Mały, wyprzedażowy update + nowości ;)
Dzięki moim wspaniałym Czytelnikom wyhaczyłam inne promocje niż te, o których mówiłam wczoraj ;). Kurczę, a mogłabym się w końcu sfokusować na ciuchy, bo niedługo prawdziwym będzie stwierdzenie, że nie mam się w co ubrać xD.
Rossmann (gazetka KLIK!) proponuje:
- krem do rąk Isana Med Urea za 4,99zł;
- szampony Aussie za 16,99zł, co jednak w świetle tego, że zestawy tej firmy kosztowały 24,99zł nie powala ;);
- lotion do mycia Isana Med za 2,99zł;
- krem do rąk Isana z dozownikiem za 5,29zł - muszę kupić ;);
- antyperspiranty Ziaji za 4,99zł;
- produkty walentynkowe: KLIK! i KLIK!.
Odwiedził mnie również listonosz ;). Trafiły do mnie z wymianki z Kasią tworzącą wyplatane cuda
trzy piękne lakiery do paznokci: Life, Joko i Colour Alike:
oraz... prawdziwe cudo - kolczyki stworzone z kryształków Swarovskiego oplecionych japońskimi koralikami ;)
Nie mogę się na nie napatrzeć ;) Kasiu, bardzo, bardzo Ci dziękuję! ;).
Trafiły też do mnie moje zakupy kosmetyczne:
- odżywka do paznokci Miss Sporty;
- baza pod cienie Ingrid Cosmetics;
- eyelinery: Kalina i N.Y.C.;
- dwa balsamy do ust Einstein;
- szampon Tea Tree;
- odżywka Daily Defence;
- odżywka Be Beautiful;
- Henna Treatment Wax, który nie wiem czemu nie załapał się do zdjęcia xD.
Macie jakieś doświadczenia z tymi kosmetykami? Wszystkie one są dla mnie totalnymi nowościami, może macie jakieś wskazówki i spostrzeżenia? ;)
Zakupowe rozpasanie przedurodzinowe uważam za otwarte ;).
niech się dobrze noszą! Piękną fotkę im strzeliłaś! <3
OdpowiedzUsuńA lakiery niechaj będą cudownie długo trzymającymi się jednowarstwowcami :D
Dziękuję Ci serdecznie, Kasiu :*
UsuńCała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńZakochałam się w tych walentynkowych kubkach, świeczkach i dodatkach kuchennych :) jakbym miała kupić wszystko co mi się podoba, to bym zbankrutowała :P
OdpowiedzUsuńJa akurat jestem uczulona na walentynki odkąd pamiętam, ale skoro kogoś to rajcuje ;)
Usuńale świetne kolczyki !
OdpowiedzUsuń:D
Usuńpotwierdzam :p :D
UsuńMam piankę do twarzy z Tea Tree, ciekawi mnie jak spisze się szampon ;)
OdpowiedzUsuńMnie również ciekawi ;)
UsuńWybacz, że nie na temat, ale chciałam spytać czy do kupnego kremu z kwasami (kwas pirogronowy 5% kwas azelainowy 5%) mogę dodać jeszcze odrobinę kwasu mlekowego?
OdpowiedzUsuńBo sam krem jakoś specjalnie nie zdziałał :P
PS Piękne kolczyki <3
Możesz, ale może się też tak zdarzyć, że po tym dodatku krem Ci się "zważy".
UsuńSpróbuj na niewielkiej porcji ;)
Lakierów nigdy dość ...a te ładne kolory mają , kosmetyków z zakupów nie znam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mocno przystopowałam z lakierami, nawet nie wiem dlaczego ;)
UsuńSzampon miałam kupić, ale właśnie nie jestem go pewna. Podziel się opinią jak najszybciej, proszę :*
OdpowiedzUsuńZobaczę jak to wyjdzie ;)
Usuńz tee tree mam odżywkę, krótki, prosty skład z silikonem, przyjemna do użytkowania, używam do mycia OMO, fajnie zmiękcza włosy:) Miałam też odżywkę Daily Defense, tylko że brązową z olejem Makadamia, i bardzo mi się spodobała, fajny skład, piękny zapach i super cena kupilam ją za 1,49 € (tą pierwszą za 2€)
OdpowiedzUsuńWidziałam inne kosmetyki z serii DD, pewnie będę jeszcze eksplorować w przyszłości ten obszar ;)
UsuńKolczyki śliczne;)
OdpowiedzUsuńO tak ;)
Usuń<3
UsuńMielam henne treatmant wax nie wiem czy to ta sama jak Twoja (ja mialam takie prote, bialo czarne opakowanie) i u mnie srednio sie sprawdzila dlatego najlepiec nie siedziec z nia wiecej niz 20 min. ;) Aneta
OdpowiedzUsuńMoje ma ciemnobrązowe napisy ;)
UsuńŻadnych nie używałam ale szampon Teatr Tree wygląda bosko
OdpowiedzUsuńdzięki za informacje, myślę że skorzystam z oferty walentynkowej dla ukochanej :)
OdpowiedzUsuńMiłych testów. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**