Pojuwenaliowo ;)
Ostatni tydzień poświęciłam na krakowskie juwenalia (przedostatnie w życiu :O ), chociaż właściwie nie całkiem - poranek i popołudnie spędzałam na zajęciach na uczelni, natomiast wieczory oraz noce mijały mi na koncertach i innych typowo studenckich zajęciach :p
Jak widać w tym zestawie brakuje czegoś - odpowiedniej dawki snu, która u mnie jest całkiem wysoka (stety-niestety). Łatwo można przewidzieć, że w okolicach niedzieli wyglądałam jak śmierć na nartach z cudownymi fioletowymi obwódkami wokół oczu.
Dlatego zafundowałam sobie na szybkości odnowę biologiczną ;)
Ciało:
Włosy:
Gdyby tak jeszcze głos wrócił mi do moich normalnych rejestrów to byłoby wręcz cudnie.
Za to mogę się "pochwalić", że zachrypłam głównie z powodu śpiewania właśnie tego utworu. Było warto ;)
Jak widać w tym zestawie brakuje czegoś - odpowiedniej dawki snu, która u mnie jest całkiem wysoka (stety-niestety). Łatwo można przewidzieć, że w okolicach niedzieli wyglądałam jak śmierć na nartach z cudownymi fioletowymi obwódkami wokół oczu.
Dlatego zafundowałam sobie na szybkości odnowę biologiczną ;)
Ciało:
Włosy:
- psikacz kremowo-wodno-olejowy zaaplikowany na 30 minut;
- mycie szamponem Joanna Argan Oil;
- maska Joanna Argan Oil na 5 minut bez czepka czy ręcznika;
- spłukanie;
- stylizacja i podpinanie;
- mycie mydłem węglowym (tak, w końcu się do niego dobrałam ;));
- Savon Noir na 7 minut;
- zmycie, nałożenie drożdżowej maseczki Bingo Spa na 15 minut;
- zmycie, tonik z kwasem mlekowym.
Gdyby tak jeszcze głos wrócił mi do moich normalnych rejestrów to byłoby wręcz cudnie.
Za to mogę się "pochwalić", że zachrypłam głównie z powodu śpiewania właśnie tego utworu. Było warto ;)
Dla Metallici warto wszystko ^^ Odnowa boska haha, ale peeling kawowy, oh to jest to:))
OdpowiedzUsuńTeż bym tak napisała ale przypomniało mi się jak w zeszłym roku wybrałam maturę z fizyki zamiast koncertu.
Usuńna opuchnięte oczy u mnie super działa żel pod oczy z zieloną herbatą z FlosLeku, w SP są po niecałe 8zł w tubkach :))
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy mi się marzy, ale zapominam kupić kawy:p
uwielbiam tą nutkę ;)
OdpowiedzUsuńNie mój , że mięliście na Juwenaliach Metallice?! Ja tu urlop mam od 16.05 właśnie na Czyżynalia :D
OdpowiedzUsuń*nie mów miało być :P W ferworze pisania mi umknęło :P Wybierasz się na Guano Apes i Within Temptation? Ja od zeszłego roku planuję urlop właśnie na krakowskie juwenalia :P
UsuńNie, nie mieliśmy, ale pośpiewać można było :D
UsuńNie, nie wybieram się, mam wtedy pewne zobowiązania ;)
Ja też ostatni tydzień poświęciłam krakowskim juwenaliom... też są dla mnie przedostatnie a dla mojego narzeczonego ostatnie więc trochę się pobawiliśmy:) Teraz czas wracać do normalnego życia:)
OdpowiedzUsuńChrypka od śpiewania Metallicy to jest to! :D Ja wybieram się na juwenalia katowickie, więc podejrzewam, że tak samo się to skończy... Odpocznij :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero jestem przed juwenaliami, u mnie na śląsku zaczynają się za tydzień ;D
OdpowiedzUsuńHej Kascysko!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, wiem, że nie na temat, ale musi mi odpowiedzieć jakaś włosowa "specjalistka". ;) Moje włosy od tamtego roku (tak wiem to długo ) odżywiają się odżywką (masło maślane:) z serii Joanna:miód i cytryna, pokrzywa, len i rumianek itp. No i stało się, nie wiem czy tak Ty tez miałaś kiedyś, ale one się przyzwyczaiły do tych składników, nie chcą chłonąć i po użyciu są matowe, i nie takie jak kiedyś :(
Czy mogłabys polecić mi odżywkę b/s , dość tanią, do włosów o średnio wysokiej porowatości (nie wiem czy porowatość jakoś łączy się z odżywką, ale niech będzie) dostępna w Rossmanie, Naturii i jakiś osiedlowych sklepikach, Lewiatanach itd, kioskach. Będę bardzo wdzięczna :)
Z góry dziękuję, miłej nocy :D
Kanclerzyca
Witaj Kanclerzyco ;)
UsuńPo ponad półtorej roku używania Joasiek nie osiągnęłam jeszcze tego efektu :P
Możliwe, że się przyzwyczaiły, ale możliwe jest też to, że Twoje włosy nie lubią dłuższego kontaktu z alkoholem izopropylowym (moje włosy mają na ten składnik totalnie wywalone ;)).
Balsamy Potters, Hegron, możesz także użyć w tej formie ulubionej odżywki do spłukiwania (byle nie jakiejś z etanolem czy ogromem protein ;)).