Niedziela dla włosów: na szybko ;)
W ostatni weekend byłam na weselu z moim M., więc po powrocie cały mój organizm wołał "Spaaaaaać" xD. Nie mogłam jednak zostawić na włosach tej tony lakieru, bo miałabym dziś jedno wielkie kokodżambo na głowie ;).
Z tego pośpiechu do własnego łóżka zapomniałam zrobić zdjęcia produktom, które użyłam.
- Włosy umyłam dwukrotnie szamponem oczyszczającym Stapiz.
- Na 5 minut nałożyłam maskę Kallos Caviar.
- Włosy spłukałam i wystylizowałam jak zwykle.
Zdjęcie robiłam na szybko dziś rano. Uzyskałam naprawdę ładny skręt - widać, że włosy doszły do siebie po dawce czesania, jaką otrzymały u fryzjera (KLIK!). Z cięcia również jestem bardzo zadowolona - gniazdko zniknęło, skręt się poprawił, straty długości nie widać ;). Mogę zapuszczać dalej.
W normalnym świetle mój kolor wrócił już do normalności po farbowaniu maską koloryzującą Inebrya Kromask (KLIK!), ale w świetle mocniejszym rude tony widać jak na dłoni xD. Coś mi się wydaje, że tak już pozostanie ;).
Jak się miewają Wasze włosy? ;)
Piękny skręt! : )
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTwoje loki zawsze robią wrażenie. ;) Mam pytanko, bo myślę, że Ty rozwiejesz moje wątpliwości. Czy hydrolizowaną keratynę należy przechowywać w lodówce? Na różnych stronach napotkałam sprzeczne informacje. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChyba zbytnio Ci nie pomogę, bo zależy to od tego, czym konserwowany jest dany hydrolizat keratyny (czytaj - od jakiego dostawcy pochodzi). W zależności od tego albo trzeba go trzymać w lodówce (jest to zaznaczone na opakowaniu) albo nie (nie ma o tym wzmianki) ;).
Usuńwloski piekne oczywsice, ale bardzo podoba mi sie tez nowy wyglad bloga :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję, to zasługa Karoliny ;)
UsuńNa szybko a jaki ładny skręt :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńskręt faktycznie zacny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSkręt naprawdę fajny, a chyba skoro byłaś tak śpiąca to położyłaś się w mokrych?
OdpowiedzUsuńO widzisz, zapomniałam - suszarka poszła w ruch, ale nie od razu po ułożeniu ;)
UsuńNie miałam jeszcze szamponu Stapiz ;o
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą ;)
UsuńTe korkociągi na dole <3 efekt zawsze u mnie pożądany :) o wiele bardziej wolę korkociągi bo trzymają się w ryzach dłużej niż takie cieniutkie loczki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat różnie bywa ;)
UsuńWitaj :) a co znaczy "wystylizowałam jak zwykle"? Zawsze mnie to ciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://kascysko.blogspot.com/2013/01/moja-stylizacja-kaczat.html?m=1 :P
UsuńDokładnie o to chodzi ;)
UsuńCześć, ja tak trochę nie na temat. Kiedyś bardzo mi pomogłaś i liczę na tą pomoc teraz :) Chodzi o szampon dla mojego chłopaka. Starałam się dobrać mu coś sama, ale nie pomaga. Kiedyś mył włosy tylko H&S, ale mimo to miał łupież. Po drodze mył szamponem przeciwłupieżowym Babuszki Agafii, a teraz czerwony Catzy. Łupież jak był tak jest i nie wiem co z nim zrobić, bo ciągle sypie mu się z głowy bialy pył. Potrafisz pomóc? Z góry dziekuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoze to sucha skóra głowy? Mojemu pomógł szampon nawilżający, nawet na odżywke się skusił i problem zniknął
UsuńA po jakim czasie ten problem zniknął? Bo mojemu kazałam wcierać olej kokosowy, co jakiś czas to robił, ale też nie było żadnych efektów, a on powinien nawilżyć, czy nie? :)
UsuńOlej natłuszcza, nawilżają nawilżacze: gliceryna, aloes, miód itd. Problem zniknął już po około tygodniu. Tzn musiał się pozbyć tych wysuszonych skórek ale nowe się już nie pojawiały:)
UsuńOk. Dziękuję za pomoc. W takim razie wdrażam akcje nawilżanie :D
UsuńWyjścia są dwa: albo faktycznie skórę ma po prostu suchą (nie jest to łupież) albo dana substancja czynna w szamponach przeciwłupieżowych nie działa i trzeba poszukać innej ;).
Usuńuwielbiam loczki w każdej postaci <3
OdpowiedzUsuń;)
Usuń