Przybytek z rosyjskimi kosmetykami wart uwagi ;)




Moja wiedza na temat stacjonarnych oraz internetowych sklepów z rosyjskimi kosmetykami była dość uboga. Blogowanie jednak kształci i uczy (;)), tak więc i do mnie trafiają informacje (z większym bądź mniejszym poślizgiem :P) o nowych przybytkach kosmetycznych. W taki oto sposób dowiedziałam się o mazidełka.pl - nowym miejscu rozpusty dla fanek rosyjskich dobroci. 

Sam sklep chwali się, że ma najniższe ceny i... przyznaję, są one bardzo konkurencyjne. Dodatkowo biorą oni udział w Dniu Darmowej Dostawy, który odbędzie się już 2 grudnia ;).

Otrzymałam również możliwość przetestowania działania tego sklepu, w wyniku czego moje zbiory zasiliły:



  • Białe mydło

  • Staroałtajska maska-balsam do włosów

  • Tonik do włosów - przeciw wypadaniu Babuszki Agafii
  •  Spray do włosów na mlecznej serwatce
  •  Serum do twarzy z olejem manuka

  • Oczyszczająca maseczka do twarzy Planeta Organica
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony sklepu.

Wśród rosyjskich kosmetyków do tej pory znajdowałam produkty zarówno świetne, jak i średnie, bez większych rewelacji. Ciekawa jestem bardzo, jak sprawdzą się moje nowe nabytki w praktyce, a szczególnie czy znajdę wśród nich chociaż jedną perełkę ;).

Mam nawet plany, by użyć białego mydła do mycia włosów, ale trochę się obawiam niedomycia/kołtuna/wszystkich włosowych plag egipskich. Słusznie? ;)

Wybraliście już coś ciekawego do upolowania w czasie DDD? ;)

Komentarze

  1. Białe mydełko umyje włosy, ale moje niskopory tylko raz. W sensie mogę go użyć w poniedziałek i cieszyć się czystymi włosami, ale w środe już muszę użyć czegoś mocniejszego, w przeciwnym razie skóra głowy się buntuje. Za to bardzo polubiłam je do mycia twarzy i ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi mnie białe mydełko, ale nie wiem, jak mój marudny skalp zareaguje ;)

      Usuń
    2. Oby chociaż raz mi włosy domyło, to już będę zadowolona ;)

      Usuń
  2. A ja znalazłam przedwczoraj u siebie w mieście rosyjskie kosmetyki :D Może nie jest to cały asortyment, ale wydaje mi się, że skoro sklep ma dostęp do hurtowni, to nie będzie problemu, by coś zamówili. Ale nie wiem, pierwszy raz tam byłam i tylko oglądałam, jeszcze z nikim tam nie rozmawiałam, jak mam to w zwyczaju ;)
    A co do mydła... Ja rzeczy co do których mam obawy - jak niedomycie, strączkowanie itp. - używam w jakiś dzień raczej "niewychodzący", jakaś niedziela, święto (a tych w naszym kraju niemało ;))... Albo jak mam więcej czasu i zdążę jeszcze sytuacje uratować :)
    Co do DDD... Kurczę, we wszystko się ostatnio obkupiłam... Ale może do 2.12. coś mi się uda zużyć z kosmetyków... Na ten moment myślę czy jakichś ciuchów nie poszukać tam, choć jak przeglądałam ostatnio sklepy z listy na moją kieszeń, to niewiele tam było :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pierwszą próbę przeprowadzę w jakimś bezpiecznym okresie ;)

      Usuń
  3. Z wyżej wymienionych zbiorów miałam tą Ałtajską maskę,fajna, ale jak dla mnie zbyt uboga sama w sobie i zawsze coś do niej dodawałam ;). A co do darmowej dostawy to nic nie upoluję, bo cały budżet teraz przeznaczam na prezenty dla innych osób, a akurat w tych sklepach z DDD nie ma nic co by mi wpadło w oko ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę, że nietrudno mi włosy obciążyć - może u mnie się sprawdzi ;)

      Usuń
  4. Zamierzam zrobic tam zakupy w DDD :-) planuje kupic jakas maske do wlosow z PO, balsam afrykanski i olejek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio coraz więcej blogerek zachwyca się rosyjskimi kosmetykami, więc chyba najwyższa pora je przetestować na sobie :) Już przeglądam ofertę sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zachwyt to trochę za dużo powiedziane, ale kilka perełek wyłapałam ;)

      Usuń
  6. Dobrze wiedzieć, że biorą udział w DDD i chyba tam się właśnie zaopatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet mi nie mów o dniu darmowej dostawy :)
    Ciekawi mnie Staroałtajska maska-balsam do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam rosyjskie szampony do włosów <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie próbowałam i nie wiem czy spróbuję, czuję w kościach niedomycie ;)

      Usuń
  9. boje się tych rosyjskich kosmetyków :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem za ile trzeba zrobić zakupy w tym sklepie żeby przesyłka była darmowa ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Magdalena P za 120 zl chyba jak dobrze kojarze.
    Juz tam zamawialam, wydaje mi sie ze to ci sami wlasciciele co sklep ekopiekno (tak mi wiszlo z danych do przelewu), szybciutka dostawa, ceny faktycznie swietne. Nie wiedzialam o dniu dostawy, na pewno skorzystam!!!
    Spraye serwatkowe mialam, sa fajne :) Tonik na wypadanie cudow nie zdzialal, wyciapalam butelke i wlasciwie zadnych efektow nie zaobserwowalam. A ta maseczke oczyszczajaca mam wielka ochote wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię białe mydło, używam go do wszystkiego, jako szampon sprawdzał się bardzo dobrze:)
    Też planuję zakupy w tym sklepie, mają naprawdę niskie ceny w porównaniu z innymi sklepami internetowymi :)
    http://czekolada-i-truskawki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam ograniczam, prawie rzucam. Staram się minimalizować :D.

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie przeglądam jakie sklepy biorą udział w akcji a jest tego sporo...

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu!
    wiernie czytam Twojego bloga, dlatego proszę cię o opinie o tym produkcie:
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=69368

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składowo niewiele można mu zarzucić, warte uwagi ;)

      Usuń
    2. zakupiony na promocji w Naturze! jak na razie błyskawicznie sie wchłania, ale to chyba jak każde serum ;) trochę czuję ściągnięcie po nałożeniu, jednak rekompensuje to delikatne rozjaśnienie skory :)

      Usuń
  16. miałam to serum z olejem manuka i porażka, lepi się niemiłosiernie, zero efektów :/
    Ciekawa jestem tego mydła, miałam kiedyś na nie ochotę...

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię rosyjskie kosmetyki, pewnie na coś się tam skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam rosyjskie kosmetyki,póki co nie zawiodłam się na na żadnym z nich:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hey :) odpowiesz w wolnej na nowe komentarze pod tym postem: http://kascysko.blogspot.com/p/okresl-porowatosc-wosow.html?showComment=1416602101680 ? :) p.s znalazłam Twojego bloga poprzez blog Anwen i od razu dodałam do zakładek :) będę wpadać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem niebawem, zawsze odpowiadam w wolnej chwili ;)

      I miło mi ;)

      Usuń
  20. Białe mydło jest świetne i do ciała i do włosów :) Właśnie dostałam wiadomość od męża, że przywiezie mi między innymi to mydełko, prosto z kraju producenta ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja z rosyjskich kosmetyków uwielbiam maskę drożdżową Babuszki Agafii, używam głównie na skórę głowy.
    Ciekawi mnie natomiast, tonik przeciwko wypadaniu włosów, czekam na relację

    http://przecietnapolka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja po początkowych zachwytach rosyjskimi kosmetykami jestem trochę bardziej sceptyczna. Szampon babuszki Agafii na łopianowym propolisie przestał domywać mi włosy (proste niskopory... a mam jeszcze 1/3 tej koszmarnie wielkiej butli!), odżywka do kompletu daje dziwny efekt (włosy ekstremalnie miękkie, jak u dziecka), chyba tylko maska drożdżowa spełniła wszystkie moje oczekiwania.
    Mam też to serum, które kupiłaś - złapałam je w drogerii myśląc, że to planeta organica (jakieś zaćmienie...), na razie nie widzę efektów :(
    To znacząco ułatwia powstrzymywanie się przed zakupami w DDD ;) A podczas następnych zakupów powspieram polskie firmy - bardzo kuszą mnie nowe sera Bielendy (zwł. migdałowe), Avy i peelingi na noc Iwostin Perfectin (faaaajne kwasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wśród tego co kupiłam znajdę chociaż jeden "zachwyt" ;)

      Usuń
  23. Znakowanie przemysłowe? Ponoć Promark Serwis oferuje ciekawą ofertę. Może któraś z Waszych firm korzystała?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz