W tym roku - triduum! :P
Obchody 24 urodzin przeciągnęły się u mnie na 3 dni, od imprezy urodzinowej (6 lutego), właściwego jubileuszu (7 lutego) aż do spotkania blogerek kosmetycznych w Suchej Beskidzkiej (8 lutego). Dziś właśnie skupię się na ostatnim wydarzeniu ;).
Na tego typu spotkaniu w Suchej Beskidzkiej w Pizzerii 102 byłam po raz drugi - tym razem nie musiałam przemieszczać się tych niewiele ponad trzydziestu kilometrów w siarczystym mrozie, bo pogoda staje się coraz bardziej wiosenna ;).
Z większością dziewczyn znam się już dobrze, a z resztą... poznałam się lepiej :D. Nie mówiąc już o tym, że dawno nie nagadałam się tyle o lakierach do paznokci - bardzo miła odmiana :D
Było nas 18:
Zdjęcia w poście podkradłam od Eweliny ;)
Wszystkie razem... szczególnie fotogeniczna jak widać nie jestem, ale Dziewczyny wyszły świetnie, jak zwykle ;)
Świetnym pomysłem były wzajemne prezenty - ten, który dostałam najlepiej opisze to zdjęcie:
Gdy zobaczyłam je u Eweliny, to prawie popłakałam się ze śmiechu :P Ale prawda, glitter z Vipery zachwycił mnie w buteleczce, niedługo wyląduje na paznokciach :D. Oprócz tego setu w mojej paczce znalazł się lakier nude Deni Carte i balsam do włosów Planeta Organica (nic od nich nie miałam jeszcze :D).
Dziękuję Wam wszystkim za świetne spędzone popołudnie i za prezent (Mikołaju, kimkolwiek jesteś, przyznaj się :P).
Uczestniczycie w takich spotkaniach? Macie w swoim otoczeniu osoby tak jak Wy zainteresowane pielęgnacją i kosmetykami? ;)
Fakt, świetne te lakiery :)) czekamy aż coś nimi zmalujesz :D w kącie ostatniego zdjęcia widać jeszcze kokosanki, zjadłam ich zdecydowanie za dużo ;)) do następnego razu!
OdpowiedzUsuńNie mów mi o tych pysznych kokosankach :P
Usuń:*
Świetnie wyglądałyście. :)
OdpowiedzUsuńMuszę... Nie mogę się powstrzymać... 6, 7, 8 lutego. :)
Kasia, Mikołaj jest tylko jeden :p
OdpowiedzUsuńja w tym balsamie się zakochałam od pierwszego użycia, ciekawe jak u Ciebie się sprawdzi ;)
Niedługo będę go molestować ;)
UsuńWszystkie wyglądałyście cudnie:) gratuluję udanego spotkania i miłej atmosfery:)
OdpowiedzUsuńFajne z Was babeczki :-) Ah zazdroszczę Wam :-)
OdpowiedzUsuńHaha, Ewelina idealnie uchwyciła moment zachwytu i miłości :-DD
OdpowiedzUsuńChyba na ten moment polowała :P
UsuńBardzo sympatycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńurocze grono :)
OdpowiedzUsuńPrawda :D
Usuńuwielbiam takie spotkania! wreszcie mogę się nagadac o kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńTo lubię najbardziej :D
UsuńFajne spotkanie :) Świetnie wyszłyście na zdjęciach :) No i bardzo ciekawe prezenciki dostałaś :)
OdpowiedzUsuńTak, Mikołaj czasami przychodzi częściej niż raz w roku ;)
Usuńwszystkie uroczo wygladacie!
OdpowiedzUsuńw mojej okolicy nie ma (przynajmniej nie znam..) dziewczyny ktora podzielalaby moje pasje urodowo-fitnesowe, a samej z 50-cio zlotowym kieszonkowym trudno przetestowac kosmetyki ktore blogerki tak polecaja, w szczegolnosci gdy naleza do kosmetykow z gornej polki + miec rowniez na przezycie i na inne blyskotki, jak to u kobiety, eh.. :(
pozdrawiam, desperatka sensually :)
Może nie wiesz, że niedaleko mieszka jakaś kosmetoholiczka? ;)
UsuńNie mialam nigdy przyjemnosci wziasc udzialu w takim spotkaniu, ale mam nadzieje, ze kiedys nadarzy sie ku temu okazja ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno :D
UsuńAle Ci zazdroszczę takich spotkań.Niestety ja nie mam czasu na takie "wypady" bo z dzieckiem chyba by mnie nie wpuścili,hehe;)Mam za to namiastkę na blogspocie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Myślę, że wpuściliby, a ile by było cioć do zabawiania :P
Usuń