Na pewno brzoskwiniowo ?
Zachodzę dziś do Was z recenzją Kolagenu do dłoni masło shea&brzoskwinia Bingo Spa, który otrzymałam w ramach współpracy.
Opakowanie: wysoka butelka z pompką - dzięki czemu użytkowanie jest bardzo ułatwione, bez odkręcania i wyciskania z tubki ;) Naklejka niestety po pewny czasie stania w różnych miejscach zaczęła się odklejać.
Cena: 16 zł
Pojemność/waga: 280 g
Wydajność: przy kilkakrotnym codzienny smarowaniu zużyłam niecałą połowę - bardzo na plus!
Zapach: typowy chemiczny aromat brzoskwiniowy - nie każdemu podejdzie, ale mi odpowiada. Nie utrzymuje się długo na skórze.
Skład: masełko shea wysoko, dalej w składzie parafina i silikon.
Działanie: przyznaję, że jestem miło zaskoczona. Od produktu do dłoni oczekuję sporo: nawilżenia, lekkiego natłuszczenia, szybkiej wchłanialności. Muszę przyznać, że wszystkie moje potrzeby zostały zaspokojone.
Przy pierwszej aplikacji, gdy doznałam szybkiego wchłaniania tego produktu pomyślałam, że będzie to jakiś bubel, jednak myliłam się. Dobry krem do rąk nie musi być niesamowicie tłusty :P
Postawiłam go koło umywalki - obecnie mój rytuał wygląda tak, że myję łapki, osuszam, i zaraz się kremuję - z tubką i moim lenistwem pewnie by to nie przeszło ;p
Mimo wysokiej ceny polecam, bo produkt działa, ma praktyczne opakowanie i ciężko go skończyć;)
Będzie konkurs z tej okazji niedługo!
Opakowanie: wysoka butelka z pompką - dzięki czemu użytkowanie jest bardzo ułatwione, bez odkręcania i wyciskania z tubki ;) Naklejka niestety po pewny czasie stania w różnych miejscach zaczęła się odklejać.
Cena: 16 zł
Pojemność/waga: 280 g
Wydajność: przy kilkakrotnym codzienny smarowaniu zużyłam niecałą połowę - bardzo na plus!
Zapach: typowy chemiczny aromat brzoskwiniowy - nie każdemu podejdzie, ale mi odpowiada. Nie utrzymuje się długo na skórze.
Skład: masełko shea wysoko, dalej w składzie parafina i silikon.
Działanie: przyznaję, że jestem miło zaskoczona. Od produktu do dłoni oczekuję sporo: nawilżenia, lekkiego natłuszczenia, szybkiej wchłanialności. Muszę przyznać, że wszystkie moje potrzeby zostały zaspokojone.
Przy pierwszej aplikacji, gdy doznałam szybkiego wchłaniania tego produktu pomyślałam, że będzie to jakiś bubel, jednak myliłam się. Dobry krem do rąk nie musi być niesamowicie tłusty :P
Postawiłam go koło umywalki - obecnie mój rytuał wygląda tak, że myję łapki, osuszam, i zaraz się kremuję - z tubką i moim lenistwem pewnie by to nie przeszło ;p
Mimo wysokiej ceny polecam, bo produkt działa, ma praktyczne opakowanie i ciężko go skończyć;)
P.S. Jest Was 400! Dziękuję, i nie wiem, co więcej napisać. Nigdy nie spodziewałam się, że aż tyle osób zainteresowanych będzie ryzykanckimi posunięciami pokręconego chemika i innymi, czasem totalnie z innej bajki postami ;)
Gratuluję liczby obserwatorów i oby ona się jeszcze zwiększyła trzykrotnie życzę ;0
OdpowiedzUsuńAJ lubię brzoskwinie ;)
Ulalala :) Duzo nas :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog .;)
OdpowiedzUsuńDużo nas i oby jak najwięcej :D
OdpowiedzUsuńBrzoskiwniowe zapach miłe dla noska :)
Zapraszam do mnie :)
Gratuluję okrągłej liczby obserwatorów ;) Fajnie że masełko się sprawdziło!
OdpowiedzUsuńspodobał mi się sposób z kremem obok umywalki i rytuałem! Ja też zawsze zapominam, ale to może i na mnie podziała :)
OdpowiedzUsuńTeż zapominam xD
Usuńuwielbiam bingo ;) szkoda, że moja przygoda z ich kosmetykami tak późno się zaczęła
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu obserwatorów ;)
OdpowiedzUsuńJA nigdy chyba nie będę systematyczna jeśli chodzi o kremowanie rąk ;D
I znowu Bingo Spa. Intrygują mnie te produkty bardzo! ;)
OdpowiedzUsuńFajne i niedrogie, mam ich sporo, więc nadal będę kusić xD
Usuńale ogromna butla!
OdpowiedzUsuńWszędzie Bingo spa,bingo spa, a ja nigdzie nie mogę ich dostać:)
OdpowiedzUsuń- sklep internetowy Bingo Spa :)
Usuńlubimy pokręconych chemików :) nie miałam okazji testować tych produktów :( szkoda
OdpowiedzUsuńGratulacje! Cieszę się razem z Tobą :)))
OdpowiedzUsuń