Biały tynk :D



Żaden lakierowy trend do tej pory nie zawładnął moim sercem tak mocno, jak piaskacze. Normalnie czuję, że choruję :P.

Jak już wpadnę w sidła nałogu, to szukam możliwości oszczędzania - oczywiście nie na ilości, tylko na cenie jednej sztuki :P.

W taki sposób trafiłam na lakier Ados Texture Effect nr 01, który kosztował całe 6,90 zł za 10 ml. Przed zakupem obawiałam się, że na paznokciach będzie wyglądał jak biały korektor, jednak na szczęście - nic takiego nie miało miejsca :D

Efekt na paznokciach kojarzy mi się z idealnie białym tynkiem - jest lekko szorstki, jednak nie aż tak, jak brokatowe piaski (którymi można sobie całkiem prosto skasować rajstopy - sprawdzone :P). Jak się można spodziewać - "lubi" zbierać wszelkie zanieczyszczenia, jednak bez większych problemów można się ich pozbyć przy myciu rąk ;)

Schnie migiem, 3 dni (przy myciu i sprzątaniu) przeżył nienaruszony, zmywa się jak kremik ;). Na zdjęciach widoczne są dwie cienkie warstwy.

Chcę wszystkie... (a mam 4 :P).








Komentarze

  1. gdzie można kupić to cudo? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama kupiłam przez internet, jednak wiem, że stacjonarnie w drogeriach - zwykle "no name" też można je dostać ;)

      Usuń
  2. dla mnie to tak racej tylko na plaże

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie takich ograniczeń nie ma ;)

      Tylko praktyki :/

      Usuń
  3. Fajnie go określiłaś, ale faktycznie przypomina tynk :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! U mnie ich nie ma niestety a chetnie bym przygarnela:) swietnie wyglada:)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak ja mój z R tez porównałam do tynku nasadowego na budynkach;) Śliczny ten lakierek;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za piaskaczami biegam między półkami jak głupia, ale chyba mieszkam w jakiejś dziurze zabitej dechami bo u mnie kurde ich nie ma!
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za białymi lakierami, ale muszę przyznać, że tą chropowatością ten lakier podbił moje serce ;) Śliczny.
    Przy okazji, fajnie to zabrzmiało:
    "Schnie migiem, 3 dni (...)" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze marzyłam o takich pazurkach!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie można dostać ten lakier? szukam takiego od dawna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjemny tynk;)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ty wiesz, co ja myślę o piaskaczach, ale ten to już w ogóle podbija moje serce. Narobiłaś mi ochoty, niedobry człowieku :D Gdzie ja go kupię..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Internet albo drogerie "no name" ;)

      Usuń
    2. No to już wiem, jaki kierunek jutro obieram. :D

      Usuń
  12. Fajnie wygląda, ale jednak biały na paznokciach mnie nie przekonuje. Może jakiś inny kolor...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jutro idę po mojego pierwszego piaskacza, ale ten Twój śliczny! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny! Gdzie można go dostać? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy kolor piaskowych lakierów, który mi się podoba ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Tynk jak zywy :D
    Co dalej? Kafelki, panele i tapety?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ekstra są te lakiery, na pewno sobie kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. takie lakiery ma też teraz golden rose mam nawet jeden i jest całkiem fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. mam go również i nazywam go podobnie, jak nie zaprawą murarską:D przez to ostatnie określenie mam mieszane uczucia.. zima na pewno polubię go bardziej, jak przestanie tak odbijać mi od dłoni:) dostałam go za 4,80 zł. :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale świetny! Ogólnie rzecz biorąc, podchodziłam raczej sceptycznie do tego typu lakierów, ale ten biały jest boski! ic tylko zapolować na taki lakier:) Tyle, że nigdzie nie widziałam takich piaskaczy (!)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz