Niedziela dla włosów: nowości - olejek, szampon i maska ;)



Obecny weekend mija mi pod znakiem walki z zatkanym uchem (znacie jakieś sposoby na tą dolegliwość?). Zasięgnęłam wiedzy i jeśli do wtorku mi nie przejdzie rozpocznę "tour de lekarze". 

Siedząc w domu mam jednak więcej czasu na dopieszczanie włosów ;). Skorzystałam z tej możliwości skwapliwie ;).



  • W skórę głowy wtarłam wcierkę Aloevit na 3h przed myciem.
  • Na włosy nałożyłam olejek dedykowany do włosów Alterry, a na naolejowane kudełki dołożyłam arganową maskę Romantic (na 3h).
  • Włosy umyłam szamponem O'Herbal do włosów niezdyscyplinowanych i kręconych.
  • Nałożyłam maskę Dr Sante Macadamia na 10 minut.
  • Włosy spłukałam i wystylizowałam jak zwykle.
Od dawna nie miałam na głowie tak drobnych loczków ;). Efekt mi się podoba, aczkolwiek mam na głowie większy pierdzielnik niż zwykle xD.


W przyszłości zamierzam w innych zestawach wypróbować olejek, szampon i maskę, by sprawdzić, czy zawsze tak świetnie działają, czy tylko razem. Włosy są wyjątkowo mocno odbite od skalpu i mają jakąś turboobjętość :O. Oby ta opcja powtarzała się jak najczęściej :D.

Magia, panie, magia!

Co powiecie na post z analizami składów moich nowości? ;)

Macie jakieś zestawy-pewniaki pielęgnacyjne dla swoich włosów? Pochwalcie się nimi ;).


loading...

Komentarze

  1. Zawsze chciałam mieć takie kręcone włosy!
    Ale oczywiście mam proste :D Jak druty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez kilka lat walczyłam prostownicą z naturą ;)

      Usuń
  2. uciekam czytać wpis o tej wcierce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie bardzo ciekawi ta wcierka:D Daje jakieś efekty?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie olejek Alterra, śliczne masz loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jest jeden pewniak - szampon Imbir i trawa cytrynowa z Orientany. Po tym szamponie nie potrzeba odżywki ani olejków. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne są te malutkie loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne loczki :3
    moje włosy to się kręcą jak są mokre a normalnie są proste jak druty i nawet utrwalone porządnie loki z lokówki mi się rozprostują po 15 minutach :<
    a na ucho polecam ototalgin, mnie ostatnio ratuje przy coraz częstszych problemach z uszami

    OdpowiedzUsuń
  8. Mają swój urok ;)
    Mój pewnik to olej z orzechów arachidowych, odżywka farmona z żeń-szeniem, odbudowująca z yves rocher i maska lady spa slik&argan , fajna dociążająca,świetnie pachnąca karmelem <3 w litrowym baniaku za ponad 20 zł ;) mogłaby Ci się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Według mnie loczki są ciekawsze od prostych włosów:). Ciekawi mnie ta maska Macadamia. Co do uszu to słyszałam o sposobie znanym jako świecowanie uszu. Nie próbowałam nigdy, ale ponoć skuteczne;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zawsze kwestią gustu ;)

      Już wolę płukanie u laryngologa xD

      Usuń
  10. Na zatkane ucho spróbuj zatkać nos palcami(oczywiście bez wkładania do środka :)) i tak jakby dmuchnąć przez zamknięte usta (mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :)) aż poczujesz napieranie na uszy i jeśli nastąpi w uchu pyknięcie,strzelenie to mamy sukces.Jeśli nie to można jeszcze próbować.Polecił mi to laryngolog.Poszłam właśnie z zatkanym uchem,nie obeszło się wtedy bez płukania i jeszcze okazało się,że dość poważny stan zapalny miałam, ale na przyszłość radził takie właśnie dmuchanie gdyby się lekko przytykało i profilaktycznie też od czasu do czasu.
    Post z analizą składu jak najbardziej tak,zwłaszcza ta maska Macadamia mnie interesuje i O' Herbal. R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, próbuję m. in. tego od soboty xD.

      Postaram się więc takowy stworzyć ;)

      Usuń
  11. Jak turboobjetosc to musze poznac sie blizej z tym szamponem o hrebal ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście drobniutkie loczki :) Efekt strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz