Co nowego ?

Witam ja Was, niezmiernie pociągającą i przeziębiona w dniu dzisiejszym :/ Ale i zadowolona, bo właśnie ogarnęłam produkty, które będą nowościami w mojej pielęgnacji na sezon jesienno-zimowy.

 
Macerat amlowy na oleju ryżowym, o którym pisałam już TUTAJ. Pierwotnie miał stać trzy tygodnie, postał (po moich przemyśleniach) cztery, i jestem już po pierwszym użyciu ;). Jest w butelce ze spryskiwaczem, jednak jego aplikacja w ten sposób nie przejdzie - po prostu nie miałam innej butelki xD

Pierwsze wrażenia: włosy są takie, jak po masce z dodatkiem amli - mocno skręcone i niesamowicie mięsiste :D


Gdy dokończę moje Alterrki i DLA zacznę stosować na mój ryjek intensywnie nawilżający krem z linii Herbal Garden Evy Natury. Do jego kupna przekonał mnie piękny skład i cena: 9,99 zł w Rossmannie ;)


Żel pod oczy ze świetlikiem Flosleku - przyda się na długie godziny spędzone nad sprawozdaniami z niezmiernie ciekawych przedmiotów, które mnie czekają w nowym roku akademickim...

Jeśli chodzi o twarz planuję złuszczanie i kwasy w pielęgnacji - stworzyłam już micel z BHA, mam 30% kwas migdałowy... Cel - brak wągrów na nosie.

Wewnętrznie: piję drożdże, siemię i obecnie wierzbownicę (to ostatnie po konsultacji z lekarzem). Efekty dwóch pierwszych już widać, ale o tym kiedy indziej ;)


A to dostałam w ramach wymianki od Orlicy :D Niezmiernie jestem ciekawa tego lakieru zmieniającego kolor :D


A to dostałam od pani Doroty z firmy Elfa-pharm: sól do kąpieli Trawa cytrynowa i Werbena oraz masło do ciała Róża piżmowa i Zielona Herbata - będą testy! Nie mówiąc już o tym, że otrzymałam także coś dla Was, ale o tym za miesiąc ;)

Macie swoje plany pielęgnacyjne na jesień? ;)



Komentarze

  1. Żadnego z nich nie miałam, ale jestem ciekawa tego masła i żelu pod oczy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz koniecznie o maceracie amlowym ! :) jestem bardzo ciekawa

    Ten sam krem Eva kupiłam wczoraj :) jest przyjemny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie za jakieś 2 tygodnie napiszę, zamierzam używać tylko jego ;)

      Ten krem jeszcze poczeka, bo resztówki muszę skończyć ;)

      Usuń
  3. Ciekawa jestem tego kremu z melisą, lubię polskie kosmetyki z naturalnymi ekstraktami z ziół:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam oba te lakiery!
    Sensique jest piękny pod topem! Wyjątkowy z tej kolekcji.
    A zmieniający kolor, mimo że planowałam dostać ten kolor bez drobinek, bardzo pokochałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i zachwalaj mi tego Sensique'a, a miała swatchować L.A. :P

      Usuń
  5. A mogłabyś coś więcej o tych kwasach napisać? Też planowałam zacząć się kwasić, ale nie wiem od czego zacząć. Myślałam o którymś z tych toników http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Tonik-oczyszczajacy-przeciwzaskornikowy-kwas-mlekowy-aloes-wit-B3-by-Lorri/51 , ale nie wiem czy to dobre na początek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to Twój początek z kwasami to powinnaś zacząć od tego 6,4%. I filtr obowiązkowo!. Ten tonik też mam w planie, ale już tą 10%.

      Usuń
    2. Ja też poproszę o kwasach bo planuję zacząć :)
      Myślałam o kwasie migdałowym na początek, tonik 5% a jak się zbiorę na odwagę to peeling.
      Chętnie poczytam u Ciebie również na ten temat :)
      Najchętniej całą wielką notkę jak zacząć, na co uważać itd :D

      Usuń
    3. Tonik 5% na migdałku jest fajny, ale ja chcę czegoś nowego;) Nie jestem wybitnym, kwasowym specjalistą, ale napiszę ;)

      Usuń
  6. Ten macerat to wierzę, ze cudo ;-), ale zachęcajaco nie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak robisz maskę do włosów z dodatkiem Amli? Jaką masz tą Amlę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amla w pudrze, prosto z Indii, płaska łyżeczka do porcji maski, trzymasz tyle, ile masz wolnego ;)

      Usuń
  8. Poproszę więcej informacji o tym maceracie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A czemu pijesz wierzbownice? Ja tez pipijam rozne ziólka, ale z wierzbownicą bym uważała, czytałam ze zawiera fitoestrogeny i można sobie nieźle rozlegulowac cykl...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piję na uregulowanie cyklu xD

      Po konsultacji z lekarzem-ginekologiem.

      Usuń
  10. Muszę pomyśleć w końcu o jakimś kremie pod oczy, bo lata lecą, a ja z tą okolicą właściwie nic nie robię:P używałaś już kiedyś temu kremu ze świetlikiem czy to pierwsze podejście?:) ten krem nawilżający również fajnie się zapowiada, byłam w Rossmannie i widzisz przegapiłam:P za to znalazłam inny http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34928, kosztował 4,89, więc trudno było przejść obojętnie:P na razie używam do rąk, bo z twarzą nie chcę za bardzo eksperymentować, ale jak się zrobi zimno to kto wie;D mam swoje sera, na dzień nawilżająco-przeciwtrądzikowe pod filtr, a na noc z kwasem migdałowym/acne-derm + codziennie maseczki nawilżające, glinkowe, oczyszczające. Chciałabym jeszcze kupić tą spirulinę, którą tak wszyscy zachwalają;) zaciekawiłaś mnie tym micelem z BHA, napiszesz o nim coś więcej? ;) ja tak się zbieram do zrobienia toniku z kwasem migdałowym, ale na razie nie mam weny. Zakupiłam już jakiś czas temu ocet jabłkowy, bo miałam robić płukanki do włosów, ale leń mnie ogarnął i tylko raz zrobiłam:P do 1 litra wody dodałam 1 łyżkę octu, ale można nawet 2, robiłam pierwszy raz, więc wolałam nie szaleć..efekt gładkie, błyszczące;) czytałam, że można wyczarować z niego także tonik do twarzy, najlepiej na 1 łyżkę octu dodać 5 łyżek wody. W occie jabłkowym występuje kwas octowy, mlekowy i cytrynowy, więc dlatego zastanawiam się czy tworzyć tonik z kwasem migdałowym czy podziałać z tym octem:) Oprócz tego kusi mnie, może jeszcze nie na ten czas( bo nie wszystko na raz!P:), ale bliższy zimowemu serum z retinolem na noc:) i serum z wit C pod filtr;D..przepraszam, że się tak rozpisałam:P Odpoczywaj Kochana, weź jakąś wit C, rutinoscorbin, w razie gorączki paracetamol, ciepła herbatka, sok z malin i do łóżeczka:) nadal Ci się ten katar utrzymuje?:( Pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem Ci, że ten kremik z Johnsona na fajny skład, pobawiłabym się nim na całej twarzy ;)

    Dużo planów, nie wiem, czy do zrealizowania w ciągu jednego sezonu zimowo - jesiennego ;) Ja się chyba napaliłam na ten tonik z kwasem mlekowym, może nawet zaraz go ukręcę xD

    Paracetamol odpada, jestem na niego ciężko uczulona xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Cholera, też robię ten macerat z amli tylko na oleju winogronowym. I kiedy cała amla opadnie, olej ma prawie taki sam kolor jak przedtem. Dlaczego Twój macerat jest taki ciemny?
    Mój stoi od początku września, trzęsę nim prawie codziennie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niecały puder się odcedził xD ale sam olej jest ciemniejszy.

      Usuń
    2. Ja mój zamierzam odstawić do sedymentacji na parę dni, a po sedymentacji oczywiście będzie i dekantacja =D a resztki wrzucę do jakiejś maski.
      Masz już jakiś pomysł na użycie kwasu jabłkowego? Ja dostałam go jako gratis do zamówienia i jeszcze nie używałam.

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyralginy też nie mogę :P Ale na kwas acetylosalicylowy nie jestem uczulona.

      Dzięki :*

      Usuń
    2. Ojoj, w mojej krótkiej karierze chyba nie spotkałam jeszcze nikogo uczulonego na ten specyfik, ewentualnie nie mogli go przyjmować z powodu niewydolności wątroby itp, ale to inna bajka:) bardziej popularne są jednak uczulenia na kwas acetylosalicylowy czy penicyliny:) Hmm.. no ten krem właśnie wydawał mi się całkiem całkiem, na razie mogę powiedzieć, że ładnie pachnie i dobrze się wchłania:) Życzę zatem udanego kręcenia!:) ja chyba spróbuje z tym octem, bo tak stoi bezczynnie xD właśnie planów mam aż za dużo w stosunku do czasu i funduszy:P

      Usuń
    3. Sorki, że zamęt wprowadzam z usuwaniem, ale nie napisałam w odp. ,a nie chciałam robić Ci bałaganu w komentarzach:P

      Usuń
  14. Ojoj ;( Mnie też dopada przeziębienie,właśnie chłodzi mi się wapno...
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Zapraszam też do siebie http://kosmetyki-dagmary.blogspot.com/ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Krem z Eva Natura jest super, stara i nowa wersja robią robotę :P

    OdpowiedzUsuń
  16. zdrowiej :)) tak przy okazji, kusiłaś i kusiłaś to masz :P http://agowepetitki.blogspot.com/2012/09/zakupowe-szalenstwo.html

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawa jestem tego kremu pod oczy i masło z zieloną herbatą wygląda ciekawie. Założę się że ma piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz