Nago po raz kolejny ;)



Przyznać się bez bicia, kogo przyciągnął tytuł posta, hę? :P. Zapewne jednak większość z Was podejrzewała, że może chodzić o paznokcie ;).

W związku z moimi wakacyjnymi planami życie zmusiło mnie do zmian przyzwyczajeń - chyba od co najmniej półtora roku (może od dwóch lat?) maluję paznokcie w trybie ciągłym, czyli widuję swoją płytkę w naturalnej postaci tylko z okazji zmywania lakieru. W związku z wyjazdem paznokcie wpadły jednak pod kosiarkę (znaczy pod cążki :P) i zapowiadam dwumiesięczny rozwód z malowaniem :P.

A jak paznokcie wyglądają po tak długim romansie z emaliami i po obcięciu?




Tragedii w mojej opinii nie ma ;). Sama płytka wygląda całkiem zdrowo i dobrze, jest jedynie lekko zażółcona od połowy długości. Traktuję to jednak i tak w kategoriach wyczynu, bo jednak widać, że robienie manicure zawsze na bazie sporo daje, bo przebarwienia są (przynajmniej dla mnie) ledwo widoczne. 

W trakcie wakacji płytka prawie mi odrośnie "samopas" i zobaczę, czy jest jakaś różnica w jakości między wersją dziewiczą a taką "męczoną lakierami" ;). Odżywki nawet ze sobą nie biorę - potraktuję to jako eksperyment ;).

Jak się mają Wasze paznokcie?

Komentarze

  1. Ja wczoraj obcięłam paznokcie i jakoś mi tak łyso ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no, bardzo ładnie i zdrowo wyglądają. Ja bym chyba (na pewno!) nie wytrzymała tyle czasu bez lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. freckledlittle3 sierpnia 2014 10:35

    Kate, "półtora roku", a nie "półtorej roku", bo TEN rok (podobnie jak litr, metr, kilogram), a nie TA rok (jak godzina, minuta). Nie mogłam się powstrzymać, nie gniewaj się :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie byłam gramatycznym nazistą i raczej nie zostanę, i nie mam się o co gniewać ;)

      Usuń
  4. Masz ładne paznokcie, duże płytki, których mogę Ci tylko pozazdrościć :)

    Ja mam tak biedne paznokcie, miekkie prawie jak kartka papieru :( Nie mogę w żaden sposób ich wzmocnić.

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja myślałam, że chodzi o włosy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :P włosy nago to jak po oczyszczaniu :D

      Usuń
    2. Ale ja traktuje włosy mocno oczyszczająco co mycie ;)

      Usuń
    3. wiem, ale ja nie , więc taka była moja pierwsza myśl :)
      poza tym użycie rypacza a potem odżywki, a użycie samego rypacza robi różnicę, a mi raczej o to drugie chodziło :)

      Usuń
    4. Na masochizm bez odżywki się nie decyduję, nie widzę takiej potrzeby ;)

      Usuń
    5. A mi się zdarza, średnio raz na kwartał, ale jednak ;)

      Usuń
    6. Ja się jednak nie skuszę ;)

      Usuń
  6. Jak na taki długi czas malowania non-stop wyglądają bardzo dobrze, moje by już się rozdwajały.
    U mnie też paznokcie bez lakieru, bo ja ogólnie nie maluję za dużo, a w ramach wzmacniania olejek z Alverde.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje akurat na malowanie są odporne, za to aceton robi im szybko krzywdę.

      Usuń
  7. Jakiś czas temu miałam przerwę w malowaniu, moje pazurki były do niczego, ale teraz troszkę ich stan się poprawił i maluję w koło :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja płytka wygląda bardzo dobrze. moje paznokcie strasznie się rozdwajają i są cienkie

    OdpowiedzUsuń
  9. Króciutkie, ale i tak ładny kształt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja myślałam, że będą nagie fotki, łeeeee :/ :D Mimo ciągłego malowania, są w bardzo dobrej kondycji ;) Na pewno będzie Ci wygodniej z krótszymi na wyjeździe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótkie paznokcie to u mnie raczej konieczność niż wygoda ;)

      Usuń
  11. Ja mam okropnie brzydką, krótką, krzywą i z białymi paskami płytkę (nie obgryzałam) :( I niby trochę dbam, bo olejuję jak mi się przypomni, ale to przecież nie wpłynie na kształt paznokci :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białe paski - niedobory witamin z grupy B i być może chromu ;)

      Usuń
  12. A jeśli nie widać białych "obłoczków", co to może znaczyć, w ogole pojawią się kiedykolwiek? Przepraszam, że tak się wyżalam, ale jednak paznokcie to taka 'wizytówka' i bardzo bym chciała by wyglądały dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To oznacza tyle, że macierz Twojego paznokcia jest mocno schowana pod wałem paznokciowym i... raczej się nie pojawi.

      Usuń
  13. Byłabym wdzięczna jakbyś oceniła czy ten skład nie będzie powodował puszenia?
    Water, Cocamidopropyl Betaine, PEG-80 Sorbitan Laurate, Sodium Trideceth Sulfate, Glycerin, Polyquaternium-10, PEG-150 Distearate, Sodium Lauroamphoacetate, Disodium Lauroamphoacetate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin,Phenoxyethanol, Fragrance
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szampon, prawda?

      Powiem tak - w zależności od włosów każdy składnik, który im nie spasuje może powodować puszenie.

      Usuń
  14. Ja też ostatnio spiłowałam na króciutko pazurki, i olejowałam je tydzień, ale już nasmarowałam lakierem :d nie wytrzymałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam na malowanie czasu, a odchodzący lakier to dla mnie widok nie do zniesienia xD

      Usuń
  15. Wyglądają naprawdę dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale zdrowe paznokcie! W sensie, że zdrowo wyglądają. Widać, że nie brakuje im witamin. ;) może kiedyś sama się takich dorobię, ale najpierw muszę powalczyć z ich obgryzaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Do walki z obgryzaniem potrzeba sporo samozaparcia ;)

      Usuń
  17. wow, nie wzielas ze soba zadnego lakieru? chyba w Ciebie nie wierze pod tym wzgledem, obstawiam, ze kupisz na miejscu. ;P a mozesz napisac co dokladnie do pielegnacji wlosow zabralas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ani jednego i nie zamierzam żadnego kupić ;)

      Muszę sprawdzić, może napiszę o tym posta (nie mam aż tak dobrej pamięci do swojej pokaźnej kosmetyczki ;)

      Usuń
  18. Nie jest źle ;)). Ja ma teraz dłuższe, a to dlatego że starannie hoduje je na sobotnie wesele, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważałam ani przez moment, że jest źle ;)

      Usuń
  19. Po takim cięciu zawsze czuję się jakoś łyso, tak dziwnie :) Ładne masz pazurki, moje są w o wiele gorszym stanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po ponad dwóch tygodniach nadal czuję się łyso :P

      Dziękuję :*

      Usuń
  20. Jejuśku! Wyglądają jak żywa reklama cudownego środka na wszelkie możliwe paznokciowe zło :D Opowiadaj kobito, ino szybko, CZEGO używasz, co im robisz, że są takie piękne? Że im nawet malowanie non stop nie szkodzi?

    Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opiszę swoją pielęgnację, obiecuję ;)

      Usuń
    2. We'll be grateful :) Senkju!

      Usuń

Prześlij komentarz