Ostatnie podrygi wyprzedaży
Tak, ciuchocholiczka ze mnie nieprzeciętna, a wybitnie uaktywnia się to w okresie wyprzedażowym :P Faktem jest jedno - na pojedyncze ciuchy nie wydaje dużych kwot - ale jak się to zbierze do kupy... :P
Sweterek no name - 18 zł
Sukienka New Yorker- 40zł: pierwsza rozkloszowana kiecka, w której wyglądam idealnie :D
Sukienka INNA - 40 zł: niczego groszkowatego-sukienkowego jeszcze nie miałam :D A materiał dość sztywny, ze sweterkiem jesienią będzie idealna ;)
Miętowa spódnica INNA - 20 zł
Koralowa mini z suwakami INNA - 20 zł (takich kolorów spódnic jeszcze nie miałam ;))
Sukienka Colloseum- 25 zł, całkiem przyjemnie leży :D - pierwszy ciuch w paski!
Podkoszulek kupiony za 10 zł w outlecie ze względu na nadruk <3
Golfik z krótkim rękawem - 10 zł
Bluzeczka - 10 zł
Dorwałam się do dwóch drogeryjek/sklepów, i dopadłam lakiery: po 4 zł/sztuka.
A to dostałam od bratanicy za to, że wzięłam je ze sobą na zakupy: piękne kolczyki-wkrętki motylkowe! Zaskoczyła mnie bardzo :*
W tym miesiącu postanowiłam wprowadzić w życie plan:
"Nie trwonimy pieniędzy!"
Będzie ciężko... :P
Nie chcę jesieni, a już ją czuję... stopy mam trupio zimne xD
Sweterek no name - 18 zł
Sukienka New Yorker- 40zł: pierwsza rozkloszowana kiecka, w której wyglądam idealnie :D
Sukienka INNA - 40 zł: niczego groszkowatego-sukienkowego jeszcze nie miałam :D A materiał dość sztywny, ze sweterkiem jesienią będzie idealna ;)
Miętowa spódnica INNA - 20 zł
Koralowa mini z suwakami INNA - 20 zł (takich kolorów spódnic jeszcze nie miałam ;))
Sukienka Colloseum- 25 zł, całkiem przyjemnie leży :D - pierwszy ciuch w paski!
Podkoszulek kupiony za 10 zł w outlecie ze względu na nadruk <3
Golfik z krótkim rękawem - 10 zł
Bluzeczka - 10 zł
Dorwałam się do dwóch drogeryjek/sklepów, i dopadłam lakiery: po 4 zł/sztuka.
A to dostałam od bratanicy za to, że wzięłam je ze sobą na zakupy: piękne kolczyki-wkrętki motylkowe! Zaskoczyła mnie bardzo :*
W tym miesiącu postanowiłam wprowadzić w życie plan:
"Nie trwonimy pieniędzy!"
Będzie ciężko... :P
Nie chcę jesieni, a już ją czuję... stopy mam trupio zimne xD
Pięknie! Te sukienki są boskie *.* I koszulki i wszystko, wszystko!
OdpowiedzUsuńMotylki też są świetne (:
To se nakomentowałam ;) Mogłam tylko napisać "świetne" i byłoby to samo :P
Nieprawda, to nie byłoby to samo :P Dziękuję :*
UsuńJesteś sukienkowy potwór :D Bardzo ładne zakupy :)
OdpowiedzUsuńI'm a dress monster xD
UsuńSukienka w groszki <3
OdpowiedzUsuńurocze te motylki;) i wcale Ci się nie dziwię, że nie mogłaś się oprzeć- wszystkie ubrania wspaniałe, zwłaszcza sukienki-cudowne po prostu!:) natchnęłaś mnie, chyba czas wybrać się do second handu;) ja osobiście zakupów nie lubię( wiem, to takie wbrew naturze kobiecej:P) i dlatego zbieram się do tego jak sójka za morze, ale jak już pójdę to czasami mam wrażenie, że idę w ilość;O :D buzka
OdpowiedzUsuńJa mam problem z SH, bo spostrzegawczość u mnie leży i kwiczy xD
UsuńJa też już mam taki plan od kilku miesięcy ale ciągle jakoś mi nie wychodzi ;/
OdpowiedzUsuńMoże w tym miesiącu się uda coś zaoszczędzić :D
śliczne sukienki i spódniczki :)
OdpowiedzUsuńśliczne sukienki:)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka z New Yorkera;)
OdpowiedzUsuńpiękne sukienki:) nie bój się pasków!:D
OdpowiedzUsuńja juz sie wzielam za zakupy ubraniowo jesienne :D te kolczyki motylki sa cudowne:)
OdpowiedzUsuńsukienka NY przepiękna;)
OdpowiedzUsuńTrochę jeszcze tego kupiłaś na zakończenie sezonu :) Super zakupy :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka w groszki:) Kolczyki są uroczę lubię takie sztyfty:)
OdpowiedzUsuńNo, no to dopiero haul;p Ja się zakochałem w musztardzie: musztardowe spodnie, kardigan, sweter, koszula musztardowa na oku... dobrze, że zdrowy rozsądek uchronił mnie przed musztardowymi butami;p
OdpowiedzUsuńChciałam wczoraj kupić musztardowy płaszcz, ale koniec końców nie za dobrze leżał xD
Usuńja sobie kupiłam musztardowe koturny na wyprzedaży u Ryłki- są cudne! :)
UsuńDruga sukienka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam kupować ciuchy ... śliczne te spódniczki - też by mi się takie przydały
OdpowiedzUsuńa sukienka w kropki/groszki fantastyczna!!!
a co to za sklep INNA - nie kojarzę jakoś
To sieć sklepów w Krakowie, właściwie nie wiem, może to outlet?
UsuńMają ciuchy i torebki w cenie do 40 zł (poza wyprzedażami). Na samej Karmelickiej są dwie, na Grodzkiej też na pewno ;)
aaa to dlatego nie kojarzę :-)
Usuńbo ja z Lubelszczyzny...
Ach! Śliczne te kolorki lakierów :-)
OdpowiedzUsuńSezon kocykowy można uznać za otwarty =D
OdpowiedzUsuńI potrójnoskarpetkowy xD
UsuńMam tą samą sukienkę z NY :) Też mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńSpodnice mi sie podobaja i rozkloszowana sukienka :)
OdpowiedzUsuńSukienka INNA i spódniczki - swietne :)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy ;) Słodkie te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńFajne ciuchy, spódniczki - świetne kolory, podoba mi się też ta sukienka w groszki i druga - w paski :D
OdpowiedzUsuńA plan oszczędnościowy mam podobny, jak na razie kiepsko mi idzie...:(
Super zdobycze, a kolczyki przesłodkie - uwielbiam takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńSukienka NY jest cudna:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio przeżywam fascynację zgaszonymi beżami i szarościami, na co wydaję znaczną część pieniędzy przeznaczonych na bardziej szczytne cele (oszczędzanie np:p).
OdpowiedzUsuńJesień zawsze jest dla mnie ciężka, bo na spacer nie ma jak iść (pada), zwykle wracam wtedy do domu (nareszcie miasto i centra handlowe) i do tego wyprzedaże po lecie stawiają kropkę nad "i" :p
ile śliczności :) ehhhh, ja póki co muszę się obejśc bez zakupów, wakacje totalnie wyczerpały mój budżet ;)
OdpowiedzUsuń