Dietetyczno-kosmetyczny piątek: nasiona chia w Lidlu, szczoteczka do twarzy i urządzenie do manicure w Biedronce + pierwsze zakupy na aliexpress
Jak się macie przed serduszkowym świętem? Obchodzicie, nie obchodzicie, jesteście totalnie przeciw? ;). Z M. nie obchodzimy Walentynek i spędzimy je... ciekawie: ja w domu, zapewne w łóżku, M. w szkole. Naszym głównym świętem będą moje jutrzejsze imieniny ;).
Skusiłam się także na pierwsze zamówienie na chińskim Allegro - Aliexpress i chętnie poznam Wasze doświadczenia z tym portalem ;). Przygotowałam także cotygodniowy przegląd ofert dietetyczno - kosmetycznych.
Dietetyczne propozycje:
Kosmetyczne propozycje:
Lidl (gazetka KLIK!) oferuje:
Biedronka (gazetka KLIK!) oferuje:
Kaufland (gazetka KLIK!) proponuje:
Tesco (gazetka KLIK!) oferuje:
Auchan (gazetka KLIK!) proponuje:
Carrefour (gazetka KLIK!) proponuje:
Drogeria Hebe (gazetka KLIK!) oferuje:
SuperPharm (gazetka KLIK!) proponuje:
Drogerie Natura (gazetka KLIK!) proponują:
Gdybym nie kupiła zestawu do manicure w Rossmannie i nie miała też stamtąd szczoteczki do twarzy- z całą pewnością pobiegłabym do Biedronki ;).
Przełamałam się jakiś czas temu i złożyłam swoje pierwsze zamówienie na Aliexpress. Zamówiłam biżuterię, a konkretniej - naszyjniki.
I... jestem bardzo mile zaskoczona ich jakością! To z całą pewnością nie będzie ostatni raz ;). Ceny? Od 4 do 10zł.
Zamawialiście kiedyś coś z Chin? Jakie macie doświadczenia?
Czy henna casia pogrubila u Ciebie wlosy? Bylas zadowolona z jej uzycia?
OdpowiedzUsuńNie pogrubiła, byłam zadowolona bardziej z niespodziewanego efektu kolorystycznego ;)
UsuńMożesz pokazać jak prezentuje się na szyi ten pleciony naszyjnik? Na zdjęciu na samej górze :) i podrzucić link, bo piękny jest ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.aliexpress.com/item/Hot-necklace-fashion-party-chunky-luxury-choker-statement-necklace-womenXL593/1879360130.html ;)
UsuńNie przez Aliexpress, ale z ebaya - kKosmetyki z Korei i gadżety, pędzelki do makijażu i inną drobnicę z Chin ;) Zawsze byłam zadowolona, przesyłki dochodziły dość szybko i w całości. Kosmetyki wychodzą taniej niż u polskiego dystrybutora, za komplet świetnych pędzli do makijażu płaci się mniej niż za jedno Hakuro (a wielkiej różnicy jakościowej nie widzę).
OdpowiedzUsuńJeśli kupować - to teraz, zanim wejdzie w życie planowany przez rząd podatek (40 zł od każdej przesyłki!!!) :(
Hej! :) Szukam właśnie zestawu dobrej jakości pędzli. Możesz powiedzieć jak się Twoje sprawdzają? Będę baardzo wdzięczna za linka do nich. Asia :)
UsuńJa mam tzw. "chińskie puchacze" jest pełno recenzji w Internecie i dużo ich na alie. Ja jestem zadowolona :)
UsuńChińskie puchacze... muszę popatrzeć ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZamawiam bardzo często na Aliexpress i nigdy jeszcze nie trafiłam na minę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jeśli można zamówić coś taniej niż w Polsce a mi się nie spieszy (bo wiadomo - przesyłki z Chin idą ok. 4-8 tygodni) to czemu nie ;) jednak dotychczas zamawiałam jedynie pierdoły: biżuterię, akcesoria GSM, gadżety dla psiaków typu gryzaki, gwizdki, kamizelki dla suczyska na zimę itd itp.
Ja tam polecam :)
Sporo, może i ja się wkręcę ;)
UsuńJeszcze nie zamawiałam niczego na tej stronie, ale kiedyś czemu nie. Same fajne okazje, muszę kupić sobie nasiona chia :-)
OdpowiedzUsuńMoże i ja się skuszę ;)
UsuńPiękne naszyjniczki :) zawsze ubolewam bo tego typu biżuteria mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńNa alie kupowałam za pośrednictwem kogoś. Głownie jakieś drobiazgi na paznokcie :)
Aaa, no to faktycznie minus -.-
UsuńSame fajne promocje.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa zamawiałam 6 torebek, naprawdę fajne produkty przyszły:)
OdpowiedzUsuńOoo! ;)
UsuńJa nie ogarniam ali, nie wiem jak płacić, nie wiem jaką opcję przesyłki wybrać, nie wiem czy nie będzie trzeba dopłacać cła do tego itp. :p
OdpowiedzUsuńA tam takie tanie i fajne foremki do Ciastek! :D
Musiałabyś zrobić zamówienie za ponad 40$, żeby mieć (obecnie) problem z cłem. Płatność - Przelewy24.
UsuńJestem zdania, że dzisiaj 90% rzeczy, które mamy w domu pochodzi z Chin, więc po co przepłacać ;) Nawet czas przesyłki nieszczególnie mi przeszkadza, za takie ceny mogę czekać :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie ;)
UsuńA ja wole dac zarobic polskim sklepom...
OdpowiedzUsuń... w których często są rzeczy z Chin ;)
Usuń...i które są francuskie, hiszpańskie, niemieckie, a nie polskie. I które zatrudniają ludzi za głodowe pensje i w chorych godzinach, nakładają potężne marże i bynajmnniej nie odprowadzają w Polsce podatków, jeżeli w ogóle to robią. Brawo! :*
UsuńPo Twoim wpisie zaczęłam przeglądać stronkę aliexpress i naprawdę mają masę pięknych, a przede wszystkim takich naszyjników. Ładnie też wyglądają torebki niektóre, w intensywnych kolorach. Muszę zgłębić temat, chociaż słyszałam, że za około trzy miesiące nie będzie można już zamawiać do Polski ze względu na wprowadzony podatek, co nie będzie się opłacało im.
OdpowiedzUsuńJak ktoś wspominał o gryzakach dla psów - bałabym się kupować tego w trosce o ich zdrowie. Jakoś tak mam uprzedzenia co do tego.
Sandra
Podobno zakupów internetowych podatek nie będzie dotyczył - UE na coś się przydała ;)
UsuńFaktycznie, gryzaków z Chin bym nie kupiła. Ale skusiłam się na krem ze śluzem ślimaka, czekam na niego ;)
Dużo dobrego słyszałam o takich kremach, czekam na recenzję na blogu. :) Warta uwagi jest też podobno czarna maska na ekstremalne zanieczyszczenia skóry, ciekawe - ale pewnie nie dla wrażliwców.
UsuńSandra
Czarna peel-off? Obawiam się, że miałabym problem z jej zdjęciem xD
UsuńJak ja widziałam jak niektórzy ją ściągają to... Ciary mnie przeszły. A naczynkowa cera? Może zapomnieć. Dziwię się, że niektórzy są tak odważni. :D Poza tym, jak raz zrobiłam z żelatyny sobie maseczkę na sam nos to przy zdejmowaniu łzy same mi napływały do oczu, tak ciężko było to pociągnąć. O nie, nie, nie. Nie dość, że nie podziałała to nigdy więcej takiej męki! :D
UsuńSandra
U mnie byłoby podobnie xD
Usuń