Piątek dietetyczno-kosmetyczny ;) + nowe kosmetyki do ust
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod wczorajszym postem! :* Naprawdę motywujecie mnie do dalszego trzymania się nowych nawyków żywieniowych. Wiem, że tempo spadku wagi teraz się zmniejszy, ale... byle do przodu ;).
Mogę się pochwalić, że powoli zaczynam urlop (pewnie od poniedziałku dopiero, bo trochę pracy jeszcze mam ;)), więc na pewno będę mieć więcej czasu na eksperymenty w kuchni.
Dietetycznie kusi mnie:
Kosmetyczne oferty prezentują się następująco:
Lidl (gazetka 1 KLIK!, gazetka 2 KLIK!) oferuje:
Biedronka (gazetka KLIK!) oferuje:
Kaufland (gazetka KLIK!) proponuje:
Tesco (gazetka 1 KLIK!,) oferuje:
Auchan (gazetka KLIK!) proponuje:
Carrefour (gazetka KLIK!,) proponuje:
E.Leclerc (gazetka KLIK!) oferuje:
SuperPharm (gazetka KLIK!) oferuje:
Olej z orzecha włoskiego zapewne zasili moje zbiory, jeśli tylko będzie w mojej Biedronce :D.
Moje zbiory w ostatnim tygodniu zostały zasilone o mazidła do ust (mam z nimi problem, typowe przesuszenie):
Tisane w słoiczku
Dwie pomadki Alterry, kupione w promocji w Rossmannie (po 3,99zł sztuka).
A jak tam Wasze zakupy, nie tylko kosmetyczne? ;)
Tisane uwielbiam! Wybiorę się do Lidla po żele Cien :)
OdpowiedzUsuńMoże i ja się wybiorę :D
Usuńz tisane będziesz zadowolona :) zel Cien juz mam (melonowy) i jest fantastyczny, w poniedziałek biegnę po akcesoria do sushi :)
OdpowiedzUsuńTeż mam na nie chrapkę, ale M. robi jednak lepsze sushi od mojego xD
UsuńMoje ulubione pomadki <3 i ta cena :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy i u mnie się sprawdzą ;)
UsuńTisane mam, ale jeszcze zamknięte :) A na zakupy na pewno się wybiorę, bo kilka rzeczy mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńNa razie mogę powiedzieć tylko, że jest całkiem fajne ;)
UsuńPomadka Alterra z granatem jest ohydna! Zużyłam jedno opakowanie w mękach. Niby peeling bo ma w sobie drobinki, tyle tylko, że one się nie rozpuszczają tworząc na ustach taką lepką warstwę. Zdecydowanie najgorsza pomadka jaką miałam. Od dziś na promocji są pomadki Isana - zaopatrzę się w intensiv i może oliwką.
OdpowiedzUsuńOna ma drobinki? :0 Ja ją noszę w torebce i nie zauważyłam...
UsuńJest nieco słabsza od rumiankowej (zarówno pod względem komfortu noszenia i działania), ale radzi sobie ze spierzchniętymi ustami według mnie.
moja miała. Zapomniałam dodać, że paskudnie się roztapiała czego nienawidzę w pomadkach ochronnych.
Usuń*oliwkową miało być tam wyżej :)
No co wy? Alterra z granatem to najlepsza pomadka jaką miałam :D Pierwsza którą kupiłam ponownie. I obie nie miały żadnych drobinek... Tisane też miałam, świetnie działała na spierzchnięte usta :)
UsuńNo co wy? Alterra z granatem to najlepsza pomadka jaką miałam :D Pierwsza którą kupiłam ponownie. I obie nie miały żadnych drobinek... Tisane też miałam, świetnie działała na spierzchnięte usta :)
UsuńSprawdzę na sobie obie xD
UsuńBardzo lubię pomadki Alterry, ale w granatowej nie wyczuwam w niej żadnych drobinek... Ale rumiankowa jest chyba odrobinkę lepsza :)
OdpowiedzUsuńChyba pójdę do Kauflandu po odżywkę Nivea :)
Zdania są widzę mocno podzielone ;)
UsuńNa suche usta spróbuj zrobić okład torebką sparzonej herbaty zielonej na 5 minut, codziennie przez kilka dni, działa cuda :)
OdpowiedzUsuńChyba spróbuję, bo ostatnio z ustami mam jakąś masakrę -.-
Usuńkoniecznie spróbuj tofu.najlepiej smażone na odrobinie oleju z różnymi warzywami warzywami
OdpowiedzUsuńZamierzam przytargać opakowanie ;)
UsuńUwielbiam Tisane (nakładam codziennie na noc grubszą warstwę). Lubię również pomadkę rumiankową (i na usta i na rzęsy), ale alterra granat to dla mnie bubel. Mało wydajna i wcale nie pielęgnuje ust:/
OdpowiedzUsuńPrzetestuję obie pomadki Alterry na sobie, bo jak widzę zdania są mocno podzielone ;)
UsuńA ja absolutnie niedietetycznie. Te lody z Lidla (na samej górze) są CU-DOW-NE! I truskawkowe rożki też <3
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, wyglądają świetnie ;)
Usuńmam takie pytanko, bo nie czytam bloga od samego jego początku i nie zawsze przeglądam komentarze :) czy przytrafiły Ci się kiedyś przypadki nieuzasadnionych złośliwych komentarzy, hejtów, wyszukiwania problemów tam, gdzie ich nie ma, czepiania się głupot? jestem tego ciekawa, mogłabyś może napisać o tym posta :) pozdrawiam moją ulubioną blogerkę :)
OdpowiedzUsuńTak, jak pewnie każdemu blogerowi. Jednak przyznaję, że takich komentarzy jest bardzo malutko, więc nie wiem, czy byłoby z czego złożyć posta ;)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie ;)
Tez mam ta pomadke rumiankowa ;) a jesli chodzi o zakupy to staram sie nie kupowac
OdpowiedzUsuńI jak się spisała?
UsuńNigdy nie miałam jeszcze pomadek Alterry :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą ;)
Usuń