Pomaskowa... objętość? + promocja :D
Nieznane mi kosmetyki do włosów (szczególnie do spłukiwania) oraz lakiery do paznokci kuszą mnie zawsze ;). Dodatkowo jeśli produkt ma posiadać właściwości, na których mi zależy - ciekawość moja jest jeszcze większa ;).Volumizing Mask Argan Oil otrzymana do testów od Bioelixire obiecuje, jak sama nazwa wskazuje, zwiększenie objętości fryzury. Jak się u mnie sprawdziła ?
Maska zamknięta jest w czarnej, miękkiej, plastikowej tubie - ogranicza nam to możliwość dokładnego śledzenia poziomu zużycia produktu, niemniej można go wycisnąć do samego końca. Szata graficzna jest dopracowana, czego nie można powiedzieć o samym wykonaniu etykiet. Nie rzucam swoimi kosmetykami po łazience, a sami możecie dostrzec ubytki w nalepkach.
200 ml maski kosztuje 17-20zł.
Skład:
Bazą, a w zasadzie jedynymi składnikami będącymi w rozsądnej ilości są woda, emolient, antystatyki i emulgatory. Po kompozycji zapachowej (w ilościach śladowych) znajdziemy modyfikowany silikon, zestaw konserwantów oraz stabilizatorów pH, oleje: arganowy i lniany, hydrolizowane proteiny jedwabiu oraz glikol propylenowy.
Większość włosomaniaczek skład nie zachwyci (bo i nie ma co zachwycać), jednak nie ma w nim też niczego "złego".
Maska ma konsystencję dość średnio gęstego, białego kremu. Pachnie... męską wodą kolońską, ale bardzo delikatnie - zresztą, lubię takie męskie zapachy ;).
Używałam jej po myciu na maksymalnie 10 minut. Muszę przyznać, że mimo mojej tendencji do zużywania sporych ilości produktu d/s na jedno mycie nigdy mnie nie obciążyła (co, trzeba przyznać, przy moich niskoporach jest nie lada wyczynem) i faktycznie, dzięki temu nie miałam problemów zwanych przeze mnie 3xP (przychlast, przetłuszcz i przyklap :P).
Poza tym jednak... moje włosy niezbyt odczuły jej działanie. Skręt był dość niestabilny (czytaj: nieodporny na warunki atmosferyczne), nietrwały, niezbyt zdefiniowany. Produkt ten nie wyrządził mi żadnej krzywdy, ale zachwytu również nie wzbudził. Trochę czułam się tak, jakbym niczego nie użyła po myciu, a przy tej cenie mogę przecież wymagać trochę więcej...
Macie jakieś doświadczenia z kosmetykami z tej serii?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem czy wiecie, ale od dziś w SuperPharm jest promocja na kosmetyki do włosów (maski, odżywki, kuracje, bez szamponów, dermokosmetyków i wcierek Seboradin -.-) -30% (bez kary Life Style) i -40% (z kartą) ;).
Jeśli znajdę chwilę, to przejdę się tam popołudniu ;)
nigdy specjalnie nie kusił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńMnie nowości często kuszą, ale efekt tego jest różny ;)
UsuńNie miałam kosmetyków tej marki, ale bardzo mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńSerum jest przyjemne ;)
Usuńchyba w rosmannie widuję kosmetyki z tej serii - i zawsze zatrzymuję się przy nich z myślą "kupić, czy nie kupić"... po czym odchodzę wiedziona złymi przeczuciami :)
OdpowiedzUsuńtakże mam tendencje do zużywania gigantycznych ilości kosmetyków - ale ostatni widzę poprawę w tym
Mi ta tendencja nie przeszkadza, raczej pomaga ;)
Usuńz bioelixire mialam tylko serum "arganowe" i bylo calkiem przyjemne.
OdpowiedzUsuńA kiedys w lidlu zakupilam maske argan oil firmy greenelixir, skladowo podobna tzn olej daleko po zapachu, w skladzie nic zlego ale i dobrego tez nie. W dzialaniu tez podobna, bardziej odzywka niz maska. biorac pod uwage ze za dwie dychy moge dostac swietne maski PO w wiekszej pojemnosci i super wydajnosci- nie skusze sie na pewno na ten bioelixir
To serum również mam i lubię ;)
UsuńOo fajna promocja :-)
OdpowiedzUsuńFajna, ale strasznie... nieogarnięta :P
UsuńMyślałam że to tylko ja mam takie skojarzenia co do zapachu :)
OdpowiedzUsuńLubię męsko pachnące kosmetyki... :P
UsuńNie znam i nie kusi. Staram się omijać promocje włosowe - denkuję flaszkę odżywki Alterra, litrowego Kallosa, dwa Bingacze, jedną DEWA (Polacy piszą DEBA, a to cyrylica przecież) z Biedronki i jakieś tam resztki innych. Póki nie zdenkuję, nie będę kupować! Chyba, że do Makro wróci Bioetika, bo ostatnio nie było.
OdpowiedzUsuńSama swoje zbieractwo uznaję za nieszkodliwe dziwactwo po prostu ;)
UsuńBrak miejsca w łazience studzi zapędy :) I ostatnie sprzątanie z wyrzucaniem przeterminowanych kosmetyków też dało mi do myślenia ;)
UsuńJakoś tak po przeczytaniu składu straciłam zainteresowanie tym produktem :) Ale recenzję oczywiście przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńDziałanie też nie powaliło ;)
UsuńKusiła mnie ta seria w promocji za 9,99 zł, ale udało mi się powstrzymać przed zakupem, a dodatkowej objętości nie potrzebuję:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;)
Usuńja trochę nie na temat.
OdpowiedzUsuńwyszła nowa kuracja Ziaji, a dokładnie chodzi mi o 'liście manuka' co sądzisz o ich składzie? są warte zakupu?
mam cerę - sądzę - mieszaną/tłustą, skłonną do zapychania, z zaskórnikami otwartymi oraz zamkniętymi, paroma gośćmi.
jestem zdesperowana! łapie się wszystkiego co się da by w końcu pozbyć się tych zaskórników! RATUJ!
pozdrawiam, desperatka
z calego serca polecam acnederm (na doz ok.20 zl), ewentualnie mezo serum bielendy z 10 proc kwasu migdalowego- te 2 produkty pomogly mi doprowadzic buzie do stanu przyzwoitego, tak ze widok w lustrze nie budzi wstretu.
UsuńZ tej serii mam tonik i peeling, zle nie sa ale cudow po nich bym nie oczekiwala.
Jeśli chodzi o skład to z kremami dałabym sobie spokój. Chociaż polecam ukręcić coś własnego, z większą ilością kwasu.
UsuńKasia Si - właśnie przeczytałam o produktach które podałaś, strasznie mi podpasowały efekty, chyba przetestuję! :)
Usuńa jak te produkty stosowałaś? i jakie kremy używałaś w tym czasie?
pozdrawiam, desperatka
słyszałam o tej promocji w SuperPharm, ale lepiej, zebym się tam nie wybrała :D
OdpowiedzUsuńOgólnie może nic Cię nie skusi na tyle (jak mnie :P).
UsuńMam taki olejek arganowy z tej firmy i super spisuje się na końcówki włosów. Szkoda, że ta maska nie dodaje objętości bo coś takiego by mi się przydało :P
OdpowiedzUsuńJak nie dodaje? :P
UsuńSłyszałaś plotki, że od 10 listopada w rossmannie będzie promocja na kolorówkę 1+1 gratis?
OdpowiedzUsuńTo już jest chyba potwierdzone info ;)
UsuńMasek nie używam, ale planuje zacząć. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Sam szampon? ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSzampon i odżywka, maski jakoś później są heh. ;3
UsuńNiestety maski strasznie obciążają moje liche wlosieta. Wiele próbowałam i nakładać w rożny sposob, zawsze w jakimś stopniu włosy były obciążone o.O chyba lewe mam ręce do takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńAlbo nie trafiłaś na odpowiedni dla siebie produkt ;)
UsuńU mnie raczej by się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńKosmetyki uniwersalne nie istnieją ;)
Usuń