Słówko o Scandic Banana Mask
Absolutnie nie jest to recenzja!
Z racji, że pod postem zakupowym maska Scandic cieszyła się wielkim zainteresowaniem - postanowiłam przedstawić swoje odczucia po pierwszych dwóch użyciach.
Miałam wcześniej do czynienia z maską Scandic z proteinami jedwabiu, która była dość rzadka - ba, nadawała się do mycia.
Złapałam lekkie zdziwko, gdy zobaczyłam całkiem gęstą maskę o przecudnym zapachu cukierków lub jakiś bananowych ciastek (na pewno kojarzę ten zapach, tylko nie przypominam sobie konkretnie, z czym był związany).
Trzymałam ją na włosach około 10 minut, bez czepka (od dawna nie używam ze względu na łatwość obciążenia moich włosów).
Efekty:
A tutaj zdjęcia po pierwszym użyciu:
Mimo tego, że pierwsze zdjęcie jest średnio zapozowane (tryb samozdjęciowania u mnie szwankuje ;P) dodałam je, bo widać na nim mój prawdziwy kolor włosów ;)
P.S. Znów do zobaczenia w poniedziałek ;)
Z racji, że pod postem zakupowym maska Scandic cieszyła się wielkim zainteresowaniem - postanowiłam przedstawić swoje odczucia po pierwszych dwóch użyciach.
Miałam wcześniej do czynienia z maską Scandic z proteinami jedwabiu, która była dość rzadka - ba, nadawała się do mycia.
Złapałam lekkie zdziwko, gdy zobaczyłam całkiem gęstą maskę o przecudnym zapachu cukierków lub jakiś bananowych ciastek (na pewno kojarzę ten zapach, tylko nie przypominam sobie konkretnie, z czym był związany).
Trzymałam ją na włosach około 10 minut, bez czepka (od dawna nie używam ze względu na łatwość obciążenia moich włosów).
Efekty:
- włoski ujarzmione, nic nie odstaje
- mam loczki od samego skalpu! (ciężko mi ten efekt uzyskać)
- brak obciążenia
- loczki zdefiniowane jak nigdy
- włoski miękkie(ale nie rozmiękczone), miłe w dotyku
A tutaj zdjęcia po pierwszym użyciu:
Mimo tego, że pierwsze zdjęcie jest średnio zapozowane (tryb samozdjęciowania u mnie szwankuje ;P) dodałam je, bo widać na nim mój prawdziwy kolor włosów ;)
P.S. Znów do zobaczenia w poniedziałek ;)
Nie znam tej odzywki ale po przeczytaniu recenzji wydaję się być bardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńKupię na pewno!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!!!!!!
Pierwszy raz widzę tę maseczkę. Piękne loki:) Cudne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Zrobiła szał na jednym wizażowym wątku, nie mogłam powstrzymać się przed kupnem xD
UsuńZapach byłby dla mnie ;) Utrzymuje się na włosach?
OdpowiedzUsuńNiestety albo stety (jak dla kogo) - nie :/
UsuńO, a ja lubię czuć ładny zapaszek na włoskach :)
Usuńcoraz piękniejsze włosy!:)
OdpowiedzUsuńteż się z nią bardzo polubiłam i zamówię litrowe opakowanie :D
OdpowiedzUsuńAle loczki :)! Na pewno ją kiedyś kupię :))
OdpowiedzUsuńPoczekam na recenzje innych bloggerek/wizażanek. Jest na nią szał, ale będę dzielna i kupię dopiero po poznaniu kilku opinii ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomnę Ci, Kasiu, skąd znasz ten zapach. Laborki z organa. Octan n-butylu.
OdpowiedzUsuńCałka
Racja! Ale cuksy albo ciastka też takie były :P
UsuńJutro kallos ale przy następnym myciu bananowa skoro tak fajnie działa. :)
OdpowiedzUsuńCiągle zazdroszczę Ci loków :(
Mojego pierdzielniczka?:P
UsuńMam ja :D, byla w moich urodzinowych zakupach :)
OdpowiedzUsuńCudne loczki!:) mogłabyś napisać słówko, gdzie można ją zamówić? tak na przyszłość, żeby wiedzieć;) Pozdrowionka!:*
OdpowiedzUsuńKupiłam swoją na allegro, wyszło mi 20 zł z wysyłką.
UsuńPodobno są w sklepach i hurtowniach fryzjerskich ;)
Dziękuję za info:*
UsuńWow, efekt jest super! Ja też tak chcę i to bardzo. Gdzie można ewentualnie dostać to cudo?
OdpowiedzUsuńjakie piękne loczki ;)
OdpowiedzUsuńjest oczywiście na mojej liście ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jej nigdzie nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńpodasz skład?:) nie mogę znaleźć w internecie
OdpowiedzUsuńSkład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Silk Amino Acids, Panthenol, Musa Sapientum Fruit Extract, Coconut (Cocos Nucifera) Extract, Parfum, Glyceryl Stearate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone :)
UsuńDziękować, nie zdążyłabym sama tego teraz znaleźć, a wyjeżdżam ;)
UsuńSuper kędziorki ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :) masz piękne włoski :))
OdpowiedzUsuńloczki są cudne i ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńLoczki rzeczywiscie wyszly cudne :) oby ta maska zawsze dawala taki rezultat :)
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie wyróżniona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńObdarowuję Cię słodką babeczką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOoo muszę ją mieć :) Sama mam loki i widzę dzieki Twojej recenzji, że ta maska mi pomoze :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy! Dołączam do obserwatorow i czekam na kolejne posty;)
OdpowiedzUsuńMamma Mia ! Jakież Ty masz włosy przepiękne!!!!!!!!! Chcę takie! Kolor, skręt, no obłęd po prsotu
OdpowiedzUsuńJak fajnie! jestem 555-ta
OdpowiedzUsuń"Mały szatanie" mój :D Witam ;)
Usuńale cudne loczki!!
OdpowiedzUsuńkusicielka :P a fee
OdpowiedzUsuńTeraz to po prostu muszę ją mieć, zwłaszcza po Twoim wpisie o fakturze włosa
W najbliższym czasie na pewno ją zamówię, piękne włosy :) Choć jestem fanką idealnie prostych, takie loki zdecydowanie przukuwają uwagę! :)
OdpowiedzUsuń