Coraz trudniej mnie pokusić :P - promocyjny przegląd
Taki ze mnie lew promocyjny, a okazuje się, że mam pewne luki w ogarnianiu tego tematu :P.
Poszłam do Biedry uzupełnić domowe środki czystości, pewna, że już nic mnie nie pokusi, a nieoczekiwanie zauważyłam:
- oliwę z oliwek za 10,99zł, której nie omieszkałam upolować (pójdzie głównie do włosów, ale też i do jedzenia ;));
- promocję na wszystkie kosmetyki do włosów: -25% (całą siłą woli powstrzymałam się przed zakupami :P).
Rossmann obecnie kojarzy się obecnie chyba jedynie z wszechogarniającą promocją kolorówkową 1+1, jednak oprócz tej akcji w nowej gazetce (KLIK!) można ustrzelić:
- Elizabeth Arden EDP za 46,99zł (hm, może... prezent na imieniny sobie zrobię? :D);
- olejek Alterry Migdały i Papaja za 14,99zł;
- płyn Babydream fur Mama za 6,99zł.
SuperPharm (gazetka KLIK!) kusi promocjami typu 1+1 (zestawy Biodermy warte uwagi, z kartą Life Style), ale mój niesmak po przecenie -30/-40% na pielęgnację włosów powstrzymał mnie przed zakupami. Regulamin promocji był niejasny, ciężko było ogarnąć zasady, gdy dany produkt miał cenę regularną, ale równocześnie był przeceniony wg gazetki -.-. Chwilowo daruję więc sobie spacer.
Hebe natomiast wystartowało z obniżkami cen zapachów, kolorówki oraz zestawów pielęgnacyjnych (gazetka KLIK!). Oprócz nich można upolować:
- maski Seri za 10,99zł (chyba sprawię sobie arganową...);
- serum do końcówek Argan Oil za 20,29zł.
Jaskółki śpiewają, że w Drogeriach Natura nadchodzi przecena kolorówki, która niestety nie będzie obejmować szaf marek własnych, czyli Kobo, My Secret, Sensique, a oprócz tego Catrice... i dlatego nie będzie mnie interesować :P.
Ogólnie... prawdopodobnie zgarnę tylko baniaczek Seri, bo to chciejstwo zapewne mnie nie opuści :P.
A jak u Was ostatnio z zakupami? Polujecie już na prezenty gwiazdkowe? ;)
O, a propos oliwy - wczoraj chłopak mi podrzucił niezły artykuł, polecam:
OdpowiedzUsuńhttp://www.vitanatural.pl/o-tluszczach-slow-kilka-cz-2-oliwa-z-oliwek-praktyczne-rady
O tym m.in., jak nas producenci oliwy oszukują :)
Ja ostatnio kupiłam oliwę z oliwek w Realu, a na etykiecie był mikrusi napis "z wytłoczyn oliwek" :/
Ja się kiedyś też na to nacięłam.Ale polak mądry po szkodzie i teraz czytam każdą etykietę i skład.
UsuńDo włosów by mi taki sfałszowany egzemplarz nie przeszkadzał ;)
UsuńMnie też wyjątkowo nic nie skusiło - na szczęście :)
OdpowiedzUsuńCo do prezentów gwiazdkowych - mam już zrobioną listę "co komu i gdzie" :D
To ja jestem 100 lat do tyłu xD
UsuńSzkoda, że promocja nie obejmie Ceatrice, miałam ochotę na kilka rzeczy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta promocja jest wybiórcza :/
UsuńNie będzie promocji na Catrice?!... :(
OdpowiedzUsuńTak powiadają -.-
Usuńta promocja w Naturze jest bez sensu :P Powinna być właśnie na te marki, bo one tam są najlepsze, a takiego Rimmela mogę sobie kupić taniej i tak w necie np. ;P
OdpowiedzUsuńŚwięta racja ;)
Usuń"ale mój niesmak po przecenie ... pozostawiło u mnie niesmak" :) Prezenty świąteczne - czuję, że powinnam zacząć się już powoli rozglądać, ale jakoś nie mam weny. Promocje mnie na szczęście nie kuszą, choć przyznam, że sama też zwróciłam uwagę na te maski Seri. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńNiesmak do kwadratu, no ;)
UsuńO to to :P
UsuńA na poważnie - dziękuję za zwrócenie uwagi ;)
Ja jeszc ze muszę zajść do Rossmanna, ale obstawiam, że nie dostanę już tego co chcę :/
OdpowiedzUsuńWięcej optymizmu ;)
UsuńPrezenty częściowo juz kupione ;-) Do Natury sie przejdę po podkład Bell , i tak go miałam kupić :D
OdpowiedzUsuńSzybka jesteś ;)
UsuńU mnie w biedrze był olej ryzowy ostatnie sztuki. Jak byłam trochę w szoku jak poszłam do rossmanna a tam pani dokladala produkty. Zawsze na promocjach tego typu były pustki
OdpowiedzUsuńA w mojej Biedrze nigdy takiego precjoza nie widziałam -.-
UsuńNa razie jadę zagramanicę na krótki urlop, siłą rzeczy kasa idzie na ten cel i nic nie kupuję. Nawet lakierów :(
OdpowiedzUsuńA gdzie? :D
UsuńMnie też przeceny i promocje jakoś nie skusiły. Kupiłam tylko 2 tusze Lovely. Czekam na Eveline -40%.
OdpowiedzUsuńTwarda z Ciebie kobieta ;)
UsuńWczoraj zaszalalam w Rossmannie :-) polecam balsam do stop Fusswohl i dwufazowy plyn do demakijazu Ziaja oliwkowa.
OdpowiedzUsuńZ dwufazówką mam niemiłe doświadczenia na koncie, ale o balsamie pomyślę ;)
UsuńNa mnie płyn Babydream fur Mama działa fatalnie - nie mogę myć nim twarzy, bo podejrzewam, że przyczynia się u mnie do powstawania wyprysków, nie mogę myć włosów, bo robi z nich bezkształtne siano. Myję nim pędzle, ale w tempie, w jakim go zużywam wystarczy mi na rok ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo. Włosy przypominały watę cukrową. Nie rozumiem tych wszystkich zachwytów. Natomiast do mycia ciała w porządku, tylko bardzo rzadki.
UsuńJa nie potrafię się przekonać do mycia nim ciała, czuję się niedomyta - tak samo do higieny intymnej używam tylko płynów z SLS, inaczej czuję się nieświeżo. Ale nie mam problemów z suchą skóra, więc nie muszę używać delikatnych środków :)
UsuńSama jeszcze go nie próbowałam, ale może w przyszłości...
UsuńNa mnie jakoś promocje nie działają już. Skusiłam się tylko na tą w Rossmannie, ale wzięłam tylko te produkty, które i tak miałam kupić :)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie też xD
Usuńno to mnie kobieto zdołowałaś. a tak się czaiłam na lakiery sensique...
OdpowiedzUsuńI siebie przy okazji też :/
UsuńPowoli poluję :) Pewnie kobietkom tradycyjnie sprezentuję jakieś fajne kosmetyki marek, o których nawet nie słyszały i którymi będą, mam nadzieję, zachwycone :) Nad panami się zastanawiam jeszcze, nic mi nie wpadło w oko. A z dzieciakami najłatwiej: pytam ich rodziców co by się przydało i już :)
OdpowiedzUsuńCo do zakupów to ostatnio jestem twarda :) Kupiłam to i owo, przymusowa wycieczka do Rossmanna była, ale bez szaleństw, tylko tusz i kredka :)
Chyba sobie właśnie uświadamiam, że sama powinnam pomyśleć już o prezentach :P
UsuńOmijam promocje szerokim łukiem jedyne co bym chciała to mój ukochany tusz Max Factor False lash,bo jego regularna cena jest zbyt wysoka :)
OdpowiedzUsuńWybierzesz się po niego? ;)
UsuńNie myślałaś o tym, żeby pokazywać też więcej zakupów ciuchowych? Jestem np. ciekawa jaki płaszcz czy inne okrycia wierzchnie może nosić Kaścysko.:D
OdpowiedzUsuńA to jest... ciekawe? ;)
Usuńczy to zabrzmiało głupio? nie wiem, mnie zaciekawilo, chociazby jakie fasony czy kolory lubisz, jak ostatnio napisalas o zakupie plaszcza ;p
UsuńNie, tylko zaintrygowało mnie to, że kogoś może to ciekawić ;). Moja odzież w zasadzie jest "od Sasa do lasa", ale pomyślę ;)
UsuńCatrice to marka Natury?
OdpowiedzUsuńByć może? Nie wiem.
UsuńNie, ale jej szafy są w Naturze.
OdpowiedzUsuńczy to normalne że włosy 10 cm od dołu schną dużo szybciej niż u góry, czy jest to wskaźnik że włosy rosną mi coraz zdrowsze?
OdpowiedzUsuńTo normalne ;)
Usuńciekawe czy któraś z Twoich studentek czyta Twojego bloga. :D
OdpowiedzUsuńWiem, że czytają. Ba, nawet niektórzy studenci :P
Usuńa nie boisz się, że ktoś z `reala` czyta Cię na wizażu np.?
OdpowiedzUsuńA czego mam się bać w związku z tym? ;)
UsuńNa razie tylko do rozpoznawania mnie na ulicy nie mogę się przyzwyczaić...
Ciekawe promocje, szkoda, że nie mam SP u siebie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**