W sprawie delikatnych peelingów.

Trądzikowe skóry nie lubią się zbytnio z peelingami mechanicznymi, jak wiadomo - dochodzi do nadkażeń i roznoszenia bakterii. Aczkolwiek poradziłam sobie z typowymi zapalnymi krostkami, więc zaczynam kombinować (czasem jak koń pod górkę :P ).

Moją nową zachciewają - używaczem jest peeling ziarnisty - niesamowite, bo unikałam tego typu konsystencji jak ognia. Ale jak wiadomo - pokusom czasem trzeba ulec, szczególnie w okresie chandrowo- obniżeniowo nastrojowym ;)

Jak wiecie, używam mieszanki OCM - 30% oleju rycynowego i 70% oleju winogronowego. Dla mnie jest to proporcja prześwietna, ale znacie moją tendencję do eksperymentów.

Dlatego - w zagłębienie dłoni nasypałam trochę korundu ( gratisy z ZSK rządzą ;)) i dodałam mieszanki, do pasującej dla mnie konsystencji. Masowałam takim preparatem twarz jakieś 3 minuty, później przyłożyłam ciepłą szmatkę i starłam całość.

Wynik - twarz maksymalnie miękka, oczyszczona, bez podrażnień i otarć(zwykłe peelingi często powodowały u mnie taki efekt).
Całkiem ciekawe połączenie ścierania z lekki nawilżeniem i natłuszczaniem ;)


Komentarze

  1. Tez dostałam korund gratis z ZSK i jestem nim zachwycona! Mocno zdziera ale nie podrażnia a myślałam ze tak się nie da:)
    Na pewno go kupie przy następnym zamówieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A Kasiu, co myślisz o peelingu cukrowym?

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że wszystkim ten korund wrzucają, bo ja też znalazłam go w paczce :D. Może zrobię w końcu z niego użytek, korzystając z Twojego sposobu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korund jest notorycznie w ich liście prezentowej na pierwszym miejscu xD

      Usuń
  4. coraz częściej spotykam się z metodą OCM ;) być może nawet sama spróbuję ;))

    Twój sposób na peeling jest bardzo ciekawy ;) może się w końcu skuszę ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejo;)

      Wiele nie kosztuje, a spróbować warto ;)

      Usuń
  5. Korund??!!! wtf? MOje pierwsze zamówienie z ZSK czeka, cóż to takiego? :) Jak myślisz jak podpasuje pod cerę mieszaną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmikronizowany tlenek glinu xD Zwykle jak masz jakiś peeling z małymi drobinkami to właśnie jest korund.

      Sama mam mieszaną ;) Ważne, żebyś nie miała zapalnych niedoskonałości.

      Usuń
  6. Bardzo mi się tu podoba.
    Pędę wpadać częściej i dodaję do obserwowanych, bo mądrze prawisz :)
    Więcej postow proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie by było za ostre - ale pewnie, świetny pomysł! ja ostatnio dodaję trochę salicyla do mieszanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba będę mieć też coś delikatniejszego, ale po jednym razie nie będę komencić ;)

      Usuń
  8. Ja ma peeling z oriflame ale mam taka gruba skore chyba ze trę trę i nic:( masakra jakaś:( Może enzymatycznymi spróbuje:)
    Również dodaje do obserwowanych bo można się ciekawych rzeczy u Ciebie dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją bałabym się tak drzeć, pewnie pryszczyki by mi wyszły:P

      Spróbuj sody ;)

      Usuń
  9. Jak to możliwe, że nie widziałam tego postu?? Nie mam przy sobie żadnego z olejów, ale może zwykły olej mi wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz