Pomarańczowe świecidełko ;)



Odkąd odkryłam piaski i brokaty mój manicure stał się bardzo przewidywalny i... monotonny? :P. W zasadzie tylko od przypadku do przypadku noszę kremowy manicure.

Nie mam jednak szczególnego przekonania do kolorów około-pomarańczowych na paznokciach. Przy większości z nich skóra moich dłoni wygląda po prostu niezdrowo. Z racji promocji w Rossmannie skusiłam się jednak na jeden z lakierów w takim właśnie odcieniu, a przekonało mnie do niego piaskowe wykończenie ;).

Lovely Baltic Sand nr 8 to mazidło pełnie iskrzących się drobinek w odcieniach od złota do pomarańczu. W zasadzie śmiało może narabiać za całą biżuterię :P. I ba, całkiem nieźle współpracuje z odcieniem mojej skóry ;).

Mam jednak pewien zarzut - lakier schnie szybko, jest dość trwały (po 3 dniach pojawiają się starte końcówki), ale szerokie pędzelki chyba nigdy nie będą w moim guście :P. Zmywa się w zasadzie bezproblemowo.

Poza promocją kosztuje około 8,60zł w Rossmannie. 

Jak się Wam podoba?







Komentarze

  1. Również mam ten lakier i uważam, że powyższe zdjęcia nawet w połowie nie oddają jego uroku. W świetle sztucznym lub słońcu wygląda najładniej, jakby iskrzył :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego efektu akurat nigdy nie zauważyłam, ale wierzę na słowo ;)

      Usuń
  2. Wygląda nawet całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. moja corka kupila sobie baltic sand niebieski , raz nim pomalowalam pazury i bylam pod szczerym wrazeniem- niska cena, schnie szybciutko, wytrzymal prawie 4 dni w stanie idealnym, malowalam po ciemku, na szybko a efekt naprawde bardzo ladny. Jedyne zastrzerzenie- cholernie ciezko sie go zmywa :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten lakier. Jest to mój pierwszy piaskowy i jestem nim zachwycona. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ostatnim zdjęciu najlepiej wygląda :D ile dalas za niego w promocji? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie wygląda, ale wybiłam go sobie z głowy jakiś czas temu razem z resztą serii - ileż można tych piasków mieć, paznokci mi już zaczyna brakować do malowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy paznokciowy post oznacza, że wróciłaś z SE, czy pomalowałaś przed wyjazddem i to jest post z zaplanowanej puli? :D

      Usuń
    2. Nie potrafię się tak ograniczać lakierowo, a może już powinnam xD

      Nie, nie wróciłam, to post z puli xD

      Usuń
  7. mam jeden lakier piaskowy, zielony paese. rzeczywiscie trwalosc jest nieporownywalna ze "zwyklymi" lakierami, potrafil mi sie trzymać tydzień(!) na paznokciach :) teraz poluje na niebieski, albo jasny rozowy wiec musze odwiedzic najblizszy rossman :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę zacząć przeglądać nowości lakierowe, żeby sobie po powrocie coś sprawić :D

      Usuń
  8. Mi kolorek coś nie odpowiada :D :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor przypomina mi zachód słońca. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mój kolor ale super wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mój kolor ale super wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne cudo ! kolor bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ superowy!!! kurcze to jutro rossmann wita:) tym bardziej jak nie ma problemu ze zmywaniem:)bo niestety większość z tego typu je ma albo ja mam takie szczęście i na takie trafiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ta metoda zmywania? ;)

      Usuń
    2. hmmmm a jest jakaś inna:?:? bo zmywaczem to muszę to wręcz szorować!!:(

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Po co szorować, jak można przyłożyć nasączone zmywaczem waciki, pisałam o tym niedawno ;)

      Usuń
  14. Nie przepadam za pomarańczowym.

    OdpowiedzUsuń
  15. A mi się nawet podoba. Ostatnio lubię pomarańcz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja średnio przepadam za pomarańczą na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko za niektórymi odcieniami tego koloru ;)

      Usuń

Prześlij komentarz