Jeden lakier powoduje lawinę :P + włosy!
Jak czytaliście niedawno, po 19 dniach złamałam swój ban kosmetyczny, co pociągnęło za sobą kolejne zakupy :P Na szczęście nie są one tak wielkie, jak można by się obawiać ;)
Trzy rypacze, czyli szampony bez silikonów, polyquatów i quatów oraz guaru, za to pędzone na mocnym detergencie: SLES. Ostatnio miałam problem z domyciem włosów - jeden z posiadanych przeze mnie szamponów, mimo, że był mocny, nie radził sobie z tym w ogóle :/ Tak więc teraz mam pole do testowego popisu :P Koszt sztuki 5-6 zł w Rossmannie.
Szminka nawilżająca N.Y.C. kupiona w Pepco za 4,99 zł w pięknym, czerwonym kolorze ze złotymi drobinkami - oczywiście już ją wypróbowałam i czuję, że będzie to miłość od pierwszego wejrzenia <3
3 brokatowe lakiery Smart Girls Get More po 3.99 zł i top GR za 6 zł - tak, wiem, jestem nieuleczalnie chora :P
Fioletów dawno nie przygarniałam:
Ten pan poniżej wyląduje na moich sylwetrowych paznokciach:
A tu jego podobny, a jednak inny brat :P
A oto moje włosy, za którymi niektórzy już tęsknili - nie do końca odgniecione, co widać na końcach, i od ostatniego zdjęcia podcinane chyba ze 3 razy, ale jak obiecałam - z tym koniec!
Oczywiście tryb samozdjęciowania nadal nieogarnięty, ale za to fotki dość wiernie odzwierciedlają mój kolor włosów ;)
Bonus numer dwa: kiecka wyhaczona w sklepie no name za 30 zł - nigdy nie myślałam, że kupię coś z baskinką :P
Całkiem niezły ten mój koniec roku ;) A jak Wasz?
Trzy rypacze, czyli szampony bez silikonów, polyquatów i quatów oraz guaru, za to pędzone na mocnym detergencie: SLES. Ostatnio miałam problem z domyciem włosów - jeden z posiadanych przeze mnie szamponów, mimo, że był mocny, nie radził sobie z tym w ogóle :/ Tak więc teraz mam pole do testowego popisu :P Koszt sztuki 5-6 zł w Rossmannie.
Szminka nawilżająca N.Y.C. kupiona w Pepco za 4,99 zł w pięknym, czerwonym kolorze ze złotymi drobinkami - oczywiście już ją wypróbowałam i czuję, że będzie to miłość od pierwszego wejrzenia <3
3 brokatowe lakiery Smart Girls Get More po 3.99 zł i top GR za 6 zł - tak, wiem, jestem nieuleczalnie chora :P
Fioletów dawno nie przygarniałam:
Ten pan poniżej wyląduje na moich sylwetrowych paznokciach:
A tu jego podobny, a jednak inny brat :P
A oto moje włosy, za którymi niektórzy już tęsknili - nie do końca odgniecione, co widać na końcach, i od ostatniego zdjęcia podcinane chyba ze 3 razy, ale jak obiecałam - z tym koniec!
Oczywiście tryb samozdjęciowania nadal nieogarnięty, ale za to fotki dość wiernie odzwierciedlają mój kolor włosów ;)
Bonus numer dwa: kiecka wyhaczona w sklepie no name za 30 zł - nigdy nie myślałam, że kupię coś z baskinką :P
Całkiem niezły ten mój koniec roku ;) A jak Wasz?
No pięknie. Mnie szampony Joanny źle działają na włosy, ughhh...
OdpowiedzUsuńNa moje nie wiem jak - potrzebowałam czegoś mocniejszego, bo te moje kłacze jakieś bez życia są :/
Usuńsuper to wszytsko się komponuje ,sukienka super taki kolor jaki lubie i tania
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mam szczęście do wynajdywania ciuchów w okazyjnych cenach ;)
UsuńAle masz ładne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż na święta postanowiły się zbuntować ;)
UsuńO, w końcu moje oczy widzą tę sukienkę. Szkoda, że nie na Tobie. :D Dodasz zdjęcia z sylwestra? :)
OdpowiedzUsuńPowątpiewam, bo nie umiem pozować :P Ale to się zobaczy. Spróbuję zrobić też zdjęcie z kiecką na sobie xD
UsuńŚwietna sukienka ! Ja dziś po raz kolejny wybieram się na zakupy i mam nadzieję , że w końcu wrócę zadowolona. W końcu doczekałam się Twoich włosów :)) Niepowtarzalny skręt :)
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalny pierdzielnik :P Dziękuję ;)
UsuńPiękny kolor sukieneczki ;)
OdpowiedzUsuńA szampony - miałam, tylko wersję czarną ;)
Czarną też wymacałam, ale doszłam do wniosku, że 4 to już za dużo :P
UsuńCzarna Eva Natura jest piekielnie mocna, moje biedne wlosy wygladaly po niej, jakbym uzyl odrdzewiacza:p
UsuńDopiero teraz mi mówisz?! :P Powinnam ją wziąć :P
Usuńświetne loki:) i sukienka ładna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńGenialny skręt, taki od nasady po końce!
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać ;)
UsuńJuż myślałam, że są bez SLS te szampony to bym się skusiła;) Bardzo ładna ta sukieneczka - i w dodatku za taką cenę:)
OdpowiedzUsuńhttp://z-kazdym-dniem-piekniejsza.blogspot.com
No SLS akurat nie mają tylko SLES, ale też są mocne :D
UsuńPiękna sukienka!!!
OdpowiedzUsuńświetna sukienka! miałam kupić taką, ale z koronkowym dodatkiem u góry. Tyle, że odstraszyła mnie cena - 140 zł :P zazdroszczę łupu :D
OdpowiedzUsuńi masz prześliczne loki, jestem pod wrażeniem :))
Dziękuję ;)
UsuńSukienka śliczna i lakiery też, ale te włosy przerastają wszystko :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara z ciebie, że masz takie cudowne kręciołki ;)
Trochę trwało zanim zaczęły jakoś wyglądać ;) Dziękuję :*
UsuńPodoba mi się szminka. Ale właśnie zerknęłam w google gdzie my tu mamy Pepco, i muszę powiedzieć, że lokalizacje zupełnie nie po drodze dla mnie... Szkoda...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci niskoporów:D
OdpowiedzUsuńAle obecnego chronicznego niedomycia już raczej nie :P
UsuńZgadza się, czarna Eva Natura jest mocna :) ja taki efekt lubię. Czaiłam się niedawno też na lawendowy szampon z tej serii ale Joanna wygrała :D Mam ten sam, co ty i średnio się pieni, ale za to pięknie pachnie :))
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna!
Zapach akurat nie gra roli, ale chcę coś mocnego. :D
UsuńLubię te szampony Eva Natura, szkoda tylko że mają SLS w składzie:) Ale masz piękne loki:)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy i wystrzałowe lakiery! Idealne na jutrzejszy Sylwester :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Blogging Novi.
UsuńMam jakąś megatendencję do lakierów brokatowych :P
UsuńAle burza loków ;) A u mnie w Pepco nigdy nie ma nic ciekawego, buu.
OdpowiedzUsuńU mnie zwykle jak już się tam udaje to jest się za czym oglądnąć ;)
UsuńOMG, ależ masz piękne loki! Normalnie dałabym się ... no, dużo bym dała za taki skręt :) .
OdpowiedzUsuńA kieca - cudo!
Dziękuję kochana ;)
UsuńSukienka ładna :) Tylko wolałabym krótki rękaw.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta sukienka!
OdpowiedzUsuń