Włosowa niedziela: emolienty zaprawione jedwabiem i mocne oczyszczanie
Mam obsuwę, znowu :P. Wczoraj jednak tak mocno zmorzyło mnie zmęczenie, że spędziłam w zasadzie cały dzień w łóżku. Dziś, z nowymi siłami (i zbyt niskim ciśnieniem :P), popełniłam dla Was tekst o weekendowym dopieszczaniu moich włosów ;).
Wykorzystałam:
- olej arganowy
- maskę Kallos Silk
- szampon głęboko oczyszczający Stapiz
- maskę Kallos Aloe.
Włosy naolejowałam olejem arganowym na 3 godziny, po czym nałożyłam na nie Kallosa Silk na pół godziny (jednym z powodów było ułatwienie zmycia oleju). Włosy umyłam dwukrotnie moim super-rypaczem od Stapiza i nałożyłam Kallosa Aloe na 5 minut. Włosy wypłukałam i wystylizowałam jak zwykle.
Uzyskałam na głowie klasyczny, wesoły, lokowany pierdzielniczek, mocno błyszczący ;). Pojawiło się też kilka widocznych na zdjęciach ruloników. Kolor na ostatnim zdjęciu jest najbardziej zbliżony do mojego prawdziwego odcienia.
Włosy są już naprawdę długie. Niby nie wierzę w żadne przesądy i zabobony, ale odkąd znalazłam mojego fryzjera włosy rosną szybciej xD. Albo może to efekt placebo, jak myślicie? xD.
Jak się miewają Wasze włosy?
Ładne kręciołki :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńFajne masz loczki! Wiele dobrego czytałam o tych maskach, kolejna osoba o nich pisze, więc muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńhttp://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com
Nic tylko kupować ;)
UsuńŚliczne masz te loczki, szkoda że moje się włosy tak nie kręcą
OdpowiedzUsuńMoże brak im czegoś, opcjonalnie odpowiedniej stylizacji?
UsuńAle masz śliczne loczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńloczki są takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńwww.moniquerehmus.pl
Bardzo fajna fryzurka ;) ja jednak nie wysiedziałabym tyle w czepku na głowie dlatego olejowanie jest nie dla mnie ;p ale kallosa lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie używam czepków w ogóle ;)
UsuńTe spiralki są świetne. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, czasem naprodukują mi się takie rulony ;)
Usuńużywam kallosa i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Którego? ;)
UsuńAleż one mają cudny, sprężysty kształt! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńWłosy, jak marzenie! ;)
OdpowiedzUsuńJak trochę podrosną to faktycznie, być może ;)
UsuńSlodkie loczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje loki :)
OdpowiedzUsuńMam od dawna chęć na przetestowanie czegoś od Kallosa :)
To testuj :D
UsuńWarto kupić ten szampon? Zastanawiam się czy nie swedzi po nim glowa :P i czy skóra głowy się nie łuszczy
OdpowiedzUsuńMnie bardzo odpowiada, ale dotychczas skóra głowy swędziała mnie tylko po BD i szamponach Isany
Usuńwięc chyba się skuszę,testowałaś inne warianty Stapiz?
UsuńPs.O tym, że masz piękne loki chyba pisać nie muszę :)
Nie, bo składów nie mogłam znaleźć, a bałam się takiej mega filmformerowej bomby ;)
UsuńDlaczego "popełniłam tekst"? Ludzie, błagam, nie kaleczcie języka... Dlaczego tak wiele osób ostatnio używa tego słowa w zupełnie niepasujących kontekstach? Droga Kascysko, tekst się pisze a nie popełnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapewne obejrzałeś również inne posty Anonimku i wiesz już, jak często kaleczę język polski z rozmysłem. Mam taki styl, także w kontaktach towarzyskich, nic na to nie zamierzam poradzić ;)
UsuńAle dziękuję ;)
Miałam wersję SILK, zupełnie była dobra :)
OdpowiedzUsuńA innych próbowałaś? ;)
UsuńHej, świetny efekt! Bardzo fajnie podniesione, długo się tak utrzymują?
OdpowiedzUsuń2-3 dni ;)
Usuń