Lutowa kumulacja
Pozbierałam zakupy lutowe do kupy, żeby mieć rozeznanie w wielkości kataklizmu zwanego zakupoholizmem :P Chociaż wydaje mi się, że w mijającym miesiącu udało mi się je trochę zmniejszyć - co zamierzam praktykować także w kolejnym miesiącu.
Ciekawe? Będzie sporo zdjęć ;)
Spóźniony prezent urodzinowy od mojej siostry - kolczyki, wisiorek i bransoletka - cudeńka! <3
Dwie koszulki z Pepco, po 14,99 zł - T-shirt zawsze się przyda ;)
Sukienka z INNEJ - pierwsza w moim życiu rozkloszowana - 19,90 zł ;)
Zakupy w sklepie internetowym Bingo Spa - skusiła mnie przecena na maski do włosów, a oprócz tego wpadła moja ulubiona maseczka cynkowa i coś, czego nie miałam jeszcze - błotna z zieloną glinką ;). Maseczki do twarzy: 12 zł, do włosów: 9 zł.
Lakier duochromowy New York City wykopany w Pepco - 2,99 zł.
A tymi lakierkami poprawiłam sobie humor gdy już ogarnęłam, jak będzie wyglądał mój plan :P
2,21-2,49 zł.
Żurawinowy krem Apis - szukałam czegoś z delikatnym filtrem (SPF 15), dobrym składem - i znalazłam:13,09 zł na dozie.
Szampon Cari - kupiony w Jasminie (nadal szukam mocnego myjacza) - 7 zł.
Micel z Biedronki - bo nie miałam, ale trochę poczeka na test (wielka butla Dermedic się zużywa :P) - 4,99 zł.
Łącznie wyszło mi 147,35 zł, z czego na kosmetyki - 97,47 zł (milutko :D). Będę próbować obniżyć te kwoty jeszcze, w ramach celu przedświątecznego :D
A jak u Was było z zakupami w lutym? ;)
Ciekawe? Będzie sporo zdjęć ;)
Spóźniony prezent urodzinowy od mojej siostry - kolczyki, wisiorek i bransoletka - cudeńka! <3
Dwie koszulki z Pepco, po 14,99 zł - T-shirt zawsze się przyda ;)
Sukienka z INNEJ - pierwsza w moim życiu rozkloszowana - 19,90 zł ;)
Zakupy w sklepie internetowym Bingo Spa - skusiła mnie przecena na maski do włosów, a oprócz tego wpadła moja ulubiona maseczka cynkowa i coś, czego nie miałam jeszcze - błotna z zieloną glinką ;). Maseczki do twarzy: 12 zł, do włosów: 9 zł.
Lakier duochromowy New York City wykopany w Pepco - 2,99 zł.
A tymi lakierkami poprawiłam sobie humor gdy już ogarnęłam, jak będzie wyglądał mój plan :P
2,21-2,49 zł.
Żurawinowy krem Apis - szukałam czegoś z delikatnym filtrem (SPF 15), dobrym składem - i znalazłam:13,09 zł na dozie.
Szampon Cari - kupiony w Jasminie (nadal szukam mocnego myjacza) - 7 zł.
Micel z Biedronki - bo nie miałam, ale trochę poczeka na test (wielka butla Dermedic się zużywa :P) - 4,99 zł.
Łącznie wyszło mi 147,35 zł, z czego na kosmetyki - 97,47 zł (milutko :D). Będę próbować obniżyć te kwoty jeszcze, w ramach celu przedświątecznego :D
A jak u Was było z zakupami w lutym? ;)
Krem Apis pachnie jak budyń malinowy :)
OdpowiedzUsuńJa mamm 3 sukienki rozkloszowane, uwielbiam je :)
Sama mam pierwszą, i jeszcze muszę się do tego kroju przyzwyczaić ;)
UsuńSukienka absolutnie cudna!:) sama chętnie bym taką sobie kupiła;) i ta cena!:D cóż chyba trzeba się wybrać na wiosenne zakupy:D mam nadzieję,że micel z Biedry i u Ciebie się sprawdzi, u mnie jak najbardziej daje radę;) buziaki
UsuńNie lubię tego płynu micelarnego z Biedronki. Dosłownie wypala mi oczy. Miałam wszystkie kosmetyki do demakijażu z tej serii i tylko różowe mleczko nie podrażnia mi oczu.
OdpowiedzUsuńJak pachnie ten krem Apis?
Mam jeszcze trochę wcześniejszego kremu, nie otwierałam ;)
UsuńAha :) Zaciekawiłaś mnie nim, rzeczywiście fajny skład, cena też kusi :D
Usuńszukam takiej sukienki w przyzwoitej cenie, ale niestety chyba się z nimi mijam...
OdpowiedzUsuń;) śliczne lakiery
Ciekawa jestem czy polubisz się z tym biedronkowym micelem ;)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam rozkloszowane sukienki ! :)
OdpowiedzUsuńKojarzę te pisane ceny...:D:D:D czy byłaś w Magdalence na miasteczku studenckim?:D Mają świetne ceny:) No,no, poszalałaś z zakupami, ale ja chyba nie powinnam się na ten temat wypowiadać, sama też zaszalałam:D
OdpowiedzUsuńJa z micela BeBeauty jestem szczerze zadowolona. Czyżby u mnie był tańszy? W biedrach w moim mieście kosztuje 4, 49 :) a BingoSpa jestem mocno napalona na kilka produktów, czekam już tylko na wypłatę :)
OdpowiedzUsuńu mnie też kosztuje 4,49 :)
Usuńsuper lakiery :) i śliczna biżuteria!
OdpowiedzUsuńIle dobrooooci *_*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam pepco bliżej
Piękna ta sukienka:)
OdpowiedzUsuńFajne te koszulki z Pepco, a ja nigdy nic tam nie umiem znaleźć fajnego ;P
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie slogan 'Born to be' - logika nie do podwazenia :)
OdpowiedzUsuń