Gdy rodzina uważa, że zwariowałaś - pokaż im mnie II - maski i odżywki do spłukiwania
Porządki w pokoju i zbliżająca się przeprowadzka zmotywowały mnie do ogarnięcia kosmetycznego bajzlu, jaki panował w moim pokoju.
Przy okazji ogarnęłam też to, że przyda mi się nie tyle denko, co jakieś super-hiper-mega denko :P.
Możecie mną straszyć rodziny i TŻ-tów po raz kolejny :P
W swej kolekcji posiadam:
Ale zapasy muszę przerzedzić, bo w moim pokoju zabraknie miejsca dla mnie, a TŻ jeszcze się kiedyś przestraszy jak będzie czegoś szukał (chociaż już trochę wtajemniczony jest :P).
Pocieszam się, że zbiór szamponów, odżywek b/s i olei jest malutki w porównaniu z tym :P
Przy okazji ogarnęłam też to, że przyda mi się nie tyle denko, co jakieś super-hiper-mega denko :P.
Możecie mną straszyć rodziny i TŻ-tów po raz kolejny :P
W swej kolekcji posiadam:
- Artiste, Odżywka intensywnie regenerująca;
- Balsam na kwiatowym propolisie Babuszki Agafii;
- Maska drożdżowa Babuszki Agafii;
- Joanna Argan Oil, Maseczka;
- Joanna z apteczki babuni, Balsam nawilżająco-regenerujący;
- Romantic, Maska do włosów z jedwabiem;
- Bingo Spa, Maska z drożdżami piwnymi;
- Bingo Spa, Maska ze spiruliną i keratyną;
- Bingo Spa, Maska z glinką Ghassoul;
- Bingo Spa, Maska z glinką zieloną;
- Bingo Spa, Maska z shea i 5-ma algami;
- Bingo Spa, Maska z błotem karnalitowym;
- Bingo Spa, Maska z kolagenem i kaszmirem;
- Bingo Spa, Kuracja kolagenowa;
- Bingo Spa, Kuracja Latte;
- Bingo Spa, Szybka odżywka;
- Bingo Spa, Ekstrakt proteinowy;
- Bingo Spa, Jedwabne mleczko do włosów;
- Scandic Line, Maska bananowa;
- Biovax keratyna&jedwab;
- Bioetika, Maska nawilżająca (odlewka);
- Boots, Odżywka Cytryna&rumanek;
- Bioderma, Maska odbudowująca;
- Pilomax, Maska Regeneracja krok 2, włosy ciemne;
- Pilomax, Maska Regeneracja krok 2, włosy jasne;
- Pilomax, Henna Wax do włosów ciemnych;
- Pilomax, Henna Wax do włosów jasnych;
- Green Pharmacy, Balsam z olejem arganowym i granatem.
Ale zapasy muszę przerzedzić, bo w moim pokoju zabraknie miejsca dla mnie, a TŻ jeszcze się kiedyś przestraszy jak będzie czegoś szukał (chociaż już trochę wtajemniczony jest :P).
Pocieszam się, że zbiór szamponów, odżywek b/s i olei jest malutki w porównaniu z tym :P
ładne stado, a myślałam,że moje jest taakie wielkie. Ale Kosodrzewiny79 chyba nigdy nikt nie przebije;))
OdpowiedzUsuńNie zamierzam nikogo przebijać, za to chcę ten zasób uszczuplić ;)
UsuńTaa, a wczoraj dokupiłam 29 maskę do kolekcji, litrową :P
"Nie zamierzam nikogo przebijać"
UsuńI BARDZO DOBRZE!
swój stan oceniłabym jako chorobowy!
kascysko- brawo, brawo, jeszcze jedna i będzie 30 :D a na mnie się TŻ złości, a mam tylko 9 ;/
Usuńkosodrzewina79 - ale dzięki temu super czyta się Twojego bloga, nikt nie ma lepszego porównania :D
Kosodrzewina - jaki chorobowy, nieszkodliwe hobby ;P
UsuńNarvika - będzie 30 na dniach, paczka - niespodziewajka od zaprzyjaźnionej Wizażanki nadciąga i jest tam na pewno jedna maska do włosów :P
Mój się nie złości, nawet planuje, że jak zamieszkamy razem będę mieć całą jedną szafę na kosmetyki <3
O rany, też chcę takiego faceta! :)
Usuńno zwariowałaś! :P
OdpowiedzUsuńWow ale kolekcja!
OdpowiedzUsuńAle tego masz. Będziesz w stanie to zużyć zanim się przeterminuje?
OdpowiedzUsuńBezproblemowo, mam pomocnice :D
Usuńłał........ można otworzyć drogerię z taka ilością kosmetyków ;) proponuje zrobić rozdanie albo konkurs :)
OdpowiedzUsuń28 pozycji wooow!:))
OdpowiedzUsuńo haha :D a ja myślałam, że liczba 40 kosmetyków do włosów jest duża :D a ty masz prawie 30 samych masek :D
OdpowiedzUsuńHahaa, wyobraziłam sobie wszystkie Twoje kosmetyki w szafce, a raczej w szafkach. Chociaż mam podobną sytuację w domu - moja mama ma 13 dezodorantów, a kilka dni temu kupiła 3 nowe. A czepia się moich dwóch szamponów i 3 odżywek. Na co komu tyle dezodorantów?
OdpowiedzUsuńWłasnych "dziwactw" podobno się nie dostrzega :P
Usuńgdy rodzina uważa że zwariowałaś....hihih
OdpowiedzUsuńaż się uśmiechnęłam ;)
też mam dużo produktów do włosów :)
OdpowiedzUsuńo matyjo co za kolekcja :) imponująca :) nie no, chciałabym taką :)
OdpowiedzUsuńpozytywny post nie ma co :) tak piszesz że aż się śmieję sama do siebie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi ;)
UsuńJeśli możesz zdradź jak służy Tobie Bioetika nawilżająca i jaką maskę najbardziej lubisz ze swoich zbiorów?:)Nurtuje mnie rownież pytanie czy dajesz radę wszystko zużyć przed terminem ważności?Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzarodziejka335
Bioetika mi nie podeszła, ma konsystencję jak wazelina... i posiada cudowną zdolność do obciążania mi włosów xD
UsuńMam kilka i napiszę o nich niedługo ;)
Zużywam, mam pomocnice :P
no no ciekawie:) sporo tego :)
OdpowiedzUsuńhej:) super kolekcja- napewno włoski sie cieszą;)
OdpowiedzUsuńMnei tylko zastanawia jedno, czy Ty jestes w stanie zuzyc te wszystkie maski przed upływem terminu ważności? (ktory przewaznie jest ok 12 miesiecy od otworzenia pudeleczka)
Pozdrawiam serdecznie,
Agata
Nieźle :) Widzę, że masz dużo produktów z Bingo SPA, u mnie króluje Biovax ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, a ja mam pytanie troszkę z innej beczki. Chce zacząć przygode z pielęgnacją, więc przyda mi się tzw. rypacz. Poszłam do najbliższej drogerii i w zasadzie szukałam na ślepo czegoś o krótkim składzie. Niestety, Barwy nie było, więc musiałam wybrać sama. Kupiłam coś takiego, nada się? Poniżej skład. Proszę o odpowiedź:*
OdpowiedzUsuńsodium laureth sulfate, coco amido propyl, dimethyl betaine, sodium benzoate, aqua, cirtic acid, parfum.
Nada się :D
UsuńTo co mi z tego oddasz?:D
OdpowiedzUsuńAnia
Łomatko z córką!!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNapawam się tym widokiem :D
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja bingo :D
Rzeczywiście sporo tego... Kobieto, gdzie ty to wszystko trzymasz? ;)
OdpowiedzUsuńMam spory metraż i parę kartonów xD
Usuńuuu rzeczywiście nazbierałaś niezła kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;)
Ale ich uzbierałaś:) Jak spisuje się maska Romantic? Widziałam ją wczoraj i zastanawiałam się czy brać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nieotwarta ;)
Usuńileż tego masz, ???? i to nie wszystko.....:)))
OdpowiedzUsuńNie wszystko jest na zdjęciach ;)
Usuńjestem w ciężkim szoku.... :)
OdpowiedzUsuńno i co tu napisać? :)
OdpowiedzUsuńjeeejku :D!
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miałam wielkie zapasy. Jakoś tak wyszło:D
OdpowiedzUsuńZużywanie trwało prawie dwa lata a nie szczędziłam sobie kosmetyków:)
Kiedyś samej maski Gloria dla siebie miałam 10szt xD bo ciężko dostępna. Teraz mam 1 nową odżywkę, Beauty Formulas tea tree (bardzo krotki skład. Ciekawe jak się sprawdzi). Jednej mniej niz pól. A ostaniej mniej niż na jedno użycie. Wow, jak to się ludzie zmieniają:D
ach, nie licząc paru sztuk w domu rodzinnym.
podzieliłabyś się :D
OdpowiedzUsuńSklep prowadzisz?! :) Zastanów się czy nie lepiej posprzedawać/pooddawać odlewki? :)
OdpowiedzUsuńJak pisałam - bez wspomagania to 6-9 miesięcy i tego nie ma, przy szybkości przerobu moich kobiet :P
UsuńMyślałam, że ja mam za dużo odżywek i masek, bo wciąż mnie coś kusi, albo wciąż coś jest w promocji... Widzę jednak, że nie jest ze mną aż tak źle :D
OdpowiedzUsuńZe mną w ogóle nie jest źle ;)
UsuńSzczęka mi opadła jak zobaczyłam, ile dobroci masz z BingoSpa... :D
OdpowiedzUsuńo babo !! ale tego masz :DD
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam, jak to robią aktywne blogerki kosmetyczne, że recenzują i zużywają tyle kosmetyków w tak szybkim tempie...
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem. Nie zużywają.
:D
Eee, do tej pory wywaliłam tylko takie kosmetyki, które mi szkodziły - duża rodzina sie przydaje :P
UsuńMoje zapasy też kwalifikują się do postrachu :-D ale ostatnio więcej zużywam niż kupuję (jest sukces :-P)!
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńDzięki ! Przestałam mieć wyrzuty sumienia co do ilości moich kosmetyków ;D
OdpowiedzUsuńMiło mi :D
UsuńMoi bliscy patrząc na te zdjęcia powiedzieliby że tak wyglądać powinny moje kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńBo jednak, kurcze, ze mną jest gorzej :(
Ale zbiory piękne <3
Gorzej? ;)
UsuńOlaboga! : D sporo tego
OdpowiedzUsuńRadi
musze pokazac swojemu mezowi ;) zapraszam do siebie;P
OdpowiedzUsuńWidzę,że nie jestem sama-również mam około 30(nie mogę się doliczyć)-wczoraj kusiła mnie maska Romantica z olejkiem arganowym za 9zł 500ml-nie kupiłam-głupia,oj głupia ja!
OdpowiedzUsuńto może chcesz sie wymienic :)
OdpowiedzUsuńRzucę okiem :D
Usuńi co ?
Usuńhahahhah sikam tu;D
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow...wow ;)
OdpowiedzUsuńJa z moim skromnym zapasem czuję się rozgrzeszona.
Dziękuję za ten wpis ;D
Wow niezła kolekcja :D
OdpowiedzUsuńno no zestawik niczego sobie;)
OdpowiedzUsuńWOW sporo tego aż pokaże rodzince żeby zmienili zdanie co do moich zbiorów ;D
OdpowiedzUsuńJESTEŚ PRZECIWKO USUWANIU „OBSERWATORÓW”? W takim razie wypełnij petycję tutaj: http://www.change.org/petitions/google-keep-google-reader-running?utm_campaign=signature_receipt&utm_medium=email&utm_source=share_petition
OdpowiedzUsuńJeśli możesz dopisz o tym w poście, poproś inne bloggerki lub znajomych. Trwa to tylko minutę, a może pomóc !! RAZEM DAMY RADĘ ! :)
PS. Więcej szczegółów na blogu: http://chcemyobserwatorow.blogspot.com
Przecież znika tylko Czytnik Google, nie gadżet Obserwatorzy ;)
UsuńWitaj Kasiu, chciałabym płukać włosy płukanką z octu. Stąd moje pytanie: może to być ocet zwykły czy musi być jabłkowy? Jakie bezpieczne proporcje proponujesz i przede wszystkim jak często korzystać z płukanki, aby nie wyrządzić włosom krzywdy?
OdpowiedzUsuńLepszy byłby każdy inny ocet niż spirytusowy (on ma najwięcej etanolu): owocowy jakiś czy winny.
Usuń1-2 łyżki na litr wody, z naciskiem na łyżkę ;) Co 2-3 mycia, jednak są dziewczyny, które używają jej co mycie i sobie chwalą ;)
O, właśnie pokazałam mężowi, mam nadzieję, że choć trochę zmienił zdanie na temat mojej skromnej kolekcji (która oczywiście jemu wydaje się za duża) :P
OdpowiedzUsuńAle tak na serio ja mam zdrowy nawyk - nie otworzę nowej maski/odżywki, dopóki nie wykończę poprzedniej. Ewentualnie czasem mam 2 odżywki do metody OMO, albo z jedną z silikonami, drugą bez. Ale też tylko po jednej do każdej funkcji/zadania :P To mnie jeszcze ratuje, chociaż nie powstrzymuje przed robieniem zapasów...
Mnie moje zapasy nieszczególnie bolą, ale nie chcę szokować nadmiernie TŻ-ta :P
UsuńHurra! :) Masz więcej niż ja. Pocieszę dziś mężczyznę :)))
OdpowiedzUsuńJa bym przy takiej kolekcji oszalała, bo bym miała wyrzuty sumienia, że tak rzadko tych masek używam... Na ten moment mam chyba 5 sztuk, w czym 3 na finiszu (ale niektóre mam prawie od roku), jak je zużyję to chyba się zaczaję na któregoś z biovaxów :)
OdpowiedzUsuńZakupowe wyrzuty sumienia są dla mnie obcym uczuciem :P
UsuńO ja,przerazilam sie ,dobrze ze ja nie mam takich zapasow :-P . Jak Ty to wszystko zuzyjesz? :-)
OdpowiedzUsuńNormalnie :D
UsuńWitam, czy tabletki 1000 mcg biotyny, to 10 mg czy 1 mg:D?
OdpowiedzUsuń1 mg ;)
Usuńhej, a można wiedzieć czy oleje nakładasz na włosy umyte czy nieumyte? Chodzi mi o to, że stosuję codziennie lakier. Nie jakoś dużo, ale jednak. Boję się, że na nieumytych włosach, nałożony olej nie przedrze się do włosa przez warstwy lakieru.
OdpowiedzUsuńPost na czasie, ja też sobie obiecałam właśnie, że nie gromadzę, a zużywam ale...ostatnio lekko przeproteinowałam włosy. U mnie jest to podwójna tragedia, bo wszystkie maski i odżywki (w liczbie 5, w tym litrowe;) mam z proteinami jakimiś. Więc siłą rzeczy muszę kupić nowe, a mi nie uśmiecha się mieszkanie w magazynie drogerii;)
OdpowiedzUsuńniezła kolekcja :P ja mam to samo - może ciut mniej produktów, ale zbieram i zbieram i powoli używam :P ale każdą rzecz muszę mieć, wypróbować :P
OdpowiedzUsuńWitaj, przejrzałam cały blog i nie znalazłam w nim nic na temat odżywek do rzes. Była jedna-z eveline, ale ona raczej rzęs nie wydłuża. Szukałam informacji na temat takich odżywek i coż...są drogie np. revitalash. W dodatku zawierają składnik, który jest zawarty w lumiganie, który może źle wpływac na oczy. Najlepsza składowo była chyba rapid lash, oto jej skład. POwiedz mi, czy ona jest bezpieczna dla oczu?
OdpowiedzUsuńWater (Aqua), Gum Rhizobian, hialuronian sodu, Butylene Glycol, hydroksyetyloceluloza, biotyna, Panthenol, Pantethine, hydrolizowane Glikozaminoglikany, Alantoina, Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seed Extract, woda morska, Glycyrrizate dwupotasowy, Alcohol Denat (i) izopropylowy Cloprostenate, oktapeptyd -2, Miedź tripeptyd-1, Glycerin, Glycine Soja (olej sojowy), lecytyna, polipeptydowe-23, Phenoxyethylene, Chlorphenisen, kwas sorbowy
Nie wygląda najgorzej, ale i tak ma alkohol etylowy i izopropylowy, dodatkowo sól morską.
UsuńA próbowałaś już bardziej naturalnych sposobów?
Ja mam masek i odżywek d/s 14 i już muszę uważać, żeby nic nowego nie dokupić, bo nie zdążę zużyć :D Pocieszyłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńKtóra maska drożdżowa Babuszki czy BingoSpa ma lepszy skład?
OdpowiedzUsuńDodam, ze włosy mam suche i porowate.
Składowo lepiej stoi Babuszkowa, ale moje włosy dużo bardziej lubią Bingo ;)
UsuńO masz babo placek;D
OdpowiedzUsuńJak do tej pory miałam tylko jedna maskę z Bingo i jestem zachwycona, rosyjskich kosmetyków jeszcze nie próbowałam.
Zacny zestaw, nie dziwią mnie opinie, że możesz tego nie zużyć :) Ja to kocham Pilomaxu kosmetyki. W mojej opinii są godne zaufania, fajnie, że nie mają parabenów i silikonów.
OdpowiedzUsuńMnie akurat ani parabeny, ani tym bardziej silikony nie przeszkadzają ;)
UsuńZacny zestaw, nie dziwią mnie opinie, że możesz tego nie zużyć :) Ja to kocham Pilomaxu kosmetyki. W mojej opinii są godne zaufania, fajnie, że nie mają parabenów i silikonów.
OdpowiedzUsuńNO nazbierało Ci się tych rzeczy :) Bioderma i Pilomax to moje marki :)
OdpowiedzUsuńNO nazbierało Ci się tych rzeczy :) Bioderma i Pilomax to moje marki :)
OdpowiedzUsuńMnie nie do końca przekonały ;)
Usuń