2+2 gratis w Rossmannie "Zadbaj o siebie, zadbaj o naturę" - moje łupy ;)
Po moim ostatnim wpisie dotyczącym obecnej promocji w Rossmannie na produkty przyjazne naturze (KLIK!) można się było spodziewać, że nie wysiedzę i pójdę na zakupy ;). Właśnie przed chwilą wróciłam, więc spieszę z prezentacją moich łupów ;). Niektórych nie miałam w planie - przyznaję xD.
Za całość zapłaciłam 20,98zł
Organic Shop, Peeling enzymatyczny
Skład:
Peeling ten jest mi znany (recenzję znajdziecie TUTAJ) i byłam z niego bardzo zadowolona. Obecnie ma jednak inny skład (mniej kwasu glikolowego, pojawiły się trójglicerydy), jednak nadal wygląda całkiem ładnie i liczę na to, że moja cera nie strzeli fochem na to, czego nie lubi dzięki kwasowi ;). Niestety, standy Organic Shop nie są dostępne w każdym Rossmannie, nad czym mocno ubolewam.
Alterra, Szampon dodający objętości Bio Papaja i Bio Bambus
Skład:
Szamponu Alterra (chyba z kofeiną) używałam w czasach, gdy myłam włosy odżywką (jako mocne myjadło) i pamiętam, że nie byłam szczególnie zadowolona. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło, a SCS powinien dać radę z moimi trudnymi do umycia kudłami. Dodatek pochodnej gumy guar (filmformeru) nieco mnie niepokoi w kwestii przyklapu, ale mam nadzieję, że nie będzie źle ;). Typowy zakup kompulsywny :D.
Alterra, Deo-balsam Sensitiv
Skład:
Byłam na kupnie antyperspirantu, jednak interesowały mnie głównie rozwiązania tradycyjne (z solami aluminium, które sprawdzają się u mnie zwykle lepiej). Alterry nawet początkowo nie oglądałam - spodziewałam się jedynie morza etanolu i niczego, co działałoby antyperspiracyjnie. Napis Sensitiv jednak zadziałał - obejrzałam skład i włożyłam do koszyka. Etanolu nie zawiera w ogóle, sporo soku z aloesu i gliceryny powinno nawilżyć skórę ;). Zastanawiam się jednak jak zadziała sól kuchenna na moje pachy :D.
Himalaya Herbals, Pasta do zębów z naturalnym fluorem
Skład:
Przy pastach do zębów do składu przywiązuję dużo mniejszą wagę - dla mnie liczy się działanie ;). Ciekawe, jak na tą pastę zareagują moje skłonne do krwawień dziąsła i nadwrażliwe zęby. Naczytałam się na jej temat ochów i achów - moje wymagania są więc zawyżone :D.
Powiem Wam, że gdy jakieś 2 tygodnie temu usłyszałam po raz pierwszy o tej akcji spodziewałam się, że nic mnie nie zainteresuje. Lista produktów objętych promocją jednak miło mnie zaskoczyła :D.
A jak było u Was? ;)
Zapisałam sobie na kartce 6 rzeczy, które chciałabym kupić (liczyłam, że max. 2 nie będą na stanie) i niestety w moim Rossmannie była tylko jedna z nich :) Dlatego jutro jadę ponownie, w mniej ruchliwe miejsce
OdpowiedzUsuńI jak poszło przy drugim podejściu? ;)
UsuńBardzo ciekawe zakupy,ja jeszcze nie byłam na zakupach
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto - zastanawiam się jeszcze nad obejrzeniem przekąsek ;)
UsuńNawet nie wiedziałam, że w Rossmannie są produkty organic shop.
OdpowiedzUsuńNiestety nie w każdym...
UsuńCiekawi mnie ten peeling i chyba widziałam go w moim Rossie. Na swojej miniliście :-) mam jeszcze peeling do ciała z Organic shop, tej pasty akurat nie miałam więc chyba też spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńTen peeling ma teraz trochę inny skład, ale nadal warty uwagi ;)
UsuńKasiu, jaki antyperspidarn/dezodorant polecasz bez soli aluminium? I jakie jest Twoje zdanie na temat soli aluminium? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW obecnej chwili - żadnego. Te, które stosowałam niestety się u mnie nie sprawdziły, ale nadal testuję (jak widać ;)). Do soli aliminium nie mam na szczęście żadnych obiekcji, ale lubię próbować różnych opcji ;)
Usuńa ja tym razem chyba postawie na jedzenie
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym jeszcze z M. zastanawiamy ;)
UsuńTym razem nie skorzystałam ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńPomieszałam produkty żywnościowe z kosmetycznymi - kupiłam dwa kremy "krówki" na kanapki, a do tego krem do rąk i mydło od Yope ;)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw :D
UsuńJa dzięki Himalaya przekonałam się do naturalnych past do zębów i od tej pory skończyły się moje problemy z nadwrażliwymi zębami :) też miałam dzisiaj udane łowy, z tym że w Biedronce, trafiłam na przecenę zestawów kosmetyków z neem i kurkumą właśnie od Himalaya Herbals. W zestawie był żel do mycia twarzy, maska oczyszczająca i mydło, i co najlepsze, kosztował 10,45 zł. Jak ktoś ma Biedronkę w pobliżu to polecam zajrzeć.
OdpowiedzUsuńHimalaya, patrząc po składzie, naturalną pastą nie jest, ale może faktycznie będzie lepsza od tych, które obecnie stosuję ;)
UsuńCześć Kaścysko,
OdpowiedzUsuńCzy miałaś może styczność z żelem hipoalergicznym z lnem od Barwy? Wiem, że oceniałaś kiedyś kosmetyki hipoalergiczne i okazały się one hipoalergiczne tylko z nazwy. Ciekawi mnie jak jest w przypadku tego żelu. Poniżej zamieszczam skład:
Aqua, Potassium Cocoate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Linum Usitatisimum Extract, Panthenol, Allantoin, Propylene Glycol, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Parfum, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Sądzisz, że nadałby się do mycia cery skłonnej do zanieczyszczeń?
Pozdrawiam, Kasia
Sporo chlorku sodu, jednak bazuje na łagodniejszych detergentach. Jak dla mnie całkiem może być i może się sprawdzić na cerze skłonnej do zanieczyszczeń, która nie reaguje na śladowe ilości modyfikowanych trójglicerydów (moja nie reaguje ;)).
UsuńWielkie dzięki za odpowiedź! W takim razie wypróbuję:)
UsuńCzy zmarszczki mogą zniknąć? Przez dłuższy czas bardzo źle się odżywiałam, jadłam bardzo dużo słodyczy i zrobiła mi się zmarszczka na czole. Jakiś czas temu zrezygnowałam ze słodyczy, jem więcej warzyw i owoców i zauważyłam, że ta zmarszczka jest trochę mniejsza. Czy to możliwe?
OdpowiedzUsuńZniknąć to duże słowo, ale spłycić się - tak ;) Często dzieje się tak wtedy, gdy skóra jest lepiej nawilżona, zadbana i odżywiona od wewnątrz lub gdy odbudujemy tkankę tłuszczową ;)
UsuńNie byłam na tej akcji ;) ale ten dezodorant w kulce kiedyś mnie kusił ;)
OdpowiedzUsuńUżywałaś w końcu? ;)
UsuńU mnie skończyło się na proteinowych przekąskach i paście warzywnej na kanapki :]
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka ;)
Usuń