Gdy rodzina uważa, że zwariowałaś - pokaż im mnie II - maski i odżywki do spłukiwania

Porządki w pokoju i zbliżająca się przeprowadzka zmotywowały mnie do ogarnięcia kosmetycznego bajzlu, jaki panował w moim pokoju.

Przy okazji ogarnęłam też to, że przyda mi się nie tyle denko, co jakieś super-hiper-mega denko :P.

Możecie mną straszyć rodziny i TŻ-tów po raz kolejny :P

W swej kolekcji posiadam:

  • Artiste, Odżywka intensywnie regenerująca;
  • Balsam na kwiatowym propolisie Babuszki Agafii;
  • Maska drożdżowa Babuszki Agafii;
  • Joanna Argan Oil, Maseczka;
  • Joanna z apteczki babuni, Balsam nawilżająco-regenerujący;
  • Romantic, Maska do włosów z jedwabiem;
  • Bingo Spa, Maska z drożdżami piwnymi;
  • Bingo Spa, Maska ze spiruliną i keratyną;
  • Bingo Spa, Maska z glinką Ghassoul;
  • Bingo Spa, Maska z glinką zieloną;
  • Bingo Spa, Maska z shea i 5-ma algami;
  • Bingo Spa, Maska z błotem karnalitowym;
  • Bingo Spa, Maska z kolagenem i kaszmirem;
  • Bingo Spa, Kuracja kolagenowa;
  • Bingo Spa, Kuracja Latte;
  • Bingo Spa, Szybka odżywka;
  • Bingo Spa, Ekstrakt proteinowy;
  • Bingo Spa, Jedwabne mleczko do włosów;
  • Scandic Line, Maska bananowa;
  • Biovax keratyna&jedwab;
  • Bioetika, Maska nawilżająca (odlewka);
  • Boots, Odżywka Cytryna&rumanek;
  • Bioderma, Maska odbudowująca;
  • Pilomax, Maska Regeneracja krok 2, włosy ciemne;
  • Pilomax, Maska Regeneracja krok 2, włosy jasne;
  • Pilomax, Henna Wax do włosów ciemnych;
  • Pilomax, Henna Wax do włosów jasnych;
  • Green Pharmacy, Balsam z olejem arganowym i granatem.





28 pozycji, trochę za dużo :P Nie wszystko jest na zdjęciach, bo moje zbiory rozprowadzone są w dwóch miejscach odległych od siebie o 70 km. Pocieszam się tym, że kilka z nich jest już na finiszu, co nie oznacza, że nic nowego mnie nie kusi...

Ale zapasy muszę przerzedzić, bo w moim pokoju zabraknie miejsca dla mnie, a TŻ jeszcze się kiedyś przestraszy jak będzie czegoś szukał (chociaż już trochę wtajemniczony jest :P).

Pocieszam się, że zbiór szamponów, odżywek b/s i olei jest malutki w porównaniu z tym :P

Komentarze

  1. ładne stado, a myślałam,że moje jest taakie wielkie. Ale Kosodrzewiny79 chyba nigdy nikt nie przebije;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zamierzam nikogo przebijać, za to chcę ten zasób uszczuplić ;)

      Taa, a wczoraj dokupiłam 29 maskę do kolekcji, litrową :P

      Usuń
    2. "Nie zamierzam nikogo przebijać"

      I BARDZO DOBRZE!
      swój stan oceniłabym jako chorobowy!

      Usuń
    3. kascysko- brawo, brawo, jeszcze jedna i będzie 30 :D a na mnie się TŻ złości, a mam tylko 9 ;/
      kosodrzewina79 - ale dzięki temu super czyta się Twojego bloga, nikt nie ma lepszego porównania :D

      Usuń
    4. Kosodrzewina - jaki chorobowy, nieszkodliwe hobby ;P

      Narvika - będzie 30 na dniach, paczka - niespodziewajka od zaprzyjaźnionej Wizażanki nadciąga i jest tam na pewno jedna maska do włosów :P

      Mój się nie złości, nawet planuje, że jak zamieszkamy razem będę mieć całą jedną szafę na kosmetyki <3

      Usuń
    5. O rany, też chcę takiego faceta! :)

      Usuń
  2. Ale tego masz. Będziesz w stanie to zużyć zanim się przeterminuje?

    OdpowiedzUsuń
  3. łał........ można otworzyć drogerię z taka ilością kosmetyków ;) proponuje zrobić rozdanie albo konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o haha :D a ja myślałam, że liczba 40 kosmetyków do włosów jest duża :D a ty masz prawie 30 samych masek :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaa, wyobraziłam sobie wszystkie Twoje kosmetyki w szafce, a raczej w szafkach. Chociaż mam podobną sytuację w domu - moja mama ma 13 dezodorantów, a kilka dni temu kupiła 3 nowe. A czepia się moich dwóch szamponów i 3 odżywek. Na co komu tyle dezodorantów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnych "dziwactw" podobno się nie dostrzega :P

      Usuń
  6. gdy rodzina uważa że zwariowałaś....hihih
    aż się uśmiechnęłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam dużo produktów do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o matyjo co za kolekcja :) imponująca :) nie no, chciałabym taką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pozytywny post nie ma co :) tak piszesz że aż się śmieję sama do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli możesz zdradź jak służy Tobie Bioetika nawilżająca i jaką maskę najbardziej lubisz ze swoich zbiorów?:)Nurtuje mnie rownież pytanie czy dajesz radę wszystko zużyć przed terminem ważności?Pozdrawiam:)
    Czarodziejka335

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bioetika mi nie podeszła, ma konsystencję jak wazelina... i posiada cudowną zdolność do obciążania mi włosów xD

      Mam kilka i napiszę o nich niedługo ;)

      Zużywam, mam pomocnice :P

      Usuń
  11. no no ciekawie:) sporo tego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. hej:) super kolekcja- napewno włoski sie cieszą;)
    Mnei tylko zastanawia jedno, czy Ty jestes w stanie zuzyc te wszystkie maski przed upływem terminu ważności? (ktory przewaznie jest ok 12 miesiecy od otworzenia pudeleczka)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  13. Nieźle :) Widzę, że masz dużo produktów z Bingo SPA, u mnie króluje Biovax ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj, a ja mam pytanie troszkę z innej beczki. Chce zacząć przygode z pielęgnacją, więc przyda mi się tzw. rypacz. Poszłam do najbliższej drogerii i w zasadzie szukałam na ślepo czegoś o krótkim składzie. Niestety, Barwy nie było, więc musiałam wybrać sama. Kupiłam coś takiego, nada się? Poniżej skład. Proszę o odpowiedź:*

    sodium laureth sulfate, coco amido propyl, dimethyl betaine, sodium benzoate, aqua, cirtic acid, parfum.

    OdpowiedzUsuń
  15. To co mi z tego oddasz?:D
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  16. Napawam się tym widokiem :D
    Piękna kolekcja bingo :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczywiście sporo tego... Kobieto, gdzie ty to wszystko trzymasz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. uuu rzeczywiście nazbierałaś niezła kolekcję ;)
    zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale ich uzbierałaś:) Jak spisuje się maska Romantic? Widziałam ją wczoraj i zastanawiałam się czy brać.

    OdpowiedzUsuń
  20. ileż tego masz, ???? i to nie wszystko.....:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem w ciężkim szoku.... :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też kiedyś miałam wielkie zapasy. Jakoś tak wyszło:D
    Zużywanie trwało prawie dwa lata a nie szczędziłam sobie kosmetyków:)
    Kiedyś samej maski Gloria dla siebie miałam 10szt xD bo ciężko dostępna. Teraz mam 1 nową odżywkę, Beauty Formulas tea tree (bardzo krotki skład. Ciekawe jak się sprawdzi). Jednej mniej niz pól. A ostaniej mniej niż na jedno użycie. Wow, jak to się ludzie zmieniają:D
    ach, nie licząc paru sztuk w domu rodzinnym.

    OdpowiedzUsuń
  23. Sklep prowadzisz?! :) Zastanów się czy nie lepiej posprzedawać/pooddawać odlewki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam - bez wspomagania to 6-9 miesięcy i tego nie ma, przy szybkości przerobu moich kobiet :P

      Usuń
  24. Myślałam, że ja mam za dużo odżywek i masek, bo wciąż mnie coś kusi, albo wciąż coś jest w promocji... Widzę jednak, że nie jest ze mną aż tak źle :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczęka mi opadła jak zobaczyłam, ile dobroci masz z BingoSpa... :D

    OdpowiedzUsuń
  26. o babo !! ale tego masz :DD

    OdpowiedzUsuń
  27. Zawsze się zastanawiałam, jak to robią aktywne blogerki kosmetyczne, że recenzują i zużywają tyle kosmetyków w tak szybkim tempie...
    Teraz już wiem. Nie zużywają.

    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, do tej pory wywaliłam tylko takie kosmetyki, które mi szkodziły - duża rodzina sie przydaje :P

      Usuń
  28. Moje zapasy też kwalifikują się do postrachu :-D ale ostatnio więcej zużywam niż kupuję (jest sukces :-P)!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzięki ! Przestałam mieć wyrzuty sumienia co do ilości moich kosmetyków ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Moi bliscy patrząc na te zdjęcia powiedzieliby że tak wyglądać powinny moje kosmetyki :D
    Bo jednak, kurcze, ze mną jest gorzej :(
    Ale zbiory piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  31. musze pokazac swojemu mezowi ;) zapraszam do siebie;P

    OdpowiedzUsuń
  32. Widzę,że nie jestem sama-również mam około 30(nie mogę się doliczyć)-wczoraj kusiła mnie maska Romantica z olejkiem arganowym za 9zł 500ml-nie kupiłam-głupia,oj głupia ja!

    OdpowiedzUsuń
  33. to może chcesz sie wymienic :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow, wow, wow...wow ;)
    Ja z moim skromnym zapasem czuję się rozgrzeszona.
    Dziękuję za ten wpis ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. WOW sporo tego aż pokaże rodzince żeby zmienili zdanie co do moich zbiorów ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. JESTEŚ PRZECIWKO USUWANIU „OBSERWATORÓW”? W takim razie wypełnij petycję tutaj: http://www.change.org/petitions/google-keep-google-reader-running?utm_campaign=signature_receipt&utm_medium=email&utm_source=share_petition
    Jeśli możesz dopisz o tym w poście, poproś inne bloggerki lub znajomych. Trwa to tylko minutę, a może pomóc !! RAZEM DAMY RADĘ ! :)

    PS. Więcej szczegółów na blogu: http://chcemyobserwatorow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież znika tylko Czytnik Google, nie gadżet Obserwatorzy ;)

      Usuń
  37. Witaj Kasiu, chciałabym płukać włosy płukanką z octu. Stąd moje pytanie: może to być ocet zwykły czy musi być jabłkowy? Jakie bezpieczne proporcje proponujesz i przede wszystkim jak często korzystać z płukanki, aby nie wyrządzić włosom krzywdy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepszy byłby każdy inny ocet niż spirytusowy (on ma najwięcej etanolu): owocowy jakiś czy winny.

      1-2 łyżki na litr wody, z naciskiem na łyżkę ;) Co 2-3 mycia, jednak są dziewczyny, które używają jej co mycie i sobie chwalą ;)

      Usuń
  38. O, właśnie pokazałam mężowi, mam nadzieję, że choć trochę zmienił zdanie na temat mojej skromnej kolekcji (która oczywiście jemu wydaje się za duża) :P
    Ale tak na serio ja mam zdrowy nawyk - nie otworzę nowej maski/odżywki, dopóki nie wykończę poprzedniej. Ewentualnie czasem mam 2 odżywki do metody OMO, albo z jedną z silikonami, drugą bez. Ale też tylko po jednej do każdej funkcji/zadania :P To mnie jeszcze ratuje, chociaż nie powstrzymuje przed robieniem zapasów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie moje zapasy nieszczególnie bolą, ale nie chcę szokować nadmiernie TŻ-ta :P

      Usuń
  39. Hurra! :) Masz więcej niż ja. Pocieszę dziś mężczyznę :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja bym przy takiej kolekcji oszalała, bo bym miała wyrzuty sumienia, że tak rzadko tych masek używam... Na ten moment mam chyba 5 sztuk, w czym 3 na finiszu (ale niektóre mam prawie od roku), jak je zużyję to chyba się zaczaję na któregoś z biovaxów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakupowe wyrzuty sumienia są dla mnie obcym uczuciem :P

      Usuń
  41. O ja,przerazilam sie ,dobrze ze ja nie mam takich zapasow :-P . Jak Ty to wszystko zuzyjesz? :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Witam, czy tabletki 1000 mcg biotyny, to 10 mg czy 1 mg:D?

    OdpowiedzUsuń
  43. hej, a można wiedzieć czy oleje nakładasz na włosy umyte czy nieumyte? Chodzi mi o to, że stosuję codziennie lakier. Nie jakoś dużo, ale jednak. Boję się, że na nieumytych włosach, nałożony olej nie przedrze się do włosa przez warstwy lakieru.

    OdpowiedzUsuń
  44. Post na czasie, ja też sobie obiecałam właśnie, że nie gromadzę, a zużywam ale...ostatnio lekko przeproteinowałam włosy. U mnie jest to podwójna tragedia, bo wszystkie maski i odżywki (w liczbie 5, w tym litrowe;) mam z proteinami jakimiś. Więc siłą rzeczy muszę kupić nowe, a mi nie uśmiecha się mieszkanie w magazynie drogerii;)

    OdpowiedzUsuń
  45. niezła kolekcja :P ja mam to samo - może ciut mniej produktów, ale zbieram i zbieram i powoli używam :P ale każdą rzecz muszę mieć, wypróbować :P

    OdpowiedzUsuń
  46. Witaj, przejrzałam cały blog i nie znalazłam w nim nic na temat odżywek do rzes. Była jedna-z eveline, ale ona raczej rzęs nie wydłuża. Szukałam informacji na temat takich odżywek i coż...są drogie np. revitalash. W dodatku zawierają składnik, który jest zawarty w lumiganie, który może źle wpływac na oczy. Najlepsza składowo była chyba rapid lash, oto jej skład. POwiedz mi, czy ona jest bezpieczna dla oczu?

    Water (Aqua), Gum Rhizobian, hialuronian sodu, Butylene Glycol, hydroksyetyloceluloza, biotyna, Panthenol, Pantethine, hydrolizowane Glikozaminoglikany, Alantoina, Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seed Extract, woda morska, Glycyrrizate dwupotasowy, Alcohol Denat (i) izopropylowy Cloprostenate, oktapeptyd -2, Miedź tripeptyd-1, Glycerin, Glycine Soja (olej sojowy), lecytyna, polipeptydowe-23, Phenoxyethylene, Chlorphenisen, kwas sorbowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wygląda najgorzej, ale i tak ma alkohol etylowy i izopropylowy, dodatkowo sól morską.

      A próbowałaś już bardziej naturalnych sposobów?

      Usuń
  47. Ja mam masek i odżywek d/s 14 i już muszę uważać, żeby nic nowego nie dokupić, bo nie zdążę zużyć :D Pocieszyłaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Która maska drożdżowa Babuszki czy BingoSpa ma lepszy skład?
    Dodam, ze włosy mam suche i porowate.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składowo lepiej stoi Babuszkowa, ale moje włosy dużo bardziej lubią Bingo ;)

      Usuń
  49. O masz babo placek;D
    Jak do tej pory miałam tylko jedna maskę z Bingo i jestem zachwycona, rosyjskich kosmetyków jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  50. Zacny zestaw, nie dziwią mnie opinie, że możesz tego nie zużyć :) Ja to kocham Pilomaxu kosmetyki. W mojej opinii są godne zaufania, fajnie, że nie mają parabenów i silikonów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie akurat ani parabeny, ani tym bardziej silikony nie przeszkadzają ;)

      Usuń
  51. Zacny zestaw, nie dziwią mnie opinie, że możesz tego nie zużyć :) Ja to kocham Pilomaxu kosmetyki. W mojej opinii są godne zaufania, fajnie, że nie mają parabenów i silikonów.

    OdpowiedzUsuń
  52. NO nazbierało Ci się tych rzeczy :) Bioderma i Pilomax to moje marki :)

    OdpowiedzUsuń
  53. NO nazbierało Ci się tych rzeczy :) Bioderma i Pilomax to moje marki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz