Bye, bye!
Przyszedł czas na pożegnanie starego, 2012 roku, i przywitanie nowego, 2013. Mijający rok z całą pewnością był dla mnie dość wariackim okresem, w którym sporo się zmieniło w moim życiu. Małe podsumowanie myślę, że dobrze mi zrobi w kontekście tworzenia planów na Nowy Rok ;)
W czasie 2012 roku / Po 2012 roku:
Sama sobie życzę, by nadchodzący rok był po prostu lepszy od mijającego ;)
A dla Was, Kochani Czytelnicy, by przyniósł same radości i sukcesy w życiu zawodowym, prywatnym oraz kosmetykoholicznym ;)
Do przeczytania w Nowym Roku!
W czasie 2012 roku / Po 2012 roku:
- Przeżyłam najbardziej wariacką sesję w życiu, z miliardem egzaminów.
- Skończyłam lat 18 plus 4 % VATu :P
- Zabrałam się za bloga z pełnym zaangażowaniem i mogę powiedzieć, że na dzień dzisiejszy jest to moja największa pasja ;)
- Oprócz kosmetykoholizmu i ciuchoholizmu stwierdzonego już wcześniej dorobiłam się także lakieroholizmu - przez ten rok moja kolekcja powiększyła się o jakieś 80 buteleczek xD
- Znalazłam to, czego szukałam na moich studiach - z tego miejsca gorąco pozdrawiam moją Panią Promotor, która pozwoliła mi odkryć moją łatwość pisania i pociąg do działań laboratoryjnych ;)
- Zostałam "chemikiem z papierami" - obroniłam licencjat ;)
- Jestem już praktycznie po dwóch semestrach studium kosmetycznego.
- Jestem na magisterce, już działam odrobinę w kierunku pracy ;)
- Poznałam wiele wspaniałych osób (nie tylko blogerek) ;)
- Nauczyłam się grać w pokera :P
- Jestem bardziej pewna siebie.
- Nie przytyłam :P
- Opanowałam trądzik w stopniu znacznym.
- Zbyt wiele razy podcięłam włosy - ale obiecuje nad sobą panować:P
- Z niewiadomych przyczyn osiągnęłam taki kolor włosów, który podoba mi się w całej rozciągłości ;)
- Niebywale rozwinęłam się w kwestiach składów, składników kosmetycznych, problemów włosowo - cerowych.
- Osiągnęłam 773 obserwatorów bloga w Bloggerze i 219 na Facebooku - sukces, o jakim nigdy mi się nie śniło!
Sama sobie życzę, by nadchodzący rok był po prostu lepszy od mijającego ;)
A dla Was, Kochani Czytelnicy, by przyniósł same radości i sukcesy w życiu zawodowym, prywatnym oraz kosmetykoholicznym ;)
Do przeczytania w Nowym Roku!
Gratuluję wszystkiego. Zazdroszczę Ci : D
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę jeszcze lepszego nowego roku :) Ja w tym roku też dorobiłam się dużej ilości lakierów :D
OdpowiedzUsuńDużo Ci się udało ;) Strasznie zazdroszczę opanowania trądziku ;) Ile ja bym dała by się pzoobyć tego badziewia ;(
OdpowiedzUsuńGratuluję i zycze dalszych sukcesow w 2013 roku :))
OdpowiedzUsuńPomyślności w Nowym Roku... i kolejnych blogowych sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;)
OdpowiedzUsuń