naturze
Postanowiłam dziś odrobinę rozszerzyć swój przegląd - znajdziecie w nim od dziś gazetki Pepco i Netto (o co sami prosiliście ;)).
Zaczynamy! Tradycyjnie kliknięcie w zdjęcie przenosi do strony gazetki w większym formacie.
Biedronka oferuje:
Tesco proponuje:
Auchan oferuje:
Carrefour kusi:
Netto proponuje:
Pepco oferuje:
Rossmann kusi:
Hebe proponuje:
SuperPharm oferuje:
Drogerie Natura kuszą:
loading...
.jpg)
Ja polecę na pewno do Lidla po kosmetyki od Cien, ale ubrania też mnie tam zawsze kuszą, tylko, że pod sklepem już od 8 rano czatują różne panie i jak się nie przyjdzie o tej samej porze, to nic nie ma :D
OdpowiedzUsuńLidl to sieć, do której mi najbardziej nie po drodze -.-
UsuńMi również niestety. :)
UsuńWidzę, że Lidl szaleje ze sprzętem i ubraniami sportowymi w ostatnim czasie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńWitaj Kasiu, mam takie pytanie. Zacznę od tego, że cierpię na straszne wypadanie włosów. Od jakiegoś czasu badałam żelazo-zawsze w normie. Ale nigdy nie badałam ferrytyny. Ostatnio zbadałam i ferrytyne i żelazo. No i wyszły takie hece, że zelazo mam ponad normę (181 - norma laboratoryjna to 180), a ferrytyna zaledwie 24 (krążą informację, iż ferrytyna poniżej 50 powinna być uzupełniana,w przeciwnym wypadku włosy będą lecieć). No i nie wiem czy suplementować żelazo, skoro poziom żelaza we krwi powyżej normy, a ferrytyna niziutko. Teoretycznie mogę iść do rodzinnego, ale czy to ma sens? odradzi suplementację twierdząć, że przecież żelazo w normie, ferrytyna też, a że włosy lecą? Powie, że pewnie od stresu...
OdpowiedzUsuńAnonimku, suplementacja żelaza w Twoim przypadku ma jak najbardziej sens. Ferrytyna to (na chłopski rozum) zapas żelaza w organizmie (jej poziom jest bardziej stabilny niż żelaza, który podlega mocniejszym wahaniom). Jeśli rodzinny Ci odradzi suplementację - to radzę szukać nowego. Nie masz problemów z żołądkiem czy też jelitami?
UsuńProblemów z żołądkiem i jelitami nie mam. Zaczęłam pić sok z pokrzywy kupiony w aptece, dziewczyny pisały, że podniósł im ferrytynę. Boje się tylko, że skoro żelaza we krwi mam w górnej granicy normy, to że dodatkowe dostarczanie go do organizmu zrobi mi krzywdę.
UsuńJak myślisz, jak długo pić ten sok i kiedy ponowić badania?
Pamiętaj, żeby przy soku z pokrzywy brać także B-complex. Nie zrobi Ci krzywdy, spokojnie ;). Przed kolejnymi badaniami powinnaś odczekać 2-3 tygodnie (w czasie picia soku).
UsuńAle kochana jestes, dzieki:-* a jak myslisz, jak dlugo ten sok pic?( dzienna dawka 50 ml czystego soku z pokrzywy)
UsuńJa też ostatnio borykałam się z wypadaniem włosów, i to okropnym. Dosłownie włosy wypadały mi garściami :( Żelazo miałam w normie a poziom ferrytyny około 30. Na raz zaczęłam stosować różne specyfiki na włosy (pisałam o tym u siebie) i wypadanie ustało po ok. 2 miesiącach. Potrzeba dużo cierpliwości. Nie wiem do końca co mi z tych wszystkich produktów pomogło ale jeden suplement, który brałam ma w swoim składzie żelazo. Może coś w tym żelazie jednak jest :) Sok z pokrzywy też piłam, przez około 2 tygodnie smak średni ale do przeżycia :) A co do oferty sklepów to ostatnio zakochałam się w humusie z czarnuszką z Lidla :)
UsuńAnonimku, na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi - jak osiągniesz poziom ferrytyny powyżej 50 powoli zmniejszaj dawkę (myślę, że badania co miesiąc pozwolą Ci wyłapać ten moment ;)).
UsuńJa się czaję na promocję na Kobo, ale jeszcze nie wiem na co konkretnego się zdecyduję:)
OdpowiedzUsuńAkurat ta firma w ogóle mnie nie kusi ;)
UsuńJa już sobie kupiłam zielony jęczmień z tej oferty Bio Lidla. Teraz tylko trzeba zacząć pic D
OdpowiedzUsuńHaha, szybka akcja ;)
UsuńKuszą mnie lakiery
OdpowiedzUsuńJak mnie - kiedyś ;)
UsuńCzasem fajne rzeczy bio tam sa
OdpowiedzUsuń