2 lata minęły jak jeden dzień... ;)
30 października 2011 roku napisałam swój pierwszy post na tym blogu. Wcześniej miałam epizody z tego typu radosną twórczością, jednak bardziej w formie pamiętnika. Tutaj piszę o owocach mojej kosmetyczno-chemicznej pasji, o związanych z nią refleksjach czy ewolucji mojej pielęgnacji. Hm, to chyba jednak też jest swoisty pamiętnik - pielęgnacyjny ;). Blog oddziałuje także na moje zwykłe, prywatno-zawodowe życie.
Blogowanie nauczyło mnie tego, jak dyskutować, rozmawiać i przekazywać swoje poglądy tak, by odbiorcy zrozumieli moje słowa tak, jak chcę, by zostały zrozumiane - nikt przecież nie lubi się domyślać tego, "co autor miał na myśli" ;). Stałam się pewniejsza siebie oraz zwiększyła się moja odporność na opinię innych - jak rzecze klasyk "jeszcze się taki nie urodził, kto by wszystkim dogodził".
Moja działalność tutaj pozwoliła mi także poznać wiele świetnych osób, które mają taką samą pasję jak ja, wymienić się poglądami i spostrzeżeniami. Nie mówiąc już o tym, że wśród swoich Czytelników poznałam na żywo kilka osób, z którymi nadal utrzymuję kontakt i czasami spotykam się na kosmetyczne ploteczki ;).
A co u mnie się zmieniło na przestrzeni tych 2 lat? Obroniłam licencjat z chemii, schudłam ładnych kilka kilogramów (ale to ostatnio :P), zapuściłam już trochę włosy (ale do celu daleko ;)), wypleniłam ropne zmiany trądzikowe, obecnie walczę z zaskórnikami otwartymi. Moja domowa lodówka stała się mieszkaniem dla niezliczonej ilości półproduktów, mój pokój zasiedlają zastępy lakierów do paznokci i odżywek do włosów, a coraz więcej osób pisze do mnie z pytaniami o poradę. Przyznaję, to bardzo miłe ;).
Z jakich postów/serii jestem szczególnie dumna?
- Na pewno ze spisów: odżywek emolientowych oraz proteinowych, olejów potencjalnie niekomedogennych oraz komedogennych;
- Z serii "Problemy włosowe", a szczególnie z posta dotyczącego rozdwojonych końcówek;
- Z serii "Jak opanowałam trądzik" będącym swoistym zapisem ewolucji mojej twarzowej pielęgnacji;
- Z postów tematycznych pod szyldem "Składniki w kosmetykach" i z tematów na czasie, które powstają pod wpływem aktualnie wałkowanego zagadnienia na blogach czy w internecie;
- Z wpisów dotyczących domowych sposobów na pielęgnację, m.in.: peelingu sodowego, kokosowego i makowego w kostkach, mgiełek przeciwsłonecznych do włosów, maceratów z amli i saw palmetto, wcierki z kozieradki.
Nie byłoby mnie jednak tutaj, gdyby nie moi przyjaciele P. z C., S. i R., którzy zawsze są przy mnie i starają się podtrzymywać mnie na duchu w każdej sytuacji. Szczególne podziękowania należą się Panu z Całką, który w każdej sytuacji służy mi radą, wsparciem i pomocą merytoryczną, bez niego pewnie już dawno temu skasowałabym to moje miejsce w internecie ;).
Nie byłoby mnie też tutaj gdyby nie Wasza obecność i wsparcie, drodzy Czytelnicy! Moje serducho raduje się niezmiernie gdy widzę, że chcecie czytać moje wpisy oraz jesteście ze mną zawsze, gotowi do pomocy i rozwiania moich wątpliwości ;).
Obiecałam Wam niedawno konkurs i tak też będzie, jednak proszę - dajcie mi chwilę na ogarnięcie nagród ;)
Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńnajlepszego:)
OdpowiedzUsuńi jeszcze 100 lat!
OdpowiedzUsuńKaś internet bez Ciebie byłby niekompletny! :D
Nieprawda, ale dziękuję ;)
Usuńno dobra, no to dla mnie byłby niekompletny :D
Usuńod Ciebie wszystko się zaczęło w mim przypadku :)
Teraz to się wzruszyłam ;)
UsuńSto lat dla blogaska! Ja lubię Twoje posty włosowe, sporo sie dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńyaaaay!! gratulacje!!! życzę kolejnych lat "działalności" :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTwój blog jest wspaniałym miejscem w internecie.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi miło czytając takie słowa :*
UsuńGratki, życzę kolejnych sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tych 2 lat i życzę Ci żeby było ich jeszcze więcej! :)
OdpowiedzUsuńCzego i sobie życzę :D
UsuńGratulacje i życzę następnych co najmniej dwóch lat! :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńOch wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie i bloga :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńGatuluję:)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńGratuluję i oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńPostaram się ;)
Usuńgratuluje i kolejnych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńOby!
UsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńKolejnych lat pełnych pasji ;-)
OdpowiedzUsuńCzego i sobie życzę ;)
UsuńGratulacje! Życzę kolejnych lat blogowania!
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej :D
UsuńGratuluje :):) I Życzę wytrwałości w dalszym prowadzeniu bloga:)
OdpowiedzUsuńNa pewno się przyda ;)
UsuńGratulacje! Oby więcej takiś swietnych porad i wpisów:) Wiele zawdzięczam Twojemu blogowi:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mi miło ;)
UsuńGratulacje :) Kolejnych lat owocnego blogowania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSto lat, sto lat niech kascysko i Jej Blog żyją nam! :D
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się :D
UsuńZwiększenie nie podporności na opinię innych- tez by mi się przydało ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję 2ch latek i życzę kolejnych ;) i jak najmniej złośliwie komentujących ;)
Dobre przystosowanie ;)
UsuńByle tak dalej! Ale ten post rozczulający, jakiś taki nie w Twoim stylu :PP
OdpowiedzUsuńPrawda, dwa lata to jednak sporo, a ile przez ten czas się zmieniło u mnie... ;)
UsuńKascysko, nie myśl tyle, bo cie zjedzą motyle :P
Sto lat Kochana! Pięknie Cię rozwinęło prowadzenie bloga :) Mam bardzo podobne odczucia do Twoich, jednak moja droga jest krótsza od Twojej. Super, że mogę z Tobą i innymi Dziewczynami uczestniczyć w tym świecie :* :)
OdpowiedzUsuńDużo jeszcze przed Tobą;)
Usuń:*
UsuńSto lat, sto loków i sto lakierów!
OdpowiedzUsuńSto lat, loków i lakierów - zawsze przygarnę :D
Usuńgratuluję i rzeczywiście wskazane posty są godne pochwały:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńdwa lata, no to poszalałaś! kolejnych 20 ;*
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych lat na blogu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że doczekamy się kolejnych kilku(nastu) lat pisania takiego przyjemnego bloga :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i kolejnych tak dobrych postów :)
OdpowiedzUsuńPrzy odzywkach proteinowych masz podlinkowane emolientowe - taki maly error ;)
OdpowiedzUsuńAle poza tym good job - wlasnie zamowilam Avalona Lawendowego, zobaczymy jak sie bedzie sprawowac.
Pozdrawiam
ND
Pisz nam dlej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i kolejnych owocnych w posty 2 lat życzę, a potem kolejnych i kolejnych :)
OdpowiedzUsuń