Grafitowy beż + wyniki ;)
Nie przypominam sobie, by któryś z prezentowanych przeze mnie lakierów wzbudził tyle emocji co Wibo Granite Sand nr 1. Dziś nadszedł czas na jego brata ;).
Wibo Granite Sand nr 2 na paznokciach kojarzy mi się z... wilgotnym piaskiem i chyba taki opis najlepiej opisuje jego fakturę ;). W buteleczce widać dodatkowo niebiesko-pomarańczowe drobinki, które na płytce jednak "giną".
Dość dobre krycie można uzyskać już przy jednej warstwie, jednak sama wykorzystałam dwie. Cienki pędzelek ułatwia (przynajmniej mnie :P) malowanie, a całość schnie dość szybko. Mimo chropowatego efektu nie stanowi zagrożenia dla moich rajstop.
Bez uszkodzeń nosiłam go 4 dni ;). W Rossmannie 8,5ml tego produktu kosztuje około 7-8zł.
Jak się Wam podoba?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W rozdaniu na moim blogu pierwszy zestaw zgarnia: MatMaja
a drugi: Cora Linn
Gratuluję! Niedługo wyślę do Was odpowiednie maile ;)
I od razu zapraszam na kolejny konkurs, który już wkrótce ;)
Bardzo ładny ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada:-)
OdpowiedzUsuńGratki dla zwyciezczyn
Grafit ładniejszy! Ja dalej zastanawiam się nad kupnem tego lakieru, boję się że jego uroda kończy się na zdjęciach i w buteleczce...
OdpowiedzUsuńGrafit też coś w sobie ma ;)
Usuńuwielbiam piaskowe lakiery :) świetny jest :)
OdpowiedzUsuńnie w moim stylu
OdpowiedzUsuńA jaki jest Twój styl? ;)
UsuńWłaśnie mam go na pazurkach :) I mam mieszane uczucia do tej serii. Na początku w ogóle nie podobała mi się idea tej serii. Bo jak to, granit na paznokciach? Pogrzalo tych z wibo? Później po poście Alinki zaczelam oglądać efekty na blogach i spodobał mi się nawet 1, 4 i 5. Finalnie mam 1, 2 i 4. Miałam już 1 na paznokciach i taki sobie jest. Nie ziebi i nie grzeje. Ten drugi chyba polubiłam. Jedna warstwa daje ciekawszy efekt od dwóch, jest wtedy bardziej wielowymiarowy :) Szkoda tylko, że trwałość kiepska, trzy dni to zdecydowanie u mnie za mało :/
OdpowiedzUsuńU Ciebie nie są trwałe?
Usuńjakoś nie jestem przekonana do tych piaskowych lakierów.
OdpowiedzUsuńW ogóle do piaskowych czy tylko do tej serii? ;)
UsuńFajnie wygląda ten lakier :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom :)
nie moja bajka zupełnie. Mam pytanie z innej beczki: nie orientuje się ktoś czy w naturze również będzie wielka akcja promocyjna jak w rossmannie? W maju tak było, a teraz? (Poluję głównie na lakiery) :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak, i podejrzewam, że w Hebe również xD
UsuńLakier wygląda pięknie ! :) A dziewczynom gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńŁadniutki ;) Bardzo lubię te wykończenia ;)
OdpowiedzUsuńO! Wchodzę na bloga i oczom nie wierzę :D uśmiech losu! Strasznie się cieszę.
OdpowiedzUsuńTe granity zupełnie nie są w moim typie, za to brokatowe piaski juz jak najbardziej.
Niedługo przyjdzie czas na te z Sensique ;)
Usuńładniutki:)
OdpowiedzUsuńA dziewczyno gratuluję!
Nie do końca podoba mi się takie chropowate wykończenie w przypadku tego odcienia.
OdpowiedzUsuńgratuluje;)
OdpowiedzUsuńO rety przepiękny ten lakier ! :P Muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńwinszuję, a lakier całkiem fajny:) mam podobny z jednej z poprzednich edycji:)
OdpowiedzUsuńOkropnie wygląda
OdpowiedzUsuńMnie się podoba ;)
UsuńKolor jak dla mnie zbyt szarawy, ale piaski uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt smutny kolor.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczynią. ;3
Pozdrawiam. :**
Jakoś ta limitka wido nie wzbudza we mnie większych emocji. Kilka piaskowych lakierów mam, czasem je wykorzystam, ale ta seria.. Ten kolor... Nie moje klimaty chyba ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy z nas ma inny gust ;)
Usuńale ładnie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski wszelkiej maści ale te grafity mnie jednak nie ujęły. Kupiłam granitowy szary, pomalowałam i stwierdziłam "eeeee". O wiele bardziej podoba mi się glamour sand, mam czarny z zielonym brokatem (szmaragd?) i wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńGlamour sand'y nie są przypadkiem identyczne z tymi zeszłorocznymi? ;)
UsuńSą na pewno podobne, może nawet bardzo. W zeszłym roku kupiłam fuksjowy i czarny ze złotem, mam wrażenie że tegoroczne są mniej brokatowe, jakby bardziej stonowane. Ale to może być moje osobiste wrażenie bo brokatowe piaski mnie zaślepiają i sprawiają, że nie umiem myśleć logicznie :P
UsuńOglądałam je tylko w buteleczce i po prostu miałam takie wrażenie ;)
UsuńPodobne bardzo do zeszłorocznych. Ale są też nowe kolory :) Nie żebym kusiła, gdzieżby tam, ale niektóre są fajniutkie. Musisz koniecznie rzucić okiem.
Usuńcałkiem fjany kolorek!
OdpowiedzUsuńgratulacje ;)
Ładny jest :)
OdpowiedzUsuńPolecisz coś w miarę delikatnego do mycia ciała ale o słodkim lub owocowym zapachu?
OdpowiedzUsuńPoszukaj wśród olejków do mycia, sama ostatnio stosuję Wellness&Beauty ;)
Usuńpodoba mi się wykończenie ale nie kolor
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWykończenie i trwałość są świetne, ale ten kolor taki sobie.
OdpowiedzUsuń