5 lat włosomaniactwa - jubileusz ;)
Po raz kolejny niewiele brakowało, żebym pominęła swój kolejny włosowy jubileusz ;). Końcem lipca 2011 roku zostałam pełnoprawną włosomaniaczką ;). W tym okresie przeszłam przez wszystkie rodzaje porowatości (zaczynałam od wysokiej - a jakże :D), by dorobić się ultra niskiej porowatości. Zmienił się także sposób mycia: zaczynałam od mycia odżywką, później - delikatnymi myjadłami, a obecnie preferuję mocne detergenty (chociaż nie odrzekam się od niewielkich ilości filmformerów w szamponach).
W ciągu 5 lat z ortodoksyjnej, bezsilikonowej Curly Girl stałam się włosomaniaczką reagującą na potrzeby włosów i nie stroniącą od filmformerów. Obecnie trochę rzadziej odżywiam włosy przed myciem, ale mam nadzieję, że po fali upałów będę mogła robić to częściej ;). O mojej obecnej włosowej pielęgnacji pisałam Wam ostatnio tutaj.
W ciągu ostatniego roku "zmieniłam" też kolor włosów maską Inebrya Kromask, jednak obecnie prawie całkiem się wypłukał ;). Regularnie chodzę także do mojego fryzjera - loki dość szybko tracą kształt. Zostawiam jednak u niego jednorazowo około centymetra i cieniuję włosy "cegiełkowo". Nadal nie mam włosowego celu, nie wykluczam kolejnego mocnego skrócenia fryzury w przyszłości.
Wcześniejsze wpisy jubileuszowe możecie zobaczyć tutaj:
Włosy przed pielęgnacją wyglądały tak:Obecnie wyglądają tak:
Etapy pośrednie możecie obejrzeć w podlinkowanych postach. Włosy mają się dobrze, ale kuszą mnie jakieś zmiany ;).
Może i Wy macie obecnie jakieś pielęgnacyjne jubileusze? Pochwalcie się ;).
loading...
Zawsze podobają mi się takie kręciołki i Twoja aktualna pielęgnacja oczywiście na plus :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńKurczę...ja nie pamiętam miesiąca, w którym zaczęłam z włosomaniactwem :) U mnie jednak też minęło sporo czasu i też wiele przeszłam od ortodoksyjnej CG :D
OdpowiedzUsuńWiesz, pamiętam o tym dlatego, że zapisałam go sobie w podpisie na Wizażu xD
UsuńZazdroszczę wytrwałości :) muszę chyba nakładać maseczkę przed myciem bo mam bardzo suche włosy.
OdpowiedzUsuńserdeczności
Zoyka
Pomyśl o tym - może i u Ciebie ta metoda się sprawdzi ;)
UsuńU mnie w czerwcu minął rok włosomaniactwa :D
OdpowiedzUsuńRóżnica jest ogromna, jakie spirale! *.*
Też gratuluję :D
UsuńPorównanie Twoich zdjęć daje nadzieję każdemu na ładne włosy niezależnie od materiału wyjściowego :) U mnie dopiero rok stuknął, a też widzę dużą różnicę na plus.
OdpowiedzUsuńI o to właśnie chodzi - by widzieć efekty swoich działań ;)
UsuńUwielbiam Twoje ruloniki! :) Są świetne. Już kiedyś oglądałam Twoje etapy włosomaniacze, ale z okazji jubileuszu sobie przypomniałam. Ciekawa jestem, czy z perspektywy czasu i doświadczenia polecałabyś osobom o kręconych włosach rekstrykcyjną pielęgnację CG?
OdpowiedzUsuńI mam jeszcze taki dylemat: czy mogę zrobić serum tylko z żelu hialuronowego/aloesowego, kwasu azelainowego i glukonolaktonu? Oczywiście z konserwantem.
Bez ogródek powiem, że nie - włosy kręcone, z racji swojej struktury, są bardziej narażone na uszkodzenia (choćby mechaniczne) i odchodzenie od filmformerów jest z tego powodu słabym pomysłem ;)
UsuńMożesz, aczkolwiek nie wiem, czy bez odrobiny wody da radę wszystko jednolicie rozmieszać ;).
P.S. Zerknij do naszej komentarzowej dyskusji o Lactacydzie, bo mam pewną zagwozdkę ;)
Rozumiem! :)
UsuńOk, to przy problemie z rozmieszaniem doleję odrobinkę hydrolatu. :) Ale czy wtedy nie będzie mniejsze stężenie składnikow?
Już zaglądam! :)
Rozumiem! :)
UsuńOk, to przy problemie z rozmieszaniem doleję odrobinkę hydrolatu. :) Ale czy wtedy nie będzie mniejsze stężenie składnikow?
Już zaglądam! :)
Stężenie się lekko zmniejszy, ale skóra, jak wiadomo - wchłonie tylko tyle ile jej potrzeba ;)
UsuńCo za spirale!!! Przepiękne masz włosy! Różnica między tymi dwoma włosami po prostu przeogromna! :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :D
UsuńGratulacje! Twoje loczki zawsze pamiętam :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe ;)
UsuńJa świadomie dbam o włosy od prawie czterech lat, ale nadal szukam produktów które je zadowolą :) Bardzo podobają mi się Twoje loczki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia w tym szukaniu ;)
UsuńZawsze marzyły mi się takie loczki :)
OdpowiedzUsuńJest jednak z nimi pewien problem - ciężko je wystylizować na cokolwiek innego xD
UsuńRóżnica między zdjęciami jest ogromna. Gratuluję tak ogromnej zmiany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMasz piękne loczki i Twoja pielęgnacja bardzo im służy ;-) moje włosy są ostatnio w okropnym stanie, to chyba po wakacjach...
OdpowiedzUsuńMoże upały dają się im we znaki?
UsuńGratuluje tyle lat wytrwałości w pielęgnacji włosów ! P.s dziękuję bardzo za spostrzegawczość na moim blogu !
OdpowiedzUsuńProszę ;)
UsuńHej, mam pytanie odośnie stosowania masek. W internecie dziewczyny piszą, że nie wolno ich trzymać całą noc bo rozmiękczy to łuskę włosa i stanie się on łamliwy. Jednak po trzymaniu maski przez całą noc moje włosy stają się naprawdę miękkie i nawilżone (co prawda również przyklapniete, ale to po jednym dniu przechodzi, a wysuszone włosy sa w dużo lepszym stanie dłużej). Czy to w takim razie złudne wrażenie i w rzeczywsitości się osłabiają? Jednocześnie te same blogerki radza używac odrobiny maski/odzywki po myciu bez spłukiwania jako ochronę końcówek (zamienie z serum itp) - wtedy już łuska się nie rozmiękcza?
OdpowiedzUsuńJak to jest z tym rozmiękczaniem? Rzeczywiście włosy się pzrez to osłabiają?
Stosuj spokojnie maski tak, jak Ci służą - by rozmiękczyć włosy potrzeba jeszcze kilku innych czynników. Zbieram się właśnie do posta na ten temat ;)
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź - i czekam w takim razie na posta! :)
UsuńMuszę przyznać, że ten post motywuje do zostania prawdziwą włosomaniaczką. Przez trzy lata mieszkałam w Chinach i teraz wracam do Polski. Mam nadzieję, że uda mi się ogarnąć spustoszenie, jakie dokonały na mojej głowie te trzy lata
OdpowiedzUsuńCo się podziało z Twoimi włosami?
UsuńUświadomiłaś mi, że 2010 roku ja stałam się również włosomaniaczką. Pamiętam godziny, które poświęcałam na czytanie blogów o włosach :), codziennne olejowanie i i bardzo intensywną pielęgnację z rozdwojonymi końcówkami :). Później znalazłam Cię na wizażu i doradziłaś mi co robię źle. Dzięki Twoim radą w 2013 roku moje włosy były w idealnej kondycji :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
Usuń