Spa z nastawieniem na kłopoty.

Coś mocniej sypnęło mnie przed @, więc i wolne popołudnie nastawione było na to, by mój wojskowy poligon na twarzy trochę zarósł zdrową skórą :P

Włosy:
  • olej palmowy na całą noc i dzień nałożony na psikacza zrobionego z Kallosa mlecznego;
  • mycie szamponem Green Pharmacy Żeń-Szeń;
  • balsam GP do włosów wypadających na 10 minut bez czepka;
  • płukanka lniana i odżywka Joanna b/s z lnem i rumiankiem
 Twarz:
  • mycie mydełkiem Alepp z czerwoną glinką;
  • peeling sodowy na 10 minut;
  • zielona glinka w paście Argiletz na 30 minut, zraszana wodą;
  • wklepanie błota algowego Bingo Spa
Efekt? Burza loczy na głowie, całkiem zdyscyplinowanych i mięsistych oraz znaczące rozjaśnienie czerwieni wokół mend społecznych zwanych pryszczami:P

Wiecie co? Trądzik obecnie mam standardowo przez kilka dni w miesiącu. Ale kurczę... od razu spada mi samoocena xD

Komentarze

  1. A u mnie znów jest odwrotnie. Kilka dni przed mam wielki wysyp a potem wszystko mija i jest znacznie mniejszy trądzik.Na razie jestem w stanie eksperymentu więc zobaczymy jakie efekty będą za miesiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam na szczęście trądziku bo jak jeszcze by mi doszedł i bym musiała jeszcze dbać o buzie to chyba bym rzuciła szkołe.. za to mam przygotowaną płukankę lnianą i zaraz ide wydobyć loczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę...

      Usuń
    2. Też nie mam na szczęscie :)
      i też własnie zrobiłam płukankę lnianą :)

      Usuń
    3. Ale wiem jaki to ból bo brat ma i ciągle mnie gnębi żebym mu zrobiła coś na buzie, ostatnio pomaga mu kurkuma z której brat jest baardzo zadowolony :D

      Usuń
    4. O tak, potwierdzam kurkuma potrafi zdziałać cuda:-)

      Usuń
  3. a ja chce Ci baaaardzo podziękować, bo Twój blok m. in. przyczynił się do zniszczenia mojego trądziku, a przynajmniej jego znacznej części. męczyłaś się z tym tyle lat, a tu wystarczyły 2 miesiące i jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem co to znaczy trądzik.. męczyłam sie z tym dłuugo ale już mam to z głowy :)mam takie pytanie,jak robisz peeling sodowy? :)
    pozdrawiam
    Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko znajdziesz na blogu, po prawej stronie jest wyszukiwarka ;)

      Usuń
    2. niby myślenie nie boli a jednak czasem się o tym zapomina :) dzięki za odpowiedź :)
      pozdrawiam
      Julia

      Usuń
  5. ja odrobiłam zadanie domowe już wiem co to ten peeling sodowy :D

    ahh mam problem mam małe naczynka hmmm czy mogę sobie go walnąć ? bo to świadczy o wrażliwej skórze... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na całej twarzy? Raz bym spróbowała, na krótko.

      Mam koło nosa i moim się nic nie dzieje ;)

      Usuń
  6. Długo walczyłam z młodzieńczym trądzikiem, na szczęście teraz pojawia się tylko raz na kilka dni, ale wtedy nie lubię się z moją twarzą.

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie to samo. Generalnie mam problemy z hormonami, więc te mendy czasem mnie męczą. I wyskakują zawsze w tym samym miejscu :/ Walczę jak mogę, najlepiej działa na nie kwas mlekowy, ale tak przed wakacjami (tzn przed wyjazdem) nie bardzo używać, bo wiadomo, słońce. Umerdam tonik z glukonolatonem, może też coś da.

    OdpowiedzUsuń
  8. Taaa, też to znam, wczoraj z racji wesela kuzynki obnosiłam na twarzy nieprzepuszczalną tapetę i dzisiaj zmywam, a tam machają do mnie ropni koledzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mam jeszcze tak, że te dziady, które wyjdą przed @ nie goją się ani troszkę. Dopiero, gdy ujrzę @, zaczynają schodzić xD

      Usuń
  9. uwielbiam Joannę z lnem i rumiankiem :)
    trądziku nie mam, całe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu :( ja mam problemy hormonalne i stad u mnei tradzik. najgorsze jest to, ze obecnie wygladam masakrycznie. krosty mam wielkie, pryszczowate- tj do wycisniecia jak i bolesne wulkany.
    obecnie torturuje je pasta cynkowa od dermatologa, zaraz pojde to czyms myc. juz sama nie wiem czym :(
    potem oczar, olejek herbaciany na konkretne miejsca i sudomax...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz