Czerwona pomarańczka + wyniki ;)
Pomarańczowych odcieni w swoich zbiorach lakierowych mam mało (żeby nie powiedzieć, że nie mam ich prawie w ogóle :P) bo wydaje mi się, że wyglądają one na moich paznokciach po prostu brzydko ^^.
Lakier do paznokci Mariza nr 38 to intensywny pomarańcz, który na paznokciach niestety ujawnia swoje mocne związki z czerwienią, co nieszczególnie mi odpowiada. Niemniej dla fanek takich odcieni jest to propozycja do rozważenia ;).
Malutkie opakowanie jest całkiem zgrabne i miłe dla oka, pędzelek jest wąski, dobrze skrojony i dobrze się nim operuje. Lakier kryje po 2 średnich warstwach, schnie szybko i dobrze się trzyma (3 dni bez uszkodzeń, potem ścierają się końcówki), jednak... smuży. Bardzo dawno nie miałam lakieru, z którym miałabym taki problem - zresztą widać to nawet na zdjęciach.
Buteleczka zawiera 5 ml lakieru w cenie 4,70 zł, więc całkiem przyjemnie.
Winna jestem Wam też wyniki konkursu urodzinowego ;) Nagrodę zgarnia...
ZajacKicak, której to historia dość mocno mnie zaskoczyła :P
Czekam na dane do wysyłki do 10 marca do godziny 23:59 ;) I gratuluję!
Jestem po spotkaniu krakowskich blogerek urodowych, jednak na relację trzeba będzie trochę poczekać - czekają mnie dwa dni w rozjazdach :/
Lakier do paznokci Mariza nr 38 to intensywny pomarańcz, który na paznokciach niestety ujawnia swoje mocne związki z czerwienią, co nieszczególnie mi odpowiada. Niemniej dla fanek takich odcieni jest to propozycja do rozważenia ;).
Malutkie opakowanie jest całkiem zgrabne i miłe dla oka, pędzelek jest wąski, dobrze skrojony i dobrze się nim operuje. Lakier kryje po 2 średnich warstwach, schnie szybko i dobrze się trzyma (3 dni bez uszkodzeń, potem ścierają się końcówki), jednak... smuży. Bardzo dawno nie miałam lakieru, z którym miałabym taki problem - zresztą widać to nawet na zdjęciach.
Buteleczka zawiera 5 ml lakieru w cenie 4,70 zł, więc całkiem przyjemnie.
Winna jestem Wam też wyniki konkursu urodzinowego ;) Nagrodę zgarnia...
ZajacKicak, której to historia dość mocno mnie zaskoczyła :P
Czekam na dane do wysyłki do 10 marca do godziny 23:59 ;) I gratuluję!
Jestem po spotkaniu krakowskich blogerek urodowych, jednak na relację trzeba będzie trochę poczekać - czekają mnie dwa dni w rozjazdach :/
świetny i radosny odcień!
OdpowiedzUsuńgratuluję zwycięzcy :)
świetny kolor, ja nigdzie u siebie tych lakierów nie spotkałam niestety. Gratuluję zwyciężczyni :))
OdpowiedzUsuńTeż jakoś nie mogę się przekonać do pomarańczy na paznokciach i jak się teraz zastanawiając jest to jedyny kolor, który jest u mnie w wersji sztuk 1. Dziwnee.. :)
OdpowiedzUsuńAaa i ZajacKicak gratuluję wygranej ;)
Bardzo ładny kolorek!
OdpowiedzUsuńI gratulacje :)
lakier super, mam taki;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na kosmetyczne rozdanie;)
śliczny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się ten kolor na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwycięzcy ;)
Gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńAaa dziękuję, już piszę maila :D:D:*:*
OdpowiedzUsuńja troche z innej beczki:) moglabys mi powiedizec czy wcierke z kozieradki powinnam aplikowac na suche czy mokre wlosy?lepiej przed czy po myciu?
OdpowiedzUsuńpo,żeby miała kiedy zadziałać.(; chyba najlepiej po myciu,na takie praawie suche
UsuńTo, czy włosy są suche czy mokre nie ma znaczenia, bo wcierasz ją w skórę głowy ;)
UsuńSama wcieram na jakieś 1-2 godziny przed myciem i działa ;)