Darmowa dostawa na Allegro - kosmetyczne szaleństwo ;)
Z okazji swoich 18-tych urodzin Allegro przygotowało dla klientów niezłą gratkę - darmową dostawę do paczkomatów do 24 listopada 2017 roku (chyba, że wcześniej zostaną wyczerpane kupony rabatowe) ;). Jeśli ktoś z Was planuje zakupy w tym e-bazarku to radzę skorzystać - nie tylko w sferze kosmetycznej. Jak przy każdej tego typu akcji są pewne obostrzenia, o których możecie poczytać na allegrowej infografice:
W skrócie: przedmiot nie może być tańszy niż 10zł, a wysyłka do paczkomatów droższa niż 8,60zł. Dla naszej wygody oferty, na które obowiązuje promocja zostały odpowiednio oznaczone w panelu ;). Od dawna planowałam zakup pewnych kosmetyków zarówno na prezenty dla bliskich, jak i dla własnych testów, więc... obrabowałam sklep e-zebra, płacąc za całość 72zł z groszami (kwotę widoczną na dole należy pomniejszyć o koszt dostawy):
Oczyszczające płatki na nos Marion - wierzcie lub nie, ale tak długo obiecuję mojemu M., że zastosuję na jego nosie plastry, że chyba już przestał uwierzyć w urealnienie gróźb. Co się odwlecze, to nie uciecze xD.
Kosmetyki Makeup Revolution: paleta ICONIC 3, zestawy do konturowania FAIR i stylizacji brwi MEDIUM - prezenty na mikołajki ;).
Grzebienie Donegal: zwykły, z wąskim rozstawem dla mojego M. (nie mogę już patrzeć na pourywane zęby w jego obecnym czesadle xD). Z szerokim rozstawem i rączką - dla mnie. Spodziewam się, że wraz ze wzrostem długości moich włosów będę musiała je zacząć czasami czesać...
Bania Agafii Balsam kwiatowy Propolis (Puszystość): ot, zakupiony z czystej ciekawości. Moje niezwykle skłonne do obciążenia włosy chętnie sprawdzą tą "puszystość" w praktyce ;).
Bania Agafii Szampon tonizujący do włosów tłustych: cena + deklaracja o przeznaczeniu do włosów tłustych mnie przekonały ;). Tego typu produkty zwykle mają sporą moc myjącą - i na to właśnie liczę.
Klipsy fryzjerskie: wrzuciłam je do koszyka z myślą o tworzeniu na nich różnego rodzaju upięć, ale zobaczymy, czy się sprawdzą. Moje Flexi8 (KLIK!) ciężko będzie pobić ;).
Bania Agafii Szampon z maliną moroszką: moroszka przekonała mnie do zakupu - to chyba efekt zachwytu Skandynawią ;). Poza tym z tej linii BA nie miałam do tej pory nic.
Buna Szampon do włosów suchych i zniszczonych z aloesem: marka totalnie dla mnie nieznana, jednak zauważyłam, że powoli pojawia się z blogosferze. Obecnie testuję szampon aloesowy Equilibry i jestem na aloesowej fali xD.
Planujecie jakieś zakupy na Allegro z wykorzystaniem tej promocji? A może już coś do Was leci? ;)
Jeszcze nie skorzystałam, czekam jeszcze na kupon zniżkowy 😋
OdpowiedzUsuńI jak z wysyłką? ;)
UsuńOd wieków nie zamawiałam nic na Allegro.
OdpowiedzUsuńU mnie to nadal spory odsetek wszystkich zakupów ;)
UsuńGdyby wszystkie opcje dostawy były darmowe to zapewne bym coś kupiła a tak... do paczkomatu i tak musiałabym dojechać czyli skórka za wyprawkę... Ale kiedy ma się paczkomat w zasięgu to fajna opcja :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, gdybym mieszkała w moich rodzinnych okolicach raczej nie skusiłabym się ;)
UsuńKupiłam kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCo takiego? ;)
UsuńSzampon Buna na mocne detergenty?
OdpowiedzUsuńMiałam balsam Bania Agafii z maliną moroszką, taki sredniaczek.
Dzięki za informację o tej akcji Allegro, nawet nie wiedziałam (i może tak powinno zostać :D)
Jeszcze nie wiem - to zakup typowo kompulsywny ;)
UsuńJa nie kupiłam nic kosmetycznego 😊 jedynie koperty bąbelkowe i materialy do szycia 😊
OdpowiedzUsuńTwardaś bardzo :D
UsuńJa zamówiłam ściereczki kuchenne, niekosmetycznie :D I jeszcze cewki zapłonowe do popsutego samochodu :P
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw :D
UsuńJa jeszcze nic nie zdążyłam zamówić. Muszę się pospieszyć :)
OdpowiedzUsuńI co, zamówione? ;)
UsuńDzisiaj też skorzystałam, w sumie padło na same kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńJak u mnie :D
UsuńJa tym razem nie skorzystałam...Ale na black friday wpadły mi dwie flachy perfum :)
OdpowiedzUsuńJakie, jakie? :D
UsuńJedno mnie martwi, za późno się o tym dowiedziałam, i do tego Black Friday ehh zawsze biednemu wiatr w oczy wieje
OdpowiedzUsuńCo sprawiłaś sobie na BF? ;)
Usuńja jakoś do tych darmowych dostaw nie jestem przekonany :P zawsze paczki idą wtedy z dużym opóźnieniem, a jak coś kupuję, chcę to mieć już :D ostatnio przypodobałem sobie odbiór w punktach (bliska paczka to umożliwia - wybiera się na przykład osiedlową żabkę i przesyłka po kilku dniach od nadania czeka w niej na odbiór)
OdpowiedzUsuńPrzy takich akcjach jestem gotowa na przedłużony czas dostawy ;)
UsuńMogliby powtórzyć ;P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńAllegro ma coraz gorsze opłaty i uważam, że nie warto tam siedzieć. Aliexpress czy amazon zaczynają powoli dominować w Polsce. I tam przenoszę swój biznes.
OdpowiedzUsuńZ allegro kupuję regularnie i przyznam, że kosmetyki są naprawdę ciekawe. Wielu sprzedawców dba o klienta i stosuje rewelacyjne rozwiązania.
OdpowiedzUsuń