Statystyczna Polka nie istnieje? ;)
Post na spontanie, bo dawno nic mnie tak nie rozbawiło, jak porównanie swoich zbiorów z pewną infografiką znalezioną na Facebooku:
Jak wiadomo - osoba "statystyczna" rzadko kiedy istnieje, więc nawet nie śmiałam marzyć o zmieszczeniu się w widełkach rozkładu ;)
Porównanie Kascyska ze statystyczną Polką wygląda następująco:
Spodnie: dziewięciu par nie miałam nigdy, obecnie posiadam ich 7 i jest to wybitnie dużo :P
Torebki: moje 6 sztuk przy przewidywanych 8 wygląda bardzo dobrze :D.
Sukienki: taaa, 7... chyba na jednym, najmocniejszym wieszaku :P. Nie liczyłam dokładnie, ale mam ich 45-50.
Spódnice: jak wyżej, chociaż i tak mam ich mniej niż sukienek - około 25-30.
Perfumy: dwa flakony mam i nie zamierzam dobijać do tych pięciu :P.
Szminki: hmm, a można wybrać odpowiedź pierdyliard? :P
Tak czułam, że będę przebijać statystykę :P.
Jak wyglądają Wasze zbiory? ;)
Ja nie jestem statystyczną polką :D
OdpowiedzUsuń4 szminki? To jakiś żart;)
OdpowiedzUsuńJA MAM TYLE :D
Usuńja mam mniej:D
Usuńmoje zbiory? W obraniach przewyższają ale w kosmetykach są mniejsze:) Nie mam aż tyle szminek, dodajmy że w zyciu żadnej nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńO to ja też nie jestem statystyczną Polką :D Nie mam żadnej sukienki ani szminki :D
OdpowiedzUsuńTeż zdecydowanie od statystyk odstaję. Jeśli chodzi o perfumy należałoby dodać zero na końcu. Szminki należy pomnożyć przez 7. Torebki możliwe że się zgadzają.
OdpowiedzUsuńhahaha, dobre :D
OdpowiedzUsuńTo ja też się nie wpisuję w statystyki. Mam znacznie... więcej i ciągle mi mało :)
ale masz dużo sukienek :)
OdpowiedzUsuńTeż nie mieszczę się w statystykach:p
OdpowiedzUsuńNo ze mną jest trochę śmiesznie, bo chociaż szafę mam przepełnioną, to w bardzo niewiele rzeczy się w tej chwili mieszczę (reszta czeka na lepsze czasy :P) Torebek mam dużo więcej, butów mniej więcej tyle samo, a flakonów perfum i szminek mam więcej ;)
OdpowiedzUsuństatystyczną polką na pewno nie jestem :P kilka rzeczy mam w mniejszej ilości niż podane a kilka zdecydowanie przewyższam :D
OdpowiedzUsuńo matko, ja mam za to wszystkiego mniej niż połowę :P 4 pary butów, 2 pary spodni, 2 sukienki, 2 spódnice, 3 torebki i jeden flakonik perfum na wykończeniu :P ciekawe jaką grupę kobiet mieli na myśli bo jak widać bywa różnie :)
OdpowiedzUsuńNieźle. Ja się w nie nie wpisuję :)
OdpowiedzUsuńOk 40 torebek.
OdpowiedzUsuńok.60 par butów
ok15 sukienek.
5 spódnic
25 par spodni
9 flakonów perfum i 1 szminka :D
Torebko i butoholizm :P
Na szczęście wszystkie torebki dostałam w prezencie lub spadku kupić sobie kupiłam tylko dwie :P
obozie ;-)
Usuńpokaźna ilość sukienek :0
OdpowiedzUsuńJa mam czegoś albo mniej, albo tyle co w statystykach :)
OdpowiedzUsuńStatystyczną Polka nie jestem, ale pobiłam ją tylko butami i torebkami :*
OdpowiedzUsuńNie jestem statystyczną Polką :)
OdpowiedzUsuńok. 40 par butów
ok. 15 par spodni
ok. 12 torebek
ok. 15 sukienek
ok. 12 szminek
4 spódnice
12 flakoników perfum
HMMMM :) ok. 10 par butów, 2 pary spodni, 10 torebek, ok. 40 sukienek, 30 spódnic, 15 flakonów perfum i 50 szminek (dokładnie, ostatnio robiłam remanent :) ale już jadą do mnie pomadki z MUA)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mniej lub bardzie statystyczne Polki :)
Mam wszystkiego dużo więcej, oprócz szminek, których mam trzy (nie liczę błyszczyków bo powiedziane było o szminkach) i perfum których mam 3 flakony.
OdpowiedzUsuńMam wszystko podobnie do ciebie, tylko jedynie spódnice i sukienki po 1 :) hhehehehe wole siebie w spodniach i spodenkach :)
OdpowiedzUsuńDobre! Ja mam chyba jeszcze mniej butów! torebek też mniej. Resztę - musiałabym policzyć. Szminkę mam tylko jedną.
OdpowiedzUsuńZa to mam więcej niż 5 flakonów perfum. ;-)
O! To ja nawet się w tą statystykę wpisuję, perfum mam sztuk 2+3 małe próbki;) Liczy się? Smutne być statystyczną Polką:(
OdpowiedzUsuńooo to ja chyba wyjdé na skneré, bo uwaga:
OdpowiedzUsuńspódnica 0 szt
sukienki 2 sztuki
spodnie 7 sztuk
perfumy 2 sztuki
torebki 2 sztuki
buty 10 par
szminki 4 sztuki
tak to wygląda SERIO :)
Uwielbiam statystyki :-P sukienek masz naprawdę dużo, ja mam dokładnie 7. Nie przepadam za kieckami.
OdpowiedzUsuńRównież się nie mieszczę;D
OdpowiedzUsuńWitaj, bardzo bym chciała wydłużyć swoje rzęsy. Niestety, pomimo bawienia się z olejkiem rycynowym nie widziałam efektów. Słyszałam o sławnym Revitalashu, ale ten Bimatoprost mnie przeraża. Nie podjęłabym się ryzyka używania takiego kosmetyku. Z tych wszystkich odżywek znalazłam jeszcze Xlash. Ma następujący skład:
OdpowiedzUsuńFolium Isatidis Extract 10%
Cacumen Platycladi Extract 3%
Nigella Sativa Extract 3%
Radix Polygoni Multiflori Preparata Extract 2%
Fructus Chebulae Extract 2%
Coral Extract 1%
Purified Water 79%
Twoim zdaniem jest on bezpieczny? Kurczę, jakoś boję się tych odżywek, a chciałabym wydłużyć rzęsy
Jeśli nie jesteś uczulona na żaden z ekstraktów to wygląda nieźle ;)
UsuńA swoją drogą w czym przeszkadza Ci Bimatoprost, lek obniżający ciśnienie wewnątrzgałkowe? Jeśli dostanie się nawet do oka, to w minimalnej ilości ;)
Chyba, że jesteś uczulona, ale przecież chyba zrobiłabyś próbę uczuleniową?
z sukienkami, spódnicami i spodniami się zgadza, buty... man 27 par (nie licząc tych bez obcasów), perfumy - 9, szminki - 3, torebki - 3 :D
OdpowiedzUsuń8 torebek ??? 4 szminki ??? Żaaaaaaart hehehe
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że mam ponadliczbową ilość sukienek i perfum. Nie jest tak źle. Od razu pokazałam tego posta mojemu mężczyźnie, który bluźnił, jak kupiłam czwartą torebkę... Wiedziałam, że to wcale nie jest dużo. Aż lepiej się poczułam :)))
OdpowiedzUsuńChłopy czasem są dziwne :P
UsuńNo to statystyczną polką nie jestem, nie ma bata ;)
OdpowiedzUsuńPierdyliard to ja mam w każdej kategorii poza perfumami :D nawiększy pierdyliard w sukienkach i szminkach :D
OdpowiedzUsuńTorebki 7
OdpowiedzUsuńButy ok11
Sukienki ok6
Spódniczki 3
Spodnie 15
Szminki 5
Perfumy 5
Mam 16lat (:
źle ze mną, mam 26 par spodni i liczyłam, że ktoś mnie przebije, żeby mi głupio nie było :p
OdpowiedzUsuńCiekawe ile w statystyczna Polka wg nich ma lakierów do paznokci ;) Przez Kascysko zaczęłam się rozgrzeszać i kolekcja gwałtownie przyrosła!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, kto skad wyciagnal te statystyki... Wychodzi, ze mam niedobor wszystkiego :P
OdpowiedzUsuńJa chyba poza torebkami (był czas, że kupowałam je niemal hurtowo) nie przekraczam nic z tej statystyki. Szkoda, że nie ma podanej ilości balsamów do ciała, żeli itp. Podejrzewam, że przeciętna blogerka kosmetyczna przebiłaby każdą statystykę w tym zakresie ;) A poza tym od zawsze wiadomo, że statystyki kłamią.
OdpowiedzUsuńA ja to mam wszystkiego dużo za dużo według statystyk, a ciągle wydaje mi się za mało :D Dobry pierdyliard :D
OdpowiedzUsuńU mnie tylko perfumy się zgadają ;).
OdpowiedzUsuń* zgadzają
UsuńNie mam żadnej szminki ;O
OdpowiedzUsuńA myślałam, że tylko ja to napiszę:D
UsuńButy, 35 par a i tak nie mam w czym chodzić ;]
OdpowiedzUsuńPora iść na zakupy...
OdpowiedzUsuńButy: 6 par
Spodnie: 3 pary, dopiero co były dwie, od paru lat wszystkie po kolei przedzierają się (taki już typ nóg czy chodzenia) i ciągle zostając z dwiema parami pluje sobie w twarz, że nie kupuję ich częściej
Torebki: 2
Sukienki: 5
Spódnice: 3
Perfumy: aktualnie tylko mgiełka, moje ulubione perfumy się skończyły ;)
Szminki: 2 - róż i brzoskwinia
skad te statystyki???
OdpowiedzUsuń25par to ja mam samych jeansow... jak podlicze innego rodzaju spodnie to trzeba bedzie dodac kolejne 25 par a jesli doliczymy krotkie spodenki to do rachunku dojdzie jeszcze jakies 15... aaa no i jeszcze spodnie na sport tez jakies 20 par.
z reszta rzeczy wyglada niestety podobnie...