Włos na dziś + reset
Słaba ze mnie włosomaniaczka, skoro tak rzadko pokazuję swoje włosy ;). Dziś jednak postanowiłam to odrobinę nadrobić. Głównym motywatorem tego posta jest to, że chodzi za mną bardzo radykalne cięcie. W zasadzie nie wiem, co się stało, że odczuwam takie potrzeby, jednak wolę mieć tutaj punkt odniesienia, gdybym się jednak zdecydowała :P.
Zresztą, chodzą też za mną fioletowe końcówki zrobione gencjaną... Starzeję się chyba i dlatego mam potrzebę jakiejś zmiany, chociażby czasowej. Fioletowe ombre wydaje się bezpieczniejszą opcją niż cięcie (biorąc pod uwagę, że moja mama ma jak rasowa fryzjerka w poważaniu, jak mówię "tyle a tyle centymetrów podetnij" i zawsze spada więcej ;)).
Miałam wytrzymać z cięciem do Nowego Roku... :P
Nie mówiąc już o tym, że po zmasowanej migracji owłosienia z głowy muszę zrobić porządny przegląd fryzury (może końcówki same zaczną wołać o ścięcie, jak to jeszcze trochę potrwa...). Moja pielęgnacja bardzo mocno się zminimalizowała, od 2 tygodni nie odżywiałam włosów przed myciem (powrót do rzeczywistości :P), ubytków w kondycji czy wyglądzie nie zauważyłam. Nadal myję włosy i skórę głowy mocnymi szamponami, żadnego sprzeciwu z ich strony nie zauważyłam ;).
Jak się miewają Wasze włosy pod koniec października? Macie jakieś pomysły na zmiany wyglądowo-pielęgnacyjne?
P.S. Gdy będziecie czytać te słowa, ja będę w autobusie do Zakopanego. Wprawdzie nie są to wakacje, ale cieszę się jak dziecko z możliwości wyjazdu ;). Z tego względu wszelkie komentarzowe i mailowe zaległości będę nadrabiać dopiero w sobotę. Wybaczycie mi? ;)
Ahoj przygodo! ;)
Piękne masz loki.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPiękne loczki :) Ja w październiku borykam się z wypadaniem :(
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :/ Dzięki ;)
UsuńJak byłam młodsza na moich blond włosach miałam fioletowe ombre :P Śmiesznie to wyglądało :) Ciekawe jak by to było na ciemniejszych włosach ;)
OdpowiedzUsuńMojej bratanicy już robiłam fioletowe ombre, fajnie wyszło ;)
UsuńSpróbuj najpierw z tą gencjaną, obciąć jeszcze zdążysz :) (Ale szkoda trochę tych pięknych loków) ;)
OdpowiedzUsuńZ moich włosów w tym miesiącu jestem zadowolona, urosły trochę więcej niż zwykle i są na tyle bezproblemowe, że aż zaczęłam wydziwiać i kombinować jak tu myć je rzadziej niż co dobę. Na razie bezskutecznie.
Pewnie Ci się uda wydłużyć ich świeżość, ale na to potrzeba czasu ;)
UsuńDzięki ;)
Śliczne włoski. Ja bym Tobie radziła jednak spróbować z gencjaną, na podcięcie jeszcze przyjdzie czas. Ja ostatnio myślałam, żebym zrobić sobie rude końcówki za pomocą henny, ale nie wiem czy to się uda.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego wyjazdu ;*
Henna jest trochę ciężka w obsłudze, ale może Ci się uda ;)
UsuńDzięki ;)
Ja na początku października pierwszy raz w życiu pofarbowałam włosy ... i to na fioletowo :D
OdpowiedzUsuńAle efekt mi się strasznie podoba chociaż zauważyłam jak farbowanie niszczy włosy a to był dopiero pierwszy raz :P. Ale mimo to jestem ciekawa jak wyglądałabyś z fioletowym ombre :).
Radykalnego cięcia z moim przypadku nie było bo zapuszczam i tobie też radzę na razie je odpuścić bo masz piękne loczki!
Dziękuję, chyba odpuszczę sobie obcięcie ;)
UsuńCiekawe jak by wyglądało to ombre na kręconych włosach... popieram, wstrzymaj się z cięciem, potem możesz żałować! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolejny głos za nieścinaniem :P
UsuńDzięki!
Ahh te Twoje włosy !
OdpowiedzUsuńJa nieco zmieniłam kolor :P
Dobre zmiany nie są złe :D
UsuńZazdroszczę wycieczki ;) A co do włosów to są śliczne, nie ścinaj ich na razie ;)
OdpowiedzUsuńChyba tak zrobię ;)
UsuńWyglądają bardzo dobrze,chyba szkoda ściąć:) Ale jeśli to sprawi że lepiej będziesz się czuła to myślę że to dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńChyba "stygnę" z tego pomysłu, ale pewnie niedługo znów mnie najdzie :P
Usuńnie ścinaj, śliczne są takie dlugie ;)
OdpowiedzUsuńale loki ♥
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńNie ścinaj, śliczne są! Gencjanowe końcówki rzeczywiście będą bezpieczniejsze :) Udanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńDzięki! Więc muszę ekwipunek do gencjanowania zbierać :D
UsuńZazdroszczę Tobie takich włosów :). Od zawsze chciałam mieć loczki ,a Twoje są naprawdę piękne :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTeż czuję ostatnio potrzebę większego cięcia, ale wiem, że bym tego żałowała, bo zaczynam się już całkiem dobrze czuć z długością swoich włosów. :)
OdpowiedzUsuńChyba to zdanie powinnam sobie zapisać ;)
UsuńJaka piękna burza loków :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńAaaaaa. też chcę do Zakopanego :( .. Też odpuściłam ostatnio pielęgnację i używam tylko praktycznie szamponu z Timotei i jakoś żyją:) cięcie też za mną chodzi ale obiecałam sobie że jeszcze conajmniej 2 miesiące :D
OdpowiedzUsuńSzamponu i d/s używam zawsze, trochę gorzej idzie mi z odżywianiem przed myciem :P
UsuńMasz śliczne włosy, do takich loków dążę. Nie zcinaj, są piękne takie!
OdpowiedzUsuńJa idąc do fryzjera nauczyłam sie go juz tak obserwowac i pilnowac, żeby bylo scięte 2 cm a nie 5 cm :D chociaz czasem się niektórzy denerwuja :D ale klient wymaga :D
OdpowiedzUsuńale cudne włosy :) ja miałam na wakacjach niebieskie końcówki - zrobiłam pod wpływem chwili :D
OdpowiedzUsuńPiękna burza loków :) Za mna też chodzi cięcie, ale postaram sie wytrzymac do grudnia :)
OdpowiedzUsuń